TS Wisła Kraków SA

Sobolewski: Najważniejsze jest to, jak my zagramy

1 rok temu | 30.08.2023, 16:36
Sobolewski: Najważniejsze jest to, jak my zagramy

Przed piątkowym starciem #MIEWIS trener Radosław Sobolewski spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej. Co przed rywalizacją w ramach 7. kolejki powiedział szkoleniowiec Wiślaków?

Kontuzjowani są: Michał Żyro, który rehabilituje kolano po urazie i Angel Baena, który doznał zwichnięcia łokcia podczas starcia z Arką. W trwającym tygodnie przejdzie kolejne badania ze względu na specyfikę urazu.

,,Tonować nastrojów nic nie trzeba, bo to tak naprawdę jedno zwycięstwo. Gdybyśmy mieli serię zwycięstw, to można by było wtedy chłodzić koniunkturę. Teraz chcieliśmy się nacieszyć tym naprawdę bardzo dobrym spotkaniem i wysokim wynikiem, więc atmosfera w drużynie poprawiła się. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy prezentować się w ten sposób, jak przy okazji tego spotkania” - zaczął.

Na pytanie, czy trener zamierza zastosować zmiany w składzie na mecz w Legnicy, szkoleniowiec odpowiedział: ,,To zależy od tego, w jakiej dyspozycji będą poszczególni piłkarze. Zależy też od przeciwnika, z którym będziemy się mierzyli. Musimy wziąć pod uwagę, co już starałem się przemycać, że dwa nasze bardzo istotne ogniwa miały trochę problemów podczas okresu przygotowawczego. Mówię tutaj zwłaszcza o tak ważnych pozycjach jak boki obrony. Bartek Jaroch miał swoje problemy zdrowotne. Tak samo David Junca. Stąd na ten mecz akurat taki wybór, natomiast zobaczymy, jak to potoczy się w przyszłości i w jakiej dyspozycji będą poszczególni piłkarze”.

O personaliach słów kilka

Parę stoperów w starciu z Arką współtworzyli Alan Uryga i Joseph Colley. Czy to właśnie oni pozostaną podstawowym wyborem szkoleniowca? ,,Na tę chwilę ta para stoperów wygląda naprawdę bardzo przyzwoicie i to mnie cieszy. Jest natomiast rywalizacja na tej pozycji. Każdy bije się o swoje i wierzę w to, że Igor Łasicki nie odpuści, będzie starał się prezentować jak najlepiej i ta rywalizacja wyjdzie każdemu na dobre” - mówił.

W potyczce #WISARK z dobrej strony pokazał się Marc Carbó, który stanowi konkurencję dla Igora Sapały. Jak trener ocenia jego debiut? ,,Nie chciałbym może wyróżniać tylko jednego zawodnika, ale odpowiadając na pytanie, Marc zagrał bardzo dobre spotkanie. Chłopak, który miał zupełnie zaburzony okres przygotowawczy wchodzi pewnie do zespołu, daje mu bardzo dużo w ofensywie i defensywie. To spotkanie można zaliczyć mu na duży plus. Jak to się jednak potoczy, jeśli chodzi o pierwszy skład w kolejnych spotkaniach, to jeszcze na tę chwilę za wcześnie mówić” - wyjawił.

,,Pewne rzeczy naprawdę dobrze zafunkcjonowały. Pewne rzeczy przygotowaliśmy i dobrze, że chłopcy wiedzą, że w tym kierunku idziemy, co przynosi nam później w meczu efekt. Jeśli natomiast chodzi o spotkanie z Miedzią, to część założeń zawodnicy już znają. A czy będą jakieś zmiany, to będzie wiadomo w piątek” - zaznaczył. “Miedź jest liderem, zdobywa punkty regularnie. Przedstawiłem jednak chłopcom mój punkt widzenia. A on jest taki, że najważniejsze jest to, jak my zagramy, jak my podejdziemy do tego spotkania. Jak będziemy skoncentrowani, z jaką konsekwencją będziemy wypełniali założenia taktyczne" - zaznaczył.

Krzyżanowski na dłużej

We wtorek kontrakt z Białą Gwiazdą przedłużył Jakub Krzyżanowski. Czy pozostanie tego zawodnika pod Wawelem było ważnym wydarzeniem dla trenera? ,,Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Kuba przedłużył kontrakt i zdecydował się zostać w Wiśle Kraków, z którą wiąże swoją przyszłość. Jakieś argumenty go przekonały, żeby zostać w Krakowie przy tym sztabie. Mam nadzieję, że będziemy dalej go rozwijali tak, jak choćby rozwijamy Kacpra Dudę. Mam nadzieję, że pójdziemy w tym samym kierunku, jeśli chodzi o „Krzyżana”. Już wcześniej jednak mówiłem, że nic za darmo nie dostanie. Będzie musiał bardzo mocno się starać, żeby prezentować się w sposób godny. I wtedy na pewno będzie dostawał minuty na boisku” - ocenił.

Udostępnij
 
4731160