Sprawozdanie z meczu wiślackich rezerw.
Już w pierwszych minutach gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Frańczaka, który wykorzystał prostopadłe podanie z głębi pola. Niecałe 6 minut później testowany zawodnik przez Wisłę uderzył w słupek. Nie minęło 60 sekund, a podopieczni Adriana Filipka dopięli swego. Kasia posłał dobre podanie do Balickiego, a ten spokojnie umieścił piłkę w dolnym rogu bramki.
Gol do szatni
W 29. minucie dobrą akcją popisał się na lewym skrzydle Kumah, który wystawił piłkę Myszoglądowi przed polem karnym, a ten uderzył nie do obrony. Dobrą interwencją we własnej szesnastce popisał się w 41. minucie Korczyk, co zapobiegło bramce dla rywali. Minutę później jednak wiślacka defensywa już nie poradziła sobie i po wrzucie z autu niepilnowany Gawęcki pokonał Chorążkę. W ostatniej minucie pierwszej połowy sytuacyjnie uderzył Morys, ale bramkarz Wieczystej zbił piłkę na korner.
W drugiej połowie zawodnicy gospodarzy zaczęli mocniej atakować i od razu przyszły efekty w postaci goli. Najpierw w 50. minucie drugie trafienie w tym spotkaniu zaliczył Frańczak, natomiast 10 minut później skuteczną indywidualną akcję przeprowadził Madejski. Kilkukrotnie dobrą interwencją we własnym polu karnym popisywał się Broda. Wiślakom udało się 2 minuty później zdobyć kontaktowego gola po płaskim strzale Balickiego, jednak ostatecznie podopieczni Adriana Filipka nie zdołali doprowadzić do wyrównania.
KS Wieczysta Kraków - Wisła II Kraków 4:3 (2:2)
1:0 Frańczak 5’
1:1 Balicki 12’
1:2 Myszogląd 29’
2:2 Gawęcki 42’
3:2 Frańczak 50’
4:2 Madejski 60’
4:3 Balicki 62’
Wisła II: Chorążka (45' Broda) - Morys (60' Chełmecki), Koncewicz-Żyłka, Testowany, Korczyk - Kasia (45' Testowany), Bentkowski, Myszogląd (70' Kasia) - Kumah, Testowany - Balicki