TS Wisła Kraków SA

Wiślacki Przegląd Prasy: Zwycięstwo beniaminka

5 lat temu | 06.11.2019, 10:06
Wiślacki Przegląd Prasy: Zwycięstwo beniaminka

Przegląd prasy po meczu z Rakowem.

Ekstraklasa.org

Na finiszu 14. kolejki 2019/20 Raków Częstochowa wygrał 1:0 z Wisłą Kraków po golu Tomasa Petraska. Tym samym gospodarze godnie uczcili swój 150. mecz na poziomie Ekstraklasy.

Zawodnicy obu drużyn nie rozpieszczali nas, jeśli chodzi o mnogość sytuacji podbramkowych. Po upływie kwadransu wynik mógł otworzyć Sebastian Musiolik, lecz po jego mocnym strzale głową piłka przeszła obok słupka. Po drugiej stronie boiska ciekawiej zrobiło się w 29. minucie, kiedy trochę miejsca na uderzenie zza pola karnego miał Damian Pawłowski. Na lepsze sytuacje trzeba było jednak zaczekać do drugiej części spotkania.

Tuż po zmianie stron ładny atak pozycyjny Rakowa próbował wykończyć Sebastian Musiolik. Tym razem był bliższy szczęścia niż przy pierwszej próbie, ale i tak odrobinę zabrakło. W kolejnych akcjach gospodarze nadal starali się dośrodkować piłkę w szesnastkę tak, aby wykorzystać wzrost swoich zawodników. Przyniosło to efekt w 83. minucie. Wówczas Petr Schwarz dorzucił ze stojącej piłki, a walkę w powietrzu wygrał Tomas Petrasek. Rosły stoper Rakowa głową umieścił futbolówkę w siatce i tym samym ustalił końcowy wynik meczu.

Interia

Wisła Kraków nie wygrała siódmego mecz z rzędu w lidze. W 14. kolejce lepszy okazał się Raków Częstochowa, który wygrał 1-0. Zwycięską bramkę zdobył kapitan częstochowian, Tomasz Petraszek.

(…) Dla ekipy Macieja Stolarczyka to szósta ligowa porażka z rzędu, łącznie z Pucharem Polski zespół nie wygrał w żadnym z ośmiu meczów. Jeśli chodzi o rozgrywki ligowe gorszą serię wiślacy mieli tylko u progu sezonu 2016/2017, gdy za kadencji trenerskiej Dariusza Wdowczyka przegrali siedem razy z rzędu.

W pierwszych minutach rozgrywanego w Bełchatowie meczu Wisła grała nerwowo, beniaminek zamykał ją w polu karnym. Raków tego nie potrafił wykorzystać i nie stworzył żadnego zagrożenia. Nie udało się to też krakowianom, choć po upływie kwadransa, częściej utrzymywali się przy piłce i próbowali rozegrać atak pozycyjny. Brakowało im jednak pomysłu.

W ostatnim meczu 14. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa wygrał w Bełchatowie 1:0 z Wisłą Kraków. Jedynego gola strzelił Tomas Petrašek.

Przegląd Sportowy

W ostatnim meczu 14. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa wygrał w Bełchatowie 1:0 z Wisłą Kraków. Jedynego gola strzelił Tomas Petrašek.

Jeżeli przegrywasz poprzedni mecz 0:7, na rozgrzewce przed kolejnym spotkaniem kontuzji doznaje jeden z czołowych zawodników, a po kilku minutach z boiska musi zejść z urazem inny gracz, to taka sytuacja może załamać niejedną drużynę. Nie Wisłę Kraków. Najpierw okazało się, że niezdolny do gry będzie Vullnet Basha (prawdopodobnie znów jest to problem mięśniowy), a później po faulu obrońcy Rakowa Kamila Piątkowskiego kontuzji doznał Michał Mak. Mimo tego Biała Gwiazda podjęła walkę z częstochowskim beniaminkiem.

Love Kraków

Wisła przegrała w lidze po raz szósty z rzędu. Po meczu stojącym na bardzo słabym poziomie Raków Częstochowa zwyciężył dzięki bramce środkowego obrońcy Tomasa Petraska.

Przed spotkaniem kończącym 14. kolejkę ekstraklasy beniaminek z Częstochowy był jedynym zespołem na szczeblu centralnym (obejmującym poza ekstraklasą także I i II ligę) bez remisu. Długo wydawało się, że w końcu podzieli się z punktami, ale dobił Wisłę w 83. minucie.

(…) Nadziei na przerwanie fatalnej passy, najlepiej za trzy punkty, kibice Wisły szukali w powrocie Vullneta Bashy. Piłkarz to jak na ekstraklasę lepszy niż średni, ale słabego zdrowia. 29-latek pojechał z drużyną, zaczął się solidnie rozgrzewać i... na tym dobre informacje się skończyły. Kolejny uraz mięśnia oznaczał 90 minut na ławce i zmartwienia przed kolejnymi ważnymi spotkaniami w 2019 roku. Mus to mus, więc w pierwszym składzie w trybie awaryjnym zameldował się Kamil

Udostępnij
 
11286392