TS Wisła Kraków SA

Niepsuj: Dwa różne oblicza

5 lat temu | 10.08.2019, 18:03
Niepsuj: Dwa różne oblicza

Obrońca Wisły po meczu w Szczecinie.

„To był trudny mecz. Obie drużyny miały okazje do strzelenia bramki. Niestety, straciliśmy gola po stałym fragmencie, co szczególnie nas zabolało. Moim zdaniem to był pojedynek na przynajmniej remis. Nie udało się dzisiaj trafić do siatki i wciąż musimy nad tym pracować” - w ten sposób zakończoną potyczkę podsumował był gracz Dumy Pomorza. Defensor zauważył też, że mimo początkowej dominacji Granatowo-Bordowych, Wiślacy potrafili zagrozić graczom Kosty Runjaicia, po przerwie przełamując napór rywala. „Starcie miało dwa różne oblicza, dwie inne połowy. W pierwszej części Pogoń miała przewagę, w drugiej my byliśmy lepsi. Brakowało nam nie tylko skuteczności. Powinniśmy inaczej - lepiej - budować akcje od tyłu, ale tak jak wspominałem, przez 45 minut dominowali gospodarze, później do głosu doszliśmy my” - dodał Niepsuj.

Ofensywne zmiany

Zmiany, jakich trener Stolarczyk dokonał po 60. minucie, nieco ożywiły krakowską drużynę. Po wejściu Chuki, Jakuba Błaszczykowskiego i Krzysztofa Drzazgi Wiślacy momentami potrafili zdominować swojego przeciwnika, zdecydowanie częściej przebywając pod jego bramką niż miało to miejsce przed przerwą. „Wchodzący zawodnicy zawsze dają coś nowego i tak samo było tym razem. To piłkarze, którzy mają niemałe umiejętności, potrafią skonstruować akcję, a także odnaleźć się pod bramką rywala” - analizował.

Po pojedynku w SzczecinieWisłę czeka domowy pojedynek z beniaminkiem - ŁKS-em Łódź. Jakie plany na najbliższe dni mają piłkarze Białej Gwiazdy? „Teraz czas na przemyślenia, regenerację i powrót do treningów. Jeżeli chodzi o ŁKS, to na pewno trzeba uważać na Daniego Ramireza, który kreuje grę drużyny z Łodzi. Wrócimy do Krakowa i będziemy wszystko analizować” - tak rozmowę zakończył 23-latek.

Udostępnij
 
9973272