TS Wisła Kraków SA

Jop: Każdy z zawodników musi wykonać pracę

1 dzień temu | 15.11.2024, 15:19
Jop: Każdy z zawodników musi wykonać pracę

Przerwa na kadrę przynosi Wiśle Kraków zaległy mecz z Chrobrym Głogów w ramach 10. kolejki Betclic 1 Ligi. Przed boiskową rywalizacją z dziennikarzami spotkał się trener Mariusz Jop.

Z sobotniego meczu wyłączeni są Bartosz Talar, Jakub Stępak, Joseph Colley i Enis Fazlagić.

Z powodu żółtych kartek nie zagrają Tamás Kiss i Olivier Sukiennicki.


Pierwsze pytanie dotyczyło dyspozycji zdrowotnej Marca Carbó: „Marc trenował z nami już przez ten tydzień w pełnym obciążeniu. Wydaje się, że jest gotowy do gry, więc bierzemy go pod uwagę przy ustalaniu pierwszej jedenastki. Mamy jednak również inne opcje. Patryk Gogół może grać w środku pola. Jesus Alfaro może grać w środku pola. Tych możliwości jest na pewno więcej”.

Drużyna z R22 od bardzo dawna nie zagrała na „zero z tyłu” na wyjeździe. Co zrobić, aby przerwać tę passę? „To są statystyki, historyczne rzeczy, które zupełnie nie mają znaczenia, gdy wychodzi się na boisko. Trzeba skupiać się na swoich zadaniach, a takie liczbowe, statystyczne rzeczy są dobre na konferencje prasowe” - powiedział trener.

Ostatnie wyniki Chrobrego i Wisły są skrajnie rożne. Pomarańczowo-Czarni przegrali 0:5, a Biała Gwiazda ograła Stal Stalowa Wola 5:1. „To prawda, te wyniki nic nie znaczą. Przed nami nowy rozdział, nowy mecz. Scenariusze spotkań są bardzo różne, nieprzewidywalne czasami, więc musimy się skupić na tym, co chcemy robić, na swoich zadaniach. Każdy z zawodników musi wykonać pracę, jeśli chodzi o przygotowanie mentalne i indywidualne do meczu. Po to, żebyśmy byli na sto procent gotowi i przygotowani na działania, które chcemy wykonać” - zaznaczył.

Krakowianie dotąd nie wygrali w Głogowie. Czy trener wierzy, że pewne tereny są po prostu trudne dla jakiegoś zespołu? „Dla mnie to znowu nie ma znaczenia, jakie były wyniki osiągane przez Wisłę w przeszłości w Głogowie, bo wiem, że to pytanie zmierza do tego, że Wisła nigdy tam nie wygrała. Mamy tego świadomość, ale dla mnie to jest zupełnie nowy mecz. Nie ma to dla mnie osobiście żadnego znaczenia i dla zawodników również nie powinno mieć” - dodał.

Gospodarze sobotniej potyczki tracą dużo bramek, co może być dla Białej Gwiazdy sygnałem, aby od pierwszych minut naciskała przeciwnika. „Zawsze staramy się mocno ruszać od pierwszej minuty, natomiast mamy oczywiście przygotowaną analizę. Zawodnicy dzisiaj to oglądali. Widzieli, gdzie Chrobry ma problemy, jeśli chodzi o bronienie. Będziemy starali się wykorzystać te przestrzenie, które otwierają i będziemy się starali mocno atakować rywala” - analizował.

Jakie zatem są atuty Chrobrego? „Na pewno są groźni - jak dużo zespołów - w ataku szybkim. Są niebezpieczni przy stałych fragmentach gry, więc to są takie rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę. Czasami starają się bardzo szybko wykonywać stałe fragmenty gry, więc nie możemy się tutaj dać zaskoczyć. Musimy się szybko organizować. To jest tak, jak często mówię, że rywal ma jakiś określony sposób gry, a czasami na spotkanie z Wisłą trochę zmienia swoją taktykę. My jako zespół przyjezdny jesteśmy gotowi na różne scenariusze. W mikrocyklach tygodniowych przygotowujemy się pod obronę niską rywala, pod atak szybki rywala, pod wysoki pressing. Myślę, że jesteśmy gotowi na to, żeby walczyć o trzy punkty” - zakończył trener Mariusz Jop.

Udostępnij
 
7808736