Historia Włączona - warszaty z digitalizacji

W środowy wieczór sala konferencyjna na stadionie im. H. Reymana zamieniła się w istny warsztat digitalizacji sportowych pamiątek. Wszystko za sprawą Stowarzyszenia Historia Wisły i projektu „Historia Włączona”.

W trakcie warsztatu gościem specjalnym był Piotr Kleszcz - Mistrz Polski juniorów w barwach Wisły w roku 1975 oraz 1976. Pan Piotr opowiedział o swojej piłkarskiej karierze od juniora do oldboya, o trenerach, o kolegach z szatni i o rywalach z drużyn przeciwnych. Szczególnie zajmujące były wspomnienia z międzynarodowego turnieju juniorów we włoskim Viareggio. Wiślacy rywalizowali tam między innymi z młodzieżowymi drużynami Interu, Rangers F.C., A.C. Milanu i reprezentacji Meksyku. Kleszcz barwnie opowiedział o starciu z Hugo Sánchezem, meksykańskim napastnikiem, który później w barwach Realu Madryt zdobył ponad 200 bramek: „Zwykle nie grałem brutalnie, ale na nim zarobiłem czerwoną kartkę. Próbował mnie minąć, byłem szybszy, ale dostałem od niego z łokcia, rozciął mi wargę, polała się krew. Nie wytrzymałem i skosiłem go”. Sánchez rozpychał się łokciami, bo w rywalizacji biegowej nie miał szans z obrońcą Wisły - Piotr Kleszcz miał pseudonim Borzow, od nazwiska mistrza olimpijskiego w sprintach.

W trakcie opowieści były zawodnik Białej Gwiazdy prezentował także szereg pamiątek ze swojej kolekcji: proporczyki, programy meczowe, dyplomy, medale, zdjęcia, gazety… Uczestnicy warsztatów mieli zaś możliwość wykorzystać specjalistyczny sprzęt do wspólnego wykonania cyfrowych kopii tych artefaktów.

„Byli zawodnicy czy działacze często nie mają świadomości, że ich wspomnienia i kolekcje pamiątek z dawnych lat mogą żywo interesować dzisiejszych kibiców. Często też nie mają możliwości zaprezentowania tych rzeczy. Poprzez projekt Historia Włączona chcemy budować międzypokoleniowe mosty, a uzyskana dotacja pozwoliła zakupić nam urządzenia bardzo pomocne w utrwalaniu sportowego dziedzictwa kulturowego” - relacjonuje Zdzisław Skupień, Prezes Stowarzyszenia Historia Wisły.

W trakcie warsztatów uczestnicy spotkania mogli skorzystać między innymi ze skanerów czy wizualizera, czyli kamery dokumentowej pozwalającej wyświetlać prezentowane przedmioty na dużym ekranie i jednocześnie utrwalać ten obraz. Bardzo praktycznym urządzeniem okazał się też namiot bezcieniowy, umożliwiający wykonywanie zdjęć w idealnym doświetleniu i bez refleksów. Te i inne sprzęty Stowarzyszenie Historia Wisły zakupiło w ramach programu Małopolska Lokalnie, sfinansowanego ze środków Narodowego Instytutu Wolności Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO Komitetu do Spraw Pożytku Publicznego, Miasta Kraków oraz Powiatu Oświęcimskiego (partnerem projektu jest Województwo Małopolskie).

Zakupiony sprzęt pozwoli nam rozwinąć nasze działania. W trosce o dziedzictwo sportowo-kulturowe Wisły cały czas poszukujemy kontaktów, rozmawiamy, organizujemy spotkania i rejestrujemy historię. W ramach projektu „Historia włączona - utrwalenie i popularyzacja sportowego dziedzictwa kulturowego poprzez warsztaty z digitalizacji” zorganizujemy jeszcze trzy tego rodzaju warsztaty - dodaje Jakub Zalotyński, Wiceprezes Stowarzyszenia Historia Wisły.