Sprawozdanie z meczu #RCHWIS.
Spotkanie na stadionie przy ulicy Okrzei w Gliwicach - toczone przy głośnym dopingu fanów obu drużyn - długo się rozkręcało, a w pierwszej fazie meczu gra toczyła się w głównej mierze w środkowej strefie boiska. Zarówno Wisła, jak i Ruch próbowały przełamać strzelecki impas, co ostatecznie udało się gospodarzom, którzy w 31. minucie objęli prowadzenie za sprawą celnego strzału Feliksa.
Bez punktów z Gliwic
Po zmianie stron Biała Gwiazda próbowała odwrócić losy meczu, ale biła głową w szczelny chorzowski mur, który skutecznie oddalał zagrożenie spod własnej bramki. Niebiescy umiejętnie sie bronili i wyprowadzali groźne kontry, skutkiem czego po jednej z nich piłkę do siatki skierował Moneta, ustalając wynik meczu.
Ruch Chorzów - Wisła Kraków 2:0 (1:0)
1:0 Feliks 31’
2:0 Moneta 69’
Ruch Chorzów: Bielecki - Baranowski (80’ Szur), R. Szywacz, Sadlok (68’ Moneta) - Sikora, Sedlak - Wójtowicz, Foszmańczyk (87’ Piątek), Feliks - Szczepan, Kobusiński (87’ Janoszka)
Wisła Kraków: Biegański - Jaroch, Łasicki, Moltenis, Junca (55’ Szot) - Duda, Igbekeme - Villar, Fernandez, Mula (30’ W. Szywacz) - Rodado (77’ Benito)
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)
Żółte kartki: Wójtowicz, Sikora - Villar, Łasicki, Benito