TS Wisła Kraków SA

Trwa zwycięska passa rezerw: Wisła - Clepardia 3:0

5 lat temu | 01.09.2019, 13:11
Trwa zwycięska passa rezerw: Wisła - Clepardia 3:0

Sprawozdanie z meczu rezerw.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z TEGO MECZU

Adrian Filipek wystawił w tym meczu jedenastkę, która znacznie różniła się zestawienia personalnego z poprzednich spotkań. Na boisku pojawiło się wielu zawodników, którzy walczą o miejsce w pierwszej drużynie.

Początek meczu był wyrównany, bez szczególnych okazji do zdobycia bramki. Jako pierwsi sytuacje zaczęli stwarzać goście, jednak ich strzały mijały bramkę Brody. Pierwszą groźną akcję Wiślacy wypracowali sobie w 11. minucie, kiedy to Zdybowicz minął dwóch rywali i zagrał świetną piłkę do Bartosza. Ten nie zdołał niestety pokonać bramkarza gości.

Do końca pierwszej połowy mecz nie obfitował w wiele klarownych sytuacji, jednak kibice zgromadzeni na stadionie w Myślenicach mogli oglądać dobrą grę chociażby nowego zawodnika Białej Gwiazdy - Damiana Pawłowskiego.

Druga połowa, drugie oblicze

Trener drużyny rezerw Adrian Filipek przyznał, że w pierwszej części meczu Wisła nie prezentowała się tak, jak powinna. To zmieniło się po przerwie. Drużyna zaczęła grać swoją piłkę, kreować okazje oraz przede wszystkim grać drużynowo.

Taka właśnie gra przyniosła efekt już po 15 minutach, kiedy to po krótko rozegranym rzucie rożnym w polu karnym dobrze odnalazł się Burliga i pewnym strzałem zdobył bramkę. Tuż po jej zdobyciu na boisku pojawił się Kumah, który zastąpił Chukę.

Zmiana ta wniosła wiele dobrego, gdyż to właśnie skrzydłem, na którym zameldował się młody zawodnik, nasza drużyna przeprowadzała wiele groźnych akcji. W 67. minucie po nieudanym rzucie rożnym rywali z kontrą wyszli Szot oraz Morys. Dwójkową akcję zakończył ten drugi, który pokonał bramkarza płaskim strzałem przy długim słupku. Biała Gwiazda mimo korzystnego wyniku nadal dominowała i dążyła do zanotowania kolejnych trafień.

Niespełna 10 minut po zdobyciu drugiej bramki udanie Burliga dośrodkował piłkę w pole karne, którą dopadł Szot i uderzeniem głową zdobył trzecią bramkę. Jak podkreślał sam strzelec bramki, był to schemat ćwiczony na treningach.

Jeszcze tuż przed końcem spotkania Kumah po indywidualnej akcji i zejściu do środka oddał groźny strzał, ale tym razem bramkarz gości stanął na wysokości zadania.

Wisła II Kraków - Clepardia Kraków 3:0 (0:0)
1:0 Burliga 60'
2:0 Morys 67'
3:0 Szot 74'

Wisła II Kraków: Broda - Burliga (79' Korczyk), Szota, Zima, Grabowski - Bartosz (46' Morys), Szot, Pawłowski (83' Kasia), Chuca (60' Kumah) - Zdybowicz (72' Chmiel), Drzazga

Clepardia Kraków: Lusia, Pasternak, Matyja, Chlebowski, Kupiec, Sarnacha (72' Czercunczakiewicz), Procho, Bosak, Przesławski (60' Sadowski), Michalski (72' Gumula), Wiczkowski

Żółta Kartka: Burliga

Udostępnij
 
5359712