Gwiazda Wisły Płock: Torgil Gjertsen

Torgil Gjertsen urodził się 12 marca 1992 roku w norweskim Melhus. 27-letni zawodnik najczęściej występuje na lewej stronie pomocy, jednak z powodzeniem może grać również na prawej flance. Wisła Płock jest pierwszym zagranicznym klubem, w którym ten piłkarz ma okazję zaprezentować swoje umiejętności.

Swoją piłkarską karierę nowy zawodnik najbliższego rywala Białej Gwiazdy rozpoczynał w Strindheim IL, skąd następnie wypożyczony został do Ranheim IL. Dobra dyspozycja Gjertsena w tym klubie sprawiła, że Norweg po okresie wypożyczenia zakotwiczył tam na stałe w 2015 roku. Kolejnym, ostatnim już przystankiem tego gracza przed przyjściem do polskiej PKO Bank Polski Ekstraklasy był Kristiansund BK - klub grający w najwyższej klasie rozgrywkowej w Norwegii. Druga połowa 2017 roku była dotychczas najlepszą w karierze w wykonaniu piłkarza Wisły Płock. W dwunastu meczach zdobył osiem bramek, a także zanotował cztery asysty. Dobra gra Gjertsena sprawiła, że przez jednego z piłkarzy został nawet nazwany „norweskim Edenem Hazardem”.

Ciekawostką jeśli chodzi o tego piłkarza jest fakt, że Gjertsen w pewnym momencie swojej kariery łączył obowiązki związane z występami w klubie z rozgrywkami futsalowymi. W sezonach 2016 i 2017 rozegrał 10 meczów w ekstraklasie piłki halowej, jak również na jej zapleczu. Ponadto w grudniu 2018 zagrał w czterech meczach z futsalową reprezentacją Norwegii podczas turnieju Nordic Futsal Cup. Gjertsen w spotkaniu z Danią, który Norwegia ostateczne przegrała 1:2, strzelił bramkę.

Gjertsen w swojej karierze zdążył już udowodnić, że jednym z jego największych atutów, o ile nie największym, jest szybkość, dlatego obrońcy Białej Gwiazdy muszą się mieć na baczności i nie mogą pozwolić, by ten zawodnik zdołał się rozpędzić, ponieważ właśnie wtedy stwarza największe zagrożenie pod polem karnym rywala. Ponadto lubi schodzić ze skrzydła w pole karne przeciwnika, po czym oddawać strzał na bramkę. Mimo stosunkowo niewielkiego wzrostu piłkarz Nafciarzy w swojej karierze zdobywał także bramki głową. Swojego premierowego i jak na razie jedynego gola w rozgrywkach PKO Bank Polski Ekstraklasy strzelił właśnie tą częścią ciała.