Drużyna rezerw Białej Gwiazdy w samo południe zmierzyła się na własnym terenie z Chełmianką w ramach 5. kolejki Betclic III Ligi. Krakowianie finalnie musieli uznać wyższość rywali, przegrywając 0:1.
Podopieczni trenera Bartosza Bąka jako od kilku spotkań próbują przełamać serię meczów bez zwycięstwa, czego i tym razem nie udało im się dokonać. Na początku spotkania krakowianie wypracowali sobie świetną okazję do otwarcia wyniku, kiedy to z różnego dośrodkował Yehor Khromykh, a piłka po kliku wymianach w polu karnym dotarła do Dawida Olejarki, który huknął z dystansu. Golkiper rywali wykazał się refleksem, a dobić próbował jeszcze Maciej Kuziemka, lecz i tym razem niecelnie.
Lepszą skutecznością kilka chwil później wykazali się przyjezdni. Po wyrzucie z autu futbolówka spadła na głowę jednego z Wiślaków, po czym niefortunnie dostała się pod nogi gracza Chełmianki, który nie dał szans Piotrowi Zagórowskiemu. Po efektownym początku nastąpił zastój w grze obu zespołów i żadnej ze stron przez dłuższy czas nie udało się wypracować . Zarówno Wisła, jak i Chełmianka starały się przejąć kontrolę nad grą, jednak nie przynosiło to oczekiwanych efektów. Do końca tej części meczu wynik nie uległ zmianie.
Trudne starcie z Chełmianką
Po przerwie Wiślacy wykazywali się dużą determinacją do zdobycia gola wyrównującego. Jako pierwszy szansę miał na to Yehor Khromykh, który po składnej akcji posłał piłkę obok bramki. Później futbolówkę wywalczył Maciej Kuziemka, wygrywając w pojedynku 1 na 1 i huknął z dystansu, jednak piłka odbiła się rykoszetem od rywala i zmieniła tor lotu. Pomimo niewykorzystanych okazji Wiślacy nie ustępowali w próbach i niedługo później wywalczyli rzut wolny, którego nie udało się zamienić na celne trafienie Dawidowi Olejarce. W 66. minucie gospodarze zawiązali kolejną akcję - Dawid Olejarka zagrał w pole karne do Kamila Kaczówki, a ten podał do Macieja Kuziemki. Młody Wiślak strzelił z ostrego konta na dalszy słupek, jednak przymierzył nieprecyzyjnie.
Goście również okazjonalnie dochodzili do sytuacji, lecz raczej skupiali się na obronie wyniku, nierzadko próbując opóźniać grę. Miejscowi do samego końca nie zwalniali tempa, a w doliczonym czasie gry odmienić losy tego spotkania próbował jeszcze dwukrotnie Dominik Sarga, ale bezskutecznie.
Wisła II Kraków - Chełmianka Chełm 0:1 (0:1)
Wisła II Kraków: Piotr Zagórowski - Kuba Wiśniewski (61’ Karol Tokarczyk), Jakub Złoch, Kacper Skrobański, Arkadiusz Ziarko – Yehor Khromykh (85’ Filip Gryglak), Danylo Boiko - Maciej Kuziemka (78’ Dominik Sarga), Dawid Olejarka (85’ Karol Sałamaj), Sławomir Chmiel - Mateusz Stanek (61’ Kamil Kaczówka)