Maciej Stolarczyk na konferencji przed meczem z Wisłą Płock.
Porażka w Lubinie zamknęła drogę Wiślakom do awansu do górnej ósemki. Czy Wiślacy dalej rozpamiętują tamten mecz? „Zamknęliśmy etap rundy zasadniczej. Nie ukrywam, że byliśmy rozczarowani po meczu z Zagłębiem Lubin. Wszystko biorę na siebie, bo to ja decydowałem o kluczowych kwestiach. Słowa uznania jednak dla mojego zespołu. Zawodnicy, mimo wszystkich przeszkód i przemian w trakcie tego sezonu, cały czas starali się być do mojej dyspozycji. Kuba Błaszczykowski grał z pękniętą kością śródstopia, Maciek Sadlok był zablokowany przez uraz Achillesa, Basha i Vukan chcieli jak najszybciej wrócić do dyspozycji, by być gotowym w kluczowym momencie sezonu. Teraz przygotowujemy się do kolejnych spotkań. Naszym celem jest obronienie pierwszego miejsca w grupie spadkowej” - zadeklarował szkoleniowiec Białej Gwiazdy.
Czas dla innych zawodników
Ze względu na urazy w meczu z Wisłą Płock nie wystąpią: Jakub Błaszczykowski, Marcin Wasilewski, Lukas Klemenz, Jakub Bartosz, Kamil Wojtkowski, Maciej Sadlok oraz Michał Buchalik. „Marcin jest w procesie rehabilitacyjnym i mamy nadzieję, że wróci przed finiszem rozgrywek, Maciek ma problem z Achillesem, w poprzednim roku miał podobny. Michał Buchalik powoli wraca do treningu, mamy też problem z Wojtkowskim. Kamil ma uraz, który się ciągnie od spotkania z Cracovią. Musi przejść kompletny proces leczenia stopy, nie znamy daty jego powrotu. Wciąż mamy problemy z dokładnym zdiagnozowaniem urazu Kuby Bartosza. Lukas jest po badaniach i jesteśmy optymistami, ale tu decydujące będzie kolejne badanie. Być może dołączy do nas przed końcem sezonu” - podsumował stan zdrowotny swoich piłkarzy trener Wisły.
„Przed nami czas dla zawodników, którzy dotychczas nie dostali szansy, aby się zaprezentować. Jestem zwolennikiem 37 meczów w sezonie, bo to stwarza większe szanse rotacji. Musi przyjść moment, że ci piłkarze również otrzymają okazję do gry - aby mogli się zaprezentować i pokazać swoją wartość. Na pewno będę starał się skorzystać z graczy, którzy obecnie w pełni trenowali z zespołem” - powiedział Maciej Stolarczyk.
Obsada pozycji stopera
Dziennikarze dopytywali o obsadę pozycji stopera w spotkaniu z Nafciarzami. Jedną z opcji jest Dawid Szot. „Dawid jest zawodnikiem, który dobrze się prezentuje i ma potencjał. Liczę na niego, jest brany pod uwagę i po to jest w kadrze pierwszego zespołu, żeby pokazać swoje umiejętności na boiskach Ekstraklasy i nabrać doświadczenia” - mówił. Trener bierze też pod uwagę wystawienie Bashy w linii defensywnej. „Vullnet jest uniwersalnym piłkarzem, sam o osobie mówi, że grał na prawie każdej pozycji. Jest doświadczony, taki wariant jest też możliwy, ale nie będę jeszcze zdradzał mojego planu na ten mecz. Basha jest jakościowym graczem i da sobie radę również jako stoper” - stwierdził trener Wiślaków.
Jak Maciej Stolarczyk ocenia poniedziałkowych rywali? „Trener Ojrzyński jest znany z charakteru, który przekłada się na jego zespół. Każda z drużyn w dolnej ósemce walczy o życie. Dlatego my musimy, oprócz jakości piłkarskiej, pokazać również w ostatnich siedmiu meczach charakter. Bez tego będzie nam bardzo trudno. Jeśli chodzi o Wisłę Płock, to zmieniła się ich organizacja gry, jednak Leszek Ojrzyński jeszcze nie pracuje długo w tym klubie. Znamy swoją wartość, mamy swój plan i na nim się skupiamy” - powiedział trener Wisły.
Iść dalej
Niewiele brakło Białej Gwieździe do rywalizacji w górnej ósemce. Życie toczy się jednak dalej. „W poprzednich sezonach 42 punkty wystarczyło, by znaleźć się w grupie mistrzowskiej, w tych rozgrywkach się nie udało. W oczach zawodników widziałem smutek, nie będę ukrywał, że to dla nas trudny moment. Chcieliśmy walczyć o najwyższe lokaty, to się nie udało. Manchester City warty miliardy dolarów odpada z Ligi Mistrzów, świat idzie dalej, taka jest piłka. Przed nami siedem meczów, ważnych w kontekście następnego sezonu. Chcemy odpłacić się kibicom za wsparcie podczas całych rozgrywek. Zawodnicy grają też o swoją markę i o pokazanie, że ich dobra dyspozycja może wciąż trwać” - mówił szkoleniowiec pierwszej drużyny.
Na końcu konferencji trener Białej Gwiazdy sam zabrał głos, zwracając się do przedstawicieli mediów i do fanów. „Chciałbym życzyć wszystkim kibicom i Państwu wesołych Świąt i zaprosić na poniedziałkowe spotkanie. Mam nadzieję, że z wieloma pozytywnymi wrażeniami. Każdemu życzę zdrowia i pomyślności. Zdaję sobie sprawę, że mecz z Wisłą Płock może odciągnąć od świątecznego stołu. Mimo to serdecznie zapraszamy” - zakończył konferencję Maciej Stolarczyk.