TS Wisła Kraków SA

Pucharowa droga

Na początek Lechia - 1/32 finału Pucharu Polski
Wisła Kraków pokonała Lechię Gdańsk 2:1 po dogrywce w emocjonującym meczu Pucharu Polski na stadionie przy ul. Reymonta. Gospodarze objęli prowadzenie w 21. minucie, kiedy Dawid Olejarka po szybkim zwodzie i precyzyjnym strzale z dystansu umieścił piłkę przy słupku, nie dając szans młodemu bramkarzowi Lechii. Gdańszczanie zaczęli przejmować inicjatywę w drugiej połowie, szczególnie po serii zmian. W doliczonym czasie gry sędzia Przybył podyktował dwa rzuty karne dla Lechii po faulach w polu karnym. Pierwszy strzał Luisa Fernandeza został obroniony przez Kamila Brodę, ale po interwencji VAR piłkarz Lechii wykorzystał drugą "jedenastkę" po zagraniu ręką przez zawodnika Wisły, doprowadzając do dogrywki w 97. minucie.

W dodatkowych 30 minutach kluczowy okazał się gol Ángela Baeny, który w 105. minucie skutecznie dobił piłkę po interwencji bramkarza Lechii, ustalając wynik na 2:1. Mimo kilku szans, goście nie byli w stanie odpowiedzieć, a ich sytuację skomplikowało usunięcie z boiska Maksyma Khlana, który obejrzał drugą żółtą kartkę. Wisła awansowała do kolejnej rundy, a bohaterem meczu był Kamil Broda, który swoimi interwencjami znacznie przyczynił się do zwycięstwa.

Starcie z Polonią - 1/16 finału Pucharu Polski 
Wisła Kraków pokonała Polonię Warszawa 3:0 w meczu Pucharu Polski, który odbył się 7 listopada na stadionie przy Reymonta. Mimo dominacji gospodarzy od pierwszego gwizdka, na otwarcie wyniku kibice musieli czekać ponad godzinę. Kluczowym momentem spotkania była czerwona kartka dla Jakuba Piątka z Polonii, który w 35. minucie otrzymał drugą żółtą kartkę, osłabiając swój zespół na resztę meczu.

Wisła, choć miała przewagę, długo nie mogła przełamać defensywy Polonii. Dopiero w 68. minucie Szymon Sobczak zdobył pierwszego gola po akcji sprawdzonej przez VAR. Kolejne bramki były już tylko kwestią czasu – w 84. minucie Bartosz Jaroch trafił po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, a w 89. minucie Ángel Rodado ustalił wynik po zamieszaniu w polu karnym. Wisła miała jeszcze szansę na czwartego gola z rzutu karnego, ale uderzenie obronił bramkarz Polonii, Lemanowicz. Dzięki pewnej wygranej Wisła awansowała do 1/8 finału.

Festiwal strzelecki ze Stalą - 1/8 finału Pucharu Polski 
7 grudnia Wisła Kraków pokonała Stal Rzeszów 4:1 w meczu 1/8 finału Pucharu Polski, rozgrywanym na stadionie przy Reymonta. Wisła szybko objęła prowadzenie, gdy już w 7. minucie Dawid Szot wykorzystał podanie Goku, otwierając wynik. Choć Stal próbowała odpowiedzieć, brak skuteczności w pierwszej połowie uniemożliwił gościom wyrównanie. Wisła dominowała, ale mimo kilku prób, do przerwy utrzymało się skromne 1:0.

Na początku drugiej połowy krakowianie zadali dwa szybkie ciosy. W 50. minucie Ángel Rodado trafił głową, a już dwie minuty później Bartosz Talar podwyższył na 3:0. Stal odpowiedziała bramką Szymona Kądziołki w 66. minucie, ale Wisła natychmiast zareagowała – minutę później Patryk Gogół ustalił wynik na 4:1 po asyście Rodado. Po tej serii emocje opadły, a Wisła kontrolowała grę do końca, zapewniając sobie awans do ćwierćfinału, gdzie czekały już drużyny z Ekstraklasy.

Dreszczowiec z Widzewem - 1/4 finału Pucharu Polski 
28 lutego Wisła Kraków zmierzyła się z Widzewem Łódź w ćwierćfinale Pucharu Polski, w jednym z najbardziej emocjonujących „meczów przyjaźni” na stadionie przy Reymonta. Mimo że Wisła grała w niższej lidze, już od początku kontrolowała przebieg spotkania, tworząc sobie wiele sytuacji. Gospodarze dominowali w pierwszej połowie, lecz mimo licznych prób nie zdołali pokonać bramkarza Widzewa. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.

Po zmianie stron Widzew odzyskał równowagę. Dzięki modyfikacjom wprowadzonym przez trenera Daniela Myśliwca łodzianie zaczęli przejmować inicjatywę, a w 80. minucie Bartłomiej Pawłowski wykorzystał rzut karny, otwierając wynik na 1:0 dla Widzewa. Gdy wydawało się, że Wisła jest na krawędzi porażki, krakowianie pokazali ogromną determinację. W doliczonym czasie gry Rafał Gikiewicz, bramkarz Widzewa, długo bronił swojego zespołu, ale w końcu uległ – Ángel Rodado wykorzystał zamieszanie w polu karnym i wyrównał, doprowadzając do dogrywki.

W dodatkowych 30 minutach tempo gry znacząco spadło z powodu zmęczenia obu ekip. Obie drużyny starały się wyprowadzić jeden decydujący cios, ale to Wisła zachowała więcej sił. W 119. minucie Szymon Sobczak strzelił zwycięskiego gola, zapewniając gospodarzom awans do półfinału Pucharu Polski. Mimo wielkiego zmęczenia i zaciętej walki, Wisła po raz kolejny udowodniła swoją odporność, eliminując Widzew i kontynuując swoją pucharową przygodę.

O finał z Piastem - 1/2 finału Pucharu Polski 
3 kwietnia, przy pełnych trybunach Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana, Wisła Kraków pokonała Piast Gliwice 2:1 w półfinale Pucharu Polski, awansując do finału po raz pierwszy od kilkunastu lat. Podopieczni Alberta Rudé weszli w mecz z ogromną determinacją, co przyniosło efekty już w pierwszej minucie. Szymon Sobczak, po zgraniu głową, umieścił piłkę w siatce, dając Wiśle prowadzenie już po 48 sekundach. Kibice byli w ekstazie, a mecz dopiero się zaczynał.

W 38. minucie Wisła podwyższyła wynik na 2:0, gdy Jesus Alfaro wykorzystał podanie z prawego skrzydła i precyzyjnym strzałem trafił do bramki. Po przerwie Piast Gliwice rzucił się do odrabiania strat, a w 54. minucie Ariel Mosór zdobył gola kontaktowego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Mimo wielu okazji po obu stronach, wynik nie uległ już zmianie, a Wisła, triumfując 2:1, zameldowała się w finale Pucharu Polski, gdzie będzie walczyć o swoje piąte trofeum w historii...

W pogoni za marzeniami, Wi5ło! 🏆

W finale z Pogonią - Finał Pucharu Polski
Drugiego maja na Stadionie Narodowym w Warszawie ponownie napisano nowy rozdział w wiślackiej historii. W emocjonującym finale Wisła Kraków pokonała Pogoń Szczecin 2:1 i tym samym po raz piąty sięgnęła po trofeum Pucharu Tysiąca Drużyn.

W meczu z Pogonią Szczecin obie drużyny od pierwszych minut prowadziły intensywną walkę, a szczególnie aktywni byli skrzydłowi obu zespołów. Krakowianie już w 41. minucie mieli szansę objąć prowadzenie, kiedy to Szymon Sobczak oddał strzał głową, ale Cojocaru wybronił piłkę niemal z linii bramkowej.

Po przerwie Pogoń zaczęła dominować, a w 75. minucie Koulouris zdobył bramkę, dając szczecinianom prowadzenie po zaskakującym rozegraniu wyrzutu z autu. Wisła walczyła jednak do ostatnich sekund. W doliczonym czasie gry, w 97. minucie, Satrustegui wyrównał stan rywalizacji po dośrodkowaniu, wywołując eksplozję radości w sektorach kibiców Wisły.

Dogrywka rozpoczęła się znakomicie dla Wiślaków – Angel Rodado już w 93. minucie wykorzystał błąd obrony Pogoni i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Pogoni umieścił piłkę w siatce. Od tego momentu krakowianie kontrolowali przebieg spotkania, skutecznie odpierając ataki Portowców, którzy desperacko dążyli do wyrównania. Ostatecznie Wisła wygrała 2:1, zdobywając Puchar Polski po raz piąty w swojej historii. To spektakularne zwycięstwo zakończyło 21-letnią przerwę od ostatniego triumfu w tych rozgrywkach i zapisało się złotymi literami w annałach krakowskiego klubu.

Puchar Jest Nasz 🏆

6913920