Trener Wiślaków po inauguracji CLJ.
„Nie tak wyobrażaliśmy sobie początek sezonu. Myślę, że wartość tego zespołu jest większa niż pokazał ten mecz. Przyjmujemy porażkę z pokorą i pracujemy dalej" - mówił po zakończeniu spotkania trener Marcin Pluta.
Rewanż Śląska
W przedsezonowej potyczce ze Śląskiem Wiślacy pokonali wrocławian 4:2. Teraz to ekipa wicemistrza Centralnej Ligi Juniorów okazała się być stroną zwycięską. „Być może w głowach chłopaków pojawiło się przeświadczenie, że skoro wygraliśmy w spraringu, to równie łatwo będzie nam pokonać ich w lidze. Śląsk pokazał, że nie do końca tak jest, postawił poprzeczkę naprawdę wysoko, z czym my nie do końca potrafiliśmy sobie poradzić" - twierdzi szkoleniowiec Wisły.
W ubiegłym sezonie Biała Gwiazda mogła pochwalić się jedną z najszczelniejszych defensyw w Centralnej Lidze Juniorów. Teraz już na starcie Wiślacy stracili trzy bramki. Czy wobec tego dalsza praca krakowskiego zespołu powinna skupiać się przede wszysktim na grze obronnej? „Śląsk stworzył sobie sporo sytuacji podbramkowych, ale robił to głównie dzięki naszym błędom w fazie konstruowania akcji. Być może powinniśmy trochę popracować nad budowaniem gry, bo były to straty, które nie powinny się przydarzyć na tym poziomie. Te sytuacji nie wynikały natomiast z ataków pozycyjnych Śląska" - odpowiada opiekun młodzieżowej drużyny z R22.