TS Wisła Kraków SA

U-18: Wygrana z Lechią po emocjonującym meczu

3 lata temu | 06.03.2021, 16:35
U-18: Wygrana z Lechią po emocjonującym meczu

Sprawozdanie z meczu młodych Wiślaków.

Na początku pierwszej części spotkania gracze Lechii Gdańsk starali się przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i potrafili stworzyć sobie kilka sytuacji pod bramką krakowskiej Wisły, jednak nasza defensywa skutecznie radziła sobie z tymi atakami. W 8. minucie Paweł Koncewicz-Żyłka dobrze zachował się w sytuacji we własnym polu karnym i wślizgiem oddalił zagrożenie. Po upływie około dziesięciu minut do głosu zaczęli dochodzić piłkarze z Krakowa, którzy konstruowali coraz więcej sytuacji pod bramką gdańskiej drużyny. Swoich szans próbowali między innymi Michał Głogowski oraz Mariusz Kutwa, jednak ich strzały nie były na tyle skuteczne, by piłka wylądowała w bramce Lechii. Zmieniło się to w 19. minucie, kiedy to Daniel Hoyo-Kowalski dobrze zachował się w polu karnym gdańszczan i po dośrodkowaniu piłki z bocznej strefy boiska głową umieścił ją w bramce, co sprawiło, że krakowianie wyszli na jednobramkowe prowadzenie. W kolejnych minutach Wisła nadal grała ofensywnie, starając się podwyższyć prowadzenie, jednak to zawodnicy Lechii wykorzystali błąd w szykach obronnych gospodarzy i tuż przed przerwą doprowadzili do wyrównania.  
 
Gramy do końca 
 
Po zmianie stron Lechia ponownie starała się przejąć kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi, jednakże wiślacka defensywa skutecznie hamowała ofensywne zapędy gości. Z biegiem czasu gracze Wisły Kraków coraz częściej znajdowali się pod polem karnym przeciwnika, a swoje szanse na strzelenie bramki mieli chociażby Hoyo-Kowalski czy Ćwik, jednak ich próby nie były wystarczająco skuteczne. Czas mijał, a wynik nie ulegał zmianie, więc trener Filipek zdecydował się na roszady w swoim zespole i tak w 60. minucie Patryk Warczak zmienił Karola Sałamaja. Kilka chwil po wejściu na boisko Warczaka, dwie okazje do tego, by wyprowadzić swój zespół na prowadzenie miał Szywacz, jednak próby kapitana Białej Gwiazdy okazywały się minimalnie niecelne. Jedną z najlepszych sytuacji na zdobycie bramki miał Duda, którego strzał z szesnastego metra wybronił bramkarz Biało-Zielonych. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i opuściła boisko.  
 
W końcowej fazie meczu wciąż widoczna była przewaga młodych Wiślaków, ale w ich poczynaniach brakowało skutecznej finalizacji pod bramką przeciwnika. I kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, Wiktor Szywacz wpadł w pole karne i dograł do dobrze ustawionego Piotra Ćwika, który skierował futbolówkę do siatki, czym zapewnił niezwykle cenne zwycięstwo swojej drużynie. 
 
Wisła Kraków U-18 - Lechia Gdańsk U-18 2:1 (1:1) 
Bramki dla Wisły: Daniel Hoyo-Kowalski, Piotr Ćwik 
 
Wisła Kraków: Szewczyk - Głogowski, Jania, Koncewicz-Żyłka, Hoyo-Kowalski - Kutwa, Sałamaj (60' Warczak), Duda, Chełmecki (68' Zima) - Ćwik, Szywacz 
 

 

Udostępnij
 
4475576