TS Wisła Kraków SA

Niepowodzenie Wisły II Kraków, porażka z Dalinem

5 lat temu | 17.08.2019, 20:55
Niepowodzenie Wisły II Kraków, porażka z Dalinem

Sprawozdanie z meczu rezerw Wisły.

ZOBACZ GALERIĘ Z TEGO SPOTKANIA

Początek spotkania rozpoczął się od agresywnego pressingu ze strony ekipy z Myślenic, jednak już od 4. minuty Wisła przejęła inicjatywę i cierpliwie rozgrywała piłkę, konstruując raz po raz groźne akcje, które przeplatane byłe kontratakami Dalina oraz faulami w środku pola.

Po kilku nieudanych próbach ze strony zarówno Białej Gwiazdy, jak Zielono-Białych nadeszła 21. minuta meczu. Jak się okazało, niezbyt szczęśliwa dla Wisły, gdyż po stracie piłka natychmiast trafiła pod nogi Szymona Burkata, który bez problemów pokonał Mateusza Lisa.

Po zdobyciu bramki Dalin nie poszdł za ciosem, a to Wisła starała się rozgrywać piłkę, wykorzystując całą szerokość boiska. Na pochwałę w tej części spotkania zasługiwała postawa duetu Grabowski-Kumah, który napsuł sporo krwi przeciwnikom. W 36. minucie w końcu i krakowianie dali o sobie znać. Po efektownym rajdzie piłkę do siatki rywala - niczym profesor - posłał Jakub Bartosz.

Chwila dominacji...

Uwagi przekazane w przerwie przez trenera Adriana Filipka podziałały na jego podopiecznych mobilizująco, gdyż w pierwszych 20 minutach po wznowieniu gry Wiślacy prezentowali się bardzo dobrze, pokazując swą dominację. W 55. minucie dobra trójkowa akcja Białej Gwiazdy zaowocowała drugim trafieniem. Tym razem futbolówka zagrana w pole karne trafiła do nowo pozosykanego Przemysława Zdybowicza, który szybko oddał ją Danielowi Morysowi, a ten bez trudności umieścił ją w dolnym rogu bramki i Wisła mogła cieszyć się z prowadzenia.

Niestety, po kilku niewykorzystanych szansach Wisły do głosu doszedł Dalin. Na tyle skutecznie, że w 56. minucie wywalczył rzut karny, który bez problemów wykorzystał Dawid Kalat. To jednak nie koniec - kilkanaście minut później dwójkową akcję na bramkę zamienił po raz drugi w tym meczu Szymon Burkat, a na tablicy wyników widniał rezultat 3:2.

O ile Wisła zdominowała boczne sektory boiska, o tyle środkowa strefa należała do gospodarzy, którzy świetnie grali na jeden kontakt, budując przewagę krok po kroku. Na efekty nie trzeba było długo czekać, gdyż w 72. minucie świetne podania przecinające środek boiska otrzymał kapitan ekipy z Myślenic Dawid Kalat, bezwzględnie wykorzystując sytuację sam na sam.

Krakowianom nie udało się odwrócić już losów spotkania. Wiślacy zmuszeni zostali do napierania na rywali, z kolei Dalin próbował spokojnie rozgrywać piłkę w środku pola i czekać na swoją okazję. Pomimo kilku groźnych szans z obu stron wynik nie uległ zmianie.

Dalin Myślenice - Wisła II Kraków 4:2 (1:1)
0:1 Burkat 21'
1:1 Bartosz 36'
1:2 Morys 55'
2:2 Kalat 56' (k.)
3:2 Burkat 67'
4:2 Kalat 72'

Dalin Myślenice: Szymala - Biel, Kowalski (50' Mistarz), Senderski, Przetocki, Górecki J. (87' Rak), Dojtan, Kalat, Kawula (63' Łyduch), Burkat, Górecki M. (90' Cienkosz)

Wisła II Kraków: Lis - Grabowski, Świątko, Szota, Szot (64' Bentkowski), Bartosz, Plewka, Buksa (61' Balicki), Zdybowicz (69' Korczyk), Kumah, Morys

Żółte kartki: Kałat (Dalin), Szota, Bartosz (Wisła)

 

Udostępnij
 
4797888