TS Wisła Kraków SA

Mawutor: Jestem wdzięczny, że wszedłem na boisko

3 lata temu | 01.03.2021, 10:57
Mawutor: Jestem wdzięczny, że wszedłem na boisko

Pomeczowy wywiad z pomocnikiem.

Spotkanie Białej Gwiazdy w ramach 19. Kolejki PKO BP Ekstraklasy różniło się nieco swoim przebiegiem od poprzednich meczów. Gospodarze postawili twarde warunki i uniemożliwiali prowadzonej przez Petera Hyballę Wiśle przeprowadzanie skutecznych i zakończonych celnymi, przynoszącymi efekty strzałami ataków. Gra w dużej mierze toczyła się w środkowej części boiska i dopiero w 67. minucie spotkania padła pierwsza bramka, którą zdobyli płocczanie. Pochodzący z Ghany 28-letni zawodnik na murawie Stadionu im. Kazimierza Górskiego w Płocku pojawił się w 72. minucie meczu, zastępując opuszczającego boisko Chukę. „Ten mecz był naprawdę trudny. Drużyna przeciwna występowała u siebie, na dobrze znanym obiekcie i tak prowadziła swoją grę, by nie dać nam szansy na swobodne operowanie piłką. Ostatecznie jednak to my zdobyliśmy trzy punkty i wyjeżdżamy zwycięscy z Płocka” - skomentował starcie Wiślaków Mawutor.

Pierwsze koty za płoty

Dla ghańskiego pomocnika, jak i dla kilku innych zawodników - Souleymana Kone i Uroša Radakovicia - była to okazja do zadebiutowania na polskich boiskach i pokazania próbki swoich piłkarskich umiejętności. Pierwsze zetknięcie z polską ligą trwało niewiele ponad 20 minut, jednak może stanowić bazę do szansy na kolejne występy. „Czuję się bardzo dobrze po tym debiucie. To był mój pierwszy mecz w ekstraklasowych rozgrywkach, które na chwilę obecną wydają mi się twarde i trochę lepsze od ligi kazachskiej” - powiedział piłkarz, nie kryjąc również radości z uzyskanego rezultatu drużyny: „Jestem bardzo wdzięczny, że trener po mnie sięgnął i wszedłem na boisko. Bardzo dobrze się czuję i naprawdę cieszę się z wyniku, który osiągnęliśmy”.

Udostępnij
 
4346512