Škvarka: Myślę, że mam mentalność zwycięzcy

Drużyna z Reymonta prowadzona przez słowackiego trenera pozyskała kolejnego przedstawiciela naszego południowego sąsiada, który z Adriánem Guľą miał okazję poznać się już przed kilku laty w zespole MŠK Žilina. Po pierwszych dniach spędzonych w gronie Wiślaków Škvarka podzielił się swimi wrażeniami. „Jak na razie wszystko jest super i w jak najlepszym porządku. Drużyna przyjęła mnie dobrze, ciężko trenujemy, by jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu” - powiedział pomocnik, dla którego - jak sam przyznał - fakt, że przy R22 dowodzi znajomy trener był kolejnym argumentem przemawiającym za podjęciem decyzji o przejściu do ekipy spod Wawelu. „Z Wisłą miałem kontakt już dwa lata wcześniej, zanim przeniosłem się do Ferencvárosu. Zimą ponownie zaczęliśmy rozmawiać i chciałem tu spróbować swoich sił, a kiedy jeszcze okazało się, że pod Wawel przyszedł trener Guľa, to była dla mnie dodatkowa świetna wiadomość. Znamy się w końcu z czasów, gdy występowałem w Žilinie”.

Kolejne wyzwania

W 2019 roku po dziesięcioletnim pobycie w słowackim klubie i wypracowaniu sobie mocnej pozycji kapitana, Škvarka zdecydował się na zmianę otoczenia i przeprowadzkę na Węgry. „Na Słowacji zdobyliśmy z drużyną mistrzostwo, szukałem trochę nowej motywacji, nowych wyzwań i Ferencváros był idealnym miejscem, dlatego zdecydowałem się na przeprowadzkę” - wyjaśnił powody swojej decyzji zawodnik, który z węgierską drużyną dwukrotnie sięgał po mistrzostwo kraju. W ojczyźnie sukcesów również nie brakowało - będąc graczem MŠK Žilina dwa razy zdobywał tytuł mistrza Słowacji, dorzucając do tego krajowy puchar. Czy teraz nadszedł czas na kolejne trofeum? „Wierzę, że teraz Wisła znajdzie się na którymś z czołowych miejsc, inaczej niż miało to miejsce w tamtym roku. Widać potencjał tej drużyny, która się tworzy, jakość zawodników i liczę na to, że pod wodzą trenera Guľi Biała Gwiazda zacznie piąć się w górę” - powiedział środkowy pomocnik.

Powalczyć o miejsce

Słowacki zawodnik będzie miał przy Reymonta konkurencję i będzie musiał udowodnić swoje umiejętności, by wywalczyć miejsce w podstawowym składzie. Co wyróżnia 28-latka spośród innych zawodników i czym może przekonać do siebie trenera? „Wydaje mi się, że moim atutem są ostatnie podania, dobre i mocne strzały, duża mobilność na boisku. Myślę też, że mam mentalność zwycięzcy, co jest również bardzo ważne. Ale zobaczymy, co przyniesie najbliższy czas” - zakończył Škvarka.