TS Wisła Kraków SA

TOP3 trenerów: Henryk Kasperczak, czyli mistrz w swoim fachu

4 lata temu | 10.04.2020, 15:26
TOP3 trenerów: Henryk Kasperczak, czyli mistrz w swoim fachu

Zwycięzca głosowania TOP3 w kategorii: trenerzy.

Henryk Kasperczak urodził się 10 lipca 1946 roku w Zabrzu. Karierę piłkarską rozpoczynał w miejscowym zespole Stali, skąd przeniósł się do Stali Mielec. W trakcie odbywania obowiązkowej służby wojskowej występował w rezerwach warszawskiej Legii, by ponownie wrócić do Mielca, gdzie spędził najlepsze lata swojej kariery. Dobre występy w klubie zostały zauważone przez sztab szkoleniowy reprezentacji Polski, w której Kasperczak zadebiutował w 1973 roku. Trener Kazimierz Górski zdecydował się powołać pomocnika na Mistrzostwa Świata w 1974 roku, rozgrywane w Republice Federalnej Niemiec, w trakcie których Kasperczak był jednym z kluczowych zawodników, a biało-czerwoni zakończyli turniej na trzecim miejscu. W 1976 roku dołożył kolejny medal – tym razem za zajęcie trzeciej lokaty na igrzyskach olimpijskich w Montrealu. W tym samym roku tygodniki  „Piłka Nożna” oraz „Sport” uznały go Piłkarzem Roku w Polsce. Henryk Kasperczak był również uczestnikiem mundialu w Argentynie w 1978 roku, po którym zakończył reprezentacyjną karierę. W koszulce z orzełkiem na piersi rozegrał łącznie 61 spotkań, w których zdobył 5 bramek.

Francuskie początki na trenerskiej ławce

Po powrocie z mistrzostw Kasperczak doszedł do wniosku, że najwyższy czas na zmianę otocznia i jako 32-latek przeniósł się do francuskiego FC Metz. Po dwóch latach występów w tym klubie objął funkcję trenera zespołu, zastępując zmarłego poprzednika. Już w czasie gry w Stali Mielec zdobył odpowiednie uprawnienia i ukończył kurs trenera drugiej klasy na warszawskim AWF-ie. Drużynę z południowo-wschodniej Francji prowadził przez 5 lat, zdobywając pierwsze trofeum w roli trenera – krajowy puchar w 1984 roku. Następnie prowadził takie zespoły, jak AS Saint-Etienne, Lille OSC czy Montpellier HSC, w którym Kasperczak święcił wielkie sukcesy, docierając m.in. do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów w sezonie 1990/1991 i mając w swoim składzie m.in. przyszłego selekcjonera trójkolorowych – Laurenta Blanca. Trenerski warsztat Polaka został doceniony przez tamtejsze środowisko piłkarskie, które w 1990 roku okrzyknęło go Trenerem Roku we Francji.

Droga na Reymonta wiedzie przez... Czarny Ląd

Po udanej przygodzie we francuskich klubach, polski szkoleniowiec postanowił spróbować swoich sił w piłce reprezentacyjnej i w 1993 roku został selekcjonerem Wybrzeża Kości Słoniowej. Na sukcesy nie trzeba było długo czekać, gdyż już rok później wraz ze swoimi podopiecznymi mógł cieszyć się z wywalczenia 3. miejsca w Pucharze Narodów Afryki, pokonując w meczu o brąz reprezentację Mali 3:1. Kolejnym pracodawcą urodzonego w Zabrzu trenera była tunezyjska federacja piłkarska. W 1996 roku podczas Pucharu Narodów Afryki Kasperczak zajął wraz z Tunezją 2. miejsce, przegrywając w finale z gospodarzem turnieju, RPA 0:2. Wspólnie z Orłami Kartaginy wywalczył również awans na Mistrzostwa Świata w 1998 roku, lecz po dwóch turniejowych porażkach został zdymisjonowany. Po przygodzie w Afryce powrócił do Francji i objął stery w S.C. Bastia. Następnie prowadził emiracki Al Wasl Club, reprezentację Maroka, chiński Shenyng Sealion, a w 2002 roku objął drużynę narodową Mali.

Piękna karta w wiślackiej historii

16 marca 2002 roku Henryk Kasperczak ogłoszony został jako nowy trener Wisły Kraków, a cztery dni później zadebiutował na trenerskiej ławce w zremisowanym 1:1 pojedynku z GKS-em Katowice. W swoim pierwszym sezonie przy Reymonta sięgnął po wicemistrzostwo Polski oraz zdobył krajowy puchar.

Rozgrywki w sezonie 2002/2003 rozpoczęły się od lekkiego falstartu, za jaki niewątpliwie można było uznać remis w spotkaniu ze Szczakowianką Jaworzno 1:1. W kolejnych spotkaniach było już jednak o wiele lepiej. Po zwycięstwach 5:2 z chorzowskim Ruchem, 6:0 w dwumeczu z północnoirlandzkim Glentoranem oraz 4:1 z Zagłębiem w Lubinie, kibice mieli powody do zadowolenia. Drużyna „Henry’ego” z każdym kolejnym spotkaniem nabierała rozpędu, zarówno w lidze, Pucharze Polski, jak i w rozgrywkach europejskich. Po gładkim zwycięstwie w dwumeczu ze słoweńskim NK Primorje 8:1 przyszedł czas na zmierzenie się uznanymi europejskimi firmami – AC Parmą i Schalke 04 Gelsenkirchen. Rewanżowe spotkania z tymi drużynami na stałe zapisały się w historii krakowskiego Klubu. 4:1 po dogrywce z AC Parmą i 4:1 na Arena auf Schalke z czwartą siłą niemieckiej Bundesligi – te obrazki na zawsze pozostaną w pamięci każdego kibica Wisły Kraków.

W rundzie wiosennej po zaciętym dwumeczu w 1/8 Pucharu UEFA z Lazio (3:3 w Rzymie, 1:2 w Krakowie), piłkarze Kasperczaka zmuszeni byli pożegnać się z europejskimi pucharami i pozostała im walka na krajowym podwórku, gdzie w finalnym rozrachunku drużyna „Henry’ego” okazała się najlepsza, zarówno w lidze, jak i w Pucharze Polski.

W kolejnym sezonie na Reymonta zagościł m.in. Anderlecht Bruksela, który okazał się jednak przeszkodą nie do przejścia na drodze do upragnionej Ligi Mistrzów. Z kolei w lidze Wiślacy ponownie okazali się bezkonkurencyjni i obronili mistrzowski tytuł. W sezonie 2004/2005 los po raz kolejny postawił na drodze krakowian rywala poza zasięgiem – hiszpański Real Madryt. W grudniu 2004 roku Henryk Kasperczak przestał pełnić funkcję trenera Białej Gwiazdy, pozostawiając drużynę na pierwszym miejscu w ligowej tabeli. Ostatecznie, już pod wodzą nowego trenera Wiślacy po raz trzeci z rzędu okazali się najlepszą drużyną w kraju.

W marcu 2010 roku Kasperczak powrócił na ławkę trenerską krakowskiej Wisły, sięgając z nią po tytuł wicemistrza Polski. Swojego stanowiska nie piastował jednak zbyt długo, bo zaraz na początku sezonu 2010/2011 po porażce w dwumeczu z Karabachem Agdam w ramach III rundy eliminacji do Ligi Europy podał się do dymisji.

Henryk Kasperczak zapisał piękną kartę w historii klubu z Reymonta. W czasie swojej pracy, jako trener Białej Gwiazdy przyczynił się do wielu sukcesów zarówno na krajowych boiskach, wywalczając trzy tytuły mistrzowskie, trzy wicemistrzostwa Polski oraz dwa Puchary Polski, jak i na arenach międzynarodowych, prowadząc wiślacką drużynę do 1/8 finału Pucharu UEFA. Rozegrane pod jego wodzą mecze z Parmą, Schalke czy Lazio kibice będą wspominać przez długie lata. 

Udostępnij
 
6404048