Kolejny weekend ligowy za nami, w którym nie brakowało meczów z udziałem młodych zawodników z wiślackiej Akademii Piłkarskiej. Przedstawiamy krótkie podsumowanie wyników drużyn CLJ U-14 CLJ U-15, CLJ U-17, CLJ U-19 i rezerw Białej Gwiazdy.
U-14: Sparingowe zwycięstwo z Cracovią
Wiślacki zespół U-14 zmierzył się w sobotę z Cracovią w ramach sparingu pomiędzy spotkaniami ligowymi. Podopieczni trenera Dawida Ślusarczyka pokonali miejscowych rywali 2:1, a obie bramki dla Białej Gwiazdy zdobył Tymon Wąchocki.
Spotkanie z Cracovią było meczem kontrolnym pomiędzy spotkaniami ligowymi. Od początku było widać dużą chęć dominacji Wisły na boisku. W pierwszych minutach tego starcia faulowany w polu karnym był Tymon Wąchocki, który chwilę później z jedenastu metrów pokonał bramkarza gospodarzy. Kolejne minuty to wyraźnie zaznaczona przewaga drużyny Białej Gwiazdy, co poskutkowało kolejnym trafieniem. Na listę strzelców ponownie wpisał się Wąchocki, a asystę zaliczył Mateusz Surma. Nieco później zespół Cracovii wyprowadził kontratak, który ustalił wynik spotkania na 2:1. Druga połowa przebiegała pod dyktando Wisły, a bardzo dobrą sytuację na zdobycie trzeciego gola miał Alan Pyrczak, lecz napastnik niestety nieczysto trafił w piłkę, a ta minęła bramkę Cracovii.
„Jestem bardzo zadowolony z nastawienia mentalnego zawodników. Przez całe spotkanie byliśmy bardzo aktywni i zdeterminowani, aby wspólnie osiągnąć założony cel na to spotkanie. Należy oddać zawodnikom, że w ostatnich dwóch tygodniach treningowych prezentują się na bardzo dobrym poziomie zarówno sportowym, jak i wolicjonalnym. Czujemy mały niedosyt, że udało się zdobyć tylko dwie bramki, ale jest to aspekt, nad którym cały czas będziemy pracować” – powiedział trener drużyny U-14 Dawid Ślusarczyk.
Cracovia U-14 – Wisła Kraków U-14 1:2 (1:2)
Bramki dla Wisły: 2x Wąchocki
Wisła Kraków U-14 (skład wyjściowy): Piotr Nowacki (BR) – Igor Zaszczudłowicz, Ignacy Prokurat, Michał Sobociński-Prokop, Mateusz Surma – Kacper Wolańczyk, Michał Kokoszka, Aleksander Wróblewski – Jakub Jałowiecki, Tymon Wąchocki, Aleksander Suchan
Ławka rezerwowych: Kacper Guzik, Adrian Kuźma, Jakub Witkowski, Franciszek Zych, Alan Pyrczak, Patryk Mróz, Jakub Mężyk
U-15: Pewne zwycięstwo z Sandecją Nowy Sącz
Drużyna CLJ U-15 w sobotnie południe na własnym terenie podejmowała Sandecję Nowy Sącz. Piłkarze trenera Krystiana Żakowicza pewnie pokonali przyjezdnych 4:0, a łupem bramkowym podzielili się Alan Bąk, Piotr Hejmo oraz Michał i Mateusz Pałka.
Od pierwszych chwil tego spotkania zarysowała się wyraźna przewaga drużyny Białej Gwiazdy, która utrzymywała się przy piłce na połowie przeciwnika i zmusiła go do cofnięcia się do obrony niskiej. Wiślacy cierpliwie rozgrywali swoje akcje, co jakiś czas dochodząc do dogodnych sytuacji bramkowych. Na pierwszego gola musieliśmy poczekać jednak do ostatnich minut pierwszej części meczu, kiedy Michał Pałka wykończył składną akcję swojego zespołu. Wisła podwyższyła prowadzenie jeszcze przed przerwą, a konkretnie zrobił to Alan Bąk, który najwyżej wyskoczył do dośrodkowania i pokonał golkipera rywali.
Wyraźna przewaga
Druga część tego starcia to ponowna dominacja ekipy trenera Krystiana Żakowicza. Krakowianie nie zamierzali pozwolić rywalom na przeprowadzenie jakichkolwiek groźnych ataków i zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce. Zaledwie kilka minut po gwizdku arbitra oznajmiającym początek tej części meczu, piłkę w siatce Sandecji umieścił Mateusz Pałka, który jako pierwszy dopadł do odbitej futbolówki i oddał mocny strzał tuż pod poprzeczkę. Wynik spotkania ustalił pod koniec Piotr Hejmo, dobijając piłkę po niewykorzystanym chwilę wcześniej rzucie karnym.
„Jestem dumny ze swojego zespołu, ponieważ sposób, w jakim graliśmy w tym meczu był dokładnie taki, jaki sobie założyliśmy. Wszyscy zawodnicy, zarówno Ci, którzy zagrali od początku i rezerwowi włożyli w to spotkanie ogrom wysiłku i zaangażowania. W drużynie czuć było bardzo dobrą energię. Jestem zadowolony z tego, że graliśmy w sposób odważny. Cieszy nas to, że byliśmy stroną dominującą i kontrolowaliśmy mecz od początku do końca. Chcemy to kontynuować w kolejnych spotkaniach” – powiedział trener drużyny CLJ U-15 Krystian Żakowicz
W następnej kolejce drużyna U-15 zagra na wyjeździe ze Stalą Rzeszów. Spotkanie zostało zaplanowane na niedzielę 28 kwietnia o godzinie 12:00.
Wisła Kraków U-15 – Sandecja Nowy Sącz U-15 4:0 (2:0)
Bramki dla Wisły: Michał Pałka, Mateusz Pałka, Bąk, Hejmo
Wisła Kraków U-15 (skład wyjściowy): Szymon Koładka (BR) – Karol Łakomy (K) (74’ Kacper Palider), Kacper Kopijka, Radosław Krasek, Przemysław Gołąb (70’ Dawid Tracz) – Oliwier Kozak (74’ Dominik Mierzwa), Jakub Idziak, Bartosz Wajda – Mateusz Pałka (52’ Piotr Hejmo), Alan Bąk (67’ Jan Szczepaniak), Michał Pałka (67’ Oskar Kukuła)
Ławka rezerwowych: Jakub Golonka (BR)
U-17: Powrót z Warszawy bez punktów
Zespół Patryka Jałochy w meczu X kolejki Centralnej Ligi Juniorów rywalizowała na wyjeździe z Legią Warszawa. Gospodarze wykazali się lepszą skutecznością, wskutek czego krakowianie musieli przełknąć gorycz porażki, przegrywając 1:5. Jedyną bramkę dla gości zdobył Bruno Skoczek.
Krakowianom nie udało się utrzymać zwycięskiej passy i w sobotnie popołudnie zmuszeni byli uznać wyższość, plasującej się na pierwszym miejscu w tabeli, Legii Warszawa. Warszawiacy już w pierwszej połowie wypracowali sobie dwubramkowe prowadzenie – na kwadrans przed końcem tej części otworzyli wynik meczu, a już pięć minut później po efektownym dryblingu po raz drugi pokonali wiślackiego golkipera. Po zmianie stron również wykazali się skutecznością, kiedy to w 54. minucie jeden zawodników strzałem po ziemi nie dal szans bramkarzowi Białej Gwiazdy, podwyższając wynik na 3:0. Na tym jednak nie koniec, ponieważ niedługo później gospodarze znów dali się we znaki przyjezdnym, wieńcząc akcję celnym strzałem z ostrego konta wprost do pustej bramki. Wiślacy przez cały czas próbowali odpowiadać rywalom oraz w porę rozbijać ich ataki, a sami również kreowali sobie sytuacje i na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu, po nieporozumieniu w wyprowadzeniu, piłkę przejął Bruno Skoczek, w efekcie czego dał honorowe trafienie swojej drużynie. Ostatnie zdanie należało jednak do miejscowych, którzy na chwilę przed ostatnim gwizdkiem przypieczętowali swoje zwycięstwo, zdobywając piątego gola.
Legia Warszawa U-17 – Wisła Kraków U-17 5:1 (2:0)
Bramka dla Wisły: Bruno Skoczek 85’
Wisła Kraków U-17 (skład wyjściowy): Jakub Kowalski – Eryk Daczewski, Dawid Szczepaniak, Kacper Trznadel – Dawid Rataj, Filip Michałowski, Maksym Tsymbaliuk, Aleksy Rokosz – Maciej Szmydt, Szymon Kawała, Jakub Czubernat
Ławka rezerwowych: Karol Dołkin, Mateusz Kania, Jakub Małek, Milan Olej, Bruno Skoczek, Łukasz Staniów, Szymon Urbanik, Mateusz Wilk
U-19: Bez punktów w starciu z Widzewem Łódź
Wiślacki zespół CLJ U-19 w sobotnie popołudnie w wyjazdowym spotkaniu stanął do walki z Widzewem Łódź w ramach 24. kolejki rozgrywek. Piłkarze trenera Karola Nędzy musieli uznać wyższość gospodarzy, ulegając im 2:4. Na listę strzelców w drużynie krakowian wpisali się Maciej Kuziemka i Maciej Pachel.
Zespół Białej Gwiazdy w starciu z łodzianami mógł prowadzić już po kilku minutach, lecz jeden z defensorów rywali w porę wybił piłkę z linii bramkowej. Kilka chwil później gracze gospodarzy nieprzepisowo zatrzymywali w polu karnym naszego zawodnika, a arbiter nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Mateusz Stanek, ale niestety napastnikowi nie udało się pokonać golkipera. Wiślacki zespół chwilę później uradował jednak Maciej Kuziemka, który wykorzystał dobre zagranie wzdłuż linii końcowej od Wiktora Benedyktowicza i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. Przeciwnicy szybko otrząsnęli się po stracie i bardzo szybko doprowadzili do remisu. Dziesięć minut przed końcem pierwszej części meczu Wisła wróciła na prowadzenie, kiedy ładną indywidualną akcją popisał się Maciej Pachel. Nasz obrońca podprowadził piłkę pod pole karne i dobrym uderzeniem ustalił wynik pierwszej połowy.
Bolesna porażka
Pełni wiary w końcowy triumf zawodnicy trenera Karola Nędzy wybiegli na drugą część pojedynku w celu realizacji swojego planu. Pierwsze minuty znów były bardzo optymistyczne, ponieważ krakowianie tworzyli sobie kolejne świetne sytuacje. W krótkim odstępie czasowym postraszyli oni defensywę łodzian uderzeniami, po których piłka niestety tylko odbiła się od słupka i poprzeczki. Widzew natomiast skrzętnie wykorzystywał swoje okazje i chwilę później ponownie mieliśmy remis. Od straty tej bramki minęło tylko kilka minut, a łodzianie mogli cieszyć się z kolejnego trafienia, tym razem dającego pierwsze w tym meczu prowadzenie. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem arbitra gospodarze po raz czwarty pokonali Wiktora Sierdę, a przewagi nie oddali już do samego końca.
„Weszliśmy w to spotkanie bardzo dobrze, ponieważ szybko zdobyliśmy bramkę, a ponadto stworzyliśmy sobie kilka świetnych sytuacji do podwyższenia prowadzenia, lecz przez sporą nieskuteczność nie udało nam się ich wykorzystać. Niestety nie trafialiśmy w klarownych sytuacjach, którą m.in. był rzut karny. Później w naszą grę wkradło się sporo nerwowości, ale do przerwy mieliśmy prowadzenie. Na początku drugiej części meczu znów dało się zauważyć w naszej grze dobre momenty i okazje, które mogły dać nam dwubramkową przewagę. W dogodnych sytuacjach trafiliśmy w poprzeczkę, a chwilę później w słupek bramki Widzewa. Niestety popełniliśmy ogromne błędy, dzięki którym daliśmy przeciwnikowi szansę, aby wyszedł na prowadzenie i odwrócił losy meczu” – mówił trener drużyny CLJ U-19 Karol Nędza.
Najstarszy wiślacki zespół z Centralnej Ligi Juniorów swoje kolejne spotkanie rozegra w niedzielę 28 kwietnia o godzinie 12:00. Krakowianie na własnym terenie podejmować będą Sandecję Nowy Sącz.
Widzew Łódź U-19 – Wisła Kraków U-19 4:2 (1:2)
Bramki dla Wisły: Kuziemka, Pachel
Wisła Kraków U-19: Wiktor Sierda (BR) – Maciej Pachel, Radosław Skała (K), Marcin Górkiewicz, Maciej Jania (66’ Michał Prochwicz) – Filip Baniowski (52’ Tomasz Dusik), Bartłomiej Sowa (85’ Hugo Woyna-Orlewicz), Karol Dziedzic, Maciej Kuziemka (46’ Yehor Khromykh) – Mateusz Stanek, Wiktor Benedyktowicz (73’ Dawid Gap)
Ławka rezerwowych: Kacper Pisarek (BR), Adam Klimczyk, Borys Płotka, Marcin Rapacz
Wisła II: Wysokie zwycięstwo z Niwą
Zespół rezerw Białej Gwiazdy w sobotę udał się do Nowej Wsi, gdzie w ramach 26. kolejki JAKO IV Ligi zmierzył się z miejscową Niwą. Goście dali prawdziwy popis skuteczności w tym meczu i ostatecznie zwyciężyli aż 7:1! Na listę strzelców wpisał się trzykrotnie Dominik Sarga, Karol Tokarczyk, Michał Zimon, Kamil Kaczówka oraz Dawid Olejarka.
Krakowianie do meczu z Niwą podeszli z chęcią rehabilitacji po środowym remisie z BKS-em Bochnia i już od pierwszych chwil zaczęli uzyskiwać przewagę nad rywalami. Tuż po rozpoczęciu wyszli z akcją, po której strzał oddał Kuba Wiśniewski, dobijał jeszcze Karol Sałamaj, lecz golkiper wykazał się refleksem. Niedługo później podobna akcja i dobitka Dominika Sargi, ale bramkarz znów zdołał uchronić zespół Niwy przed stratą. Wkrótce krakowianie wywalczyli rzut rożny, z którego Michał Zimon dośrodkował wprost na głowę Jakuba Niewiadomskiego. Wiślak uderzył niecelnie, lecz w pogotowiu czekał Karol Tokarczyk, odnajdując drogę do bramki przeciwników i tym samym otwierając wynik spotkania. Gospodarze próbowali odgryzać się rozpędzonym graczom Wisły, natomiast przyjezdni dobrze organizowali się, szybko przejmując futbolówkę. Miejscowi po raz pierwszy spróbowali zagrozić Kacprowi Szewczykowi dopiero w 26. minucie, a w trakcie kolejnych dziesięciu minut dwukrotnie oddawali strzały w kierunku bramki Wisły, jednak zabrakło precyzji. W międzyczasie zawodnicy Białej Gwiazdy kreowali sobie dogodne sytuacje - w jednej z nich, znajdując się sam na sam z golkiperem, niecelny strzał oddał Karol Tokarczyk, z kolei chwilę później uderzał Mariusza Kutwa, jednak został zablokowany przez obrońcę przeciwnej drużyny. Krakowianie nie rezygnowali z kolejnych prób i w 42. minucie Dawid Olejarka zagrał do Michała Zimona, a ten przerzucił piłkę nad bramkarzem, podwyższając prowadzenie swojej drużyny.
Fenomenalna skuteczność
Po zmianie stron goście ponownie przejęli inicjatywę, ale piłkarze Niwy wykazywali większą odwagą w grze i w 52. minucie pokonali Kacpra Szewczyka efektownym strzałem z rzutu wolnego, zdobywając bramkę kontaktową. Krakowianie nie dali się zdekoncentrować stratą gola - w 58. minucie Dominik Sarga odebrał piłkę w polu karnym, zmylił rywala, po czym pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Na tym popis skuteczności w wykonaniu przyjezdnych się nie skończył, a futbolówka ponownie trafiła do Dominika Sargi, który zaadresował ją do Kamila Kaczówki. Zawodnik uderzył na bramkę, obrońca wybił z lini, jednak Kaczówka wykorzystał szansę, trafiając po dobitce. Atakom krakowian nie było końca i na dwadzieścia minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry znów dali się we znaki przeciwnikom, kiedy to precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego golkipera pokonał Dawid Olejarka. Gracze Niwy nie mieli pola manewru, z kolei zawodnicy Białej Gwiazdy coraz częściej stwarzali zagrożenie w polu karnym zespołu z Nowej Wsi. Końcówka spotkania zdecydowanie należała do Dominika Sargi, który w 85. minucie po raz drugi trafił do siatki, a w doliczonym czasie gry przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny, notując hat-tricka.
Niwa Nowa Wieś - Wisła II Kraków 1:7 (0:2)
Bramki dla Wisły: Karol Tokarczyk 10’, Michał Zimon 42’, Dominik Sarga 58’, 86’, 90+1’, Kamil Kaczówka 65’, Dawid Olejarka 71’
Wisła II Kraków: Kacper Szewczyk - Kuba Wiśniewski, Maciej Hajdara, Daniel Ramirez, Jakub Niewiadomski (71’ Oliwier Micek) - Mariusz Kutwa, Michał Zimon – Karol Tokarczyk (60’ Piotr Ćwik), Dawid Olejarka, Karol Sałamaj (46’ Kamil Kaczówka) - Dominik Sarga