TS Wisła Kraków SA

Hołownia: Teraz każde spotkanie będzie o życie

4 lata temu | 10.06.2020, 21:42
Hołownia: Teraz każde spotkanie będzie o życie

Rozmowa z zawodnikiem Wisły.

Wiślacy zwyciężyli w dzisiejszym meczu, ale nie można stwierdzić, że była to dla nich łatwa przeprawa. Zawodnik Białej Gwiazdy zwrócił uwagę na fakt, że mocną siłą przeciwnika są stałe fragmenty gry. Na szczęście piłkarze z Krakowa byli przygotowani na taką ewentualność. „Wyszliśmy ustawieniem podobnym do Rakowa, więc mieliśmy trochę lustrzane odbicie. Było łatwiej to wszystko poukładać w niskim pressingu. Nisko broniliśmy się i myślę, że w pierwszej połowie nam się to udawało, na pewno nie chcieliśmy faulować, a Raków na to liczył. Za wszelką cenę chcieli strzelić nam bramkę ze stałych fragmentów, bo wiedzą, że są w tym elemencie gry bardzo groźni. Było kilka niebezpiecznych sytuacji z ich strony, ale najważniejsze jest zwycięstwo” - zaczął.

Wykorzystać szansę

22-letni zawodnik miał w środę okazję do zaprezentowania swoich umiejętności. Pomocnik znalazł się w wyjściowej jedenastce, rozgrywając pełne 90 minut. „Cieszę się, że otrzymałem szansę na występ, nie chcę go oceniać, ponieważ na pewno sztab szkoleniowy odpowiednio go przeanalizuje. Ciężko pracuję na treningach, aby móc zaprezentować się na murawie w meczu. Zobaczymy, czy trener znajdzie dla mnie miejsce również w starciu przeciwko Arce” - dodał.

Podtrzymać passę

Teraz przed piłkarzami Wisły Kraków mecz z Arką Gdynia, która również walczy o to, by w przyszłym sezonie występować w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Mateusz Hołownia z dużym szacunkiem wypowiedział się o kolejnym rywalu, jednak zaznaczył, że Wiślacy mają duże umiejętności i z pewnością zrobią wszystko, by w kolejnym spotkaniu zainkasować trzy punkty. „Myślę, że teraz żaden mecz nie jest łatwy. W każdym spotkaniu musimy dawać z siebie wszystko. Teraz każde spotkanie będzie o życie. W weekend zagramy z Arką w meczu praktycznie o sześć punktów. Trzeba będzie patrzeć na tabelę, ale przede wszystkim skupiać się na sobie, bo potrafimy grać w piłkę. Do Gdyni udamy się pewni siebie z wiarą w trzy punkty”- zakończył.

 

Udostępnij
 
7233384