TS Wisła Kraków SA

Gwiazda rywala: Damian Rasak

4 lata temu | 22.06.2020, 12:44
Gwiazda rywala: Damian Rasak

Gwiazda rywala.

Damian Rasak urodził się 8 lutego 1996 roku w Toruniu i jest wychowankiem miejscowej Elany. W seniorskiej drużynie toruńskiego klubu zadebiutował już w wieku 16 lat. Ponadto w swojej karierze miał okazję występować w kilku włoskich klubach – grał dla SSC Bari, Chievo Verona czy SEF Torres 1903. Przed przyjściem do Wisły Płock, Rasak był zawodnikiem innego polskiego klubu – Miedzi Legnica.

Obiecujący debiut

Torunianin swoje pierwsze piłkarskie kroku stawiał w lokalnej Elanie. Na swój debiut w seniorskiej drużynie Żółto-Niebieskich nie musiał czekać zbyt długo – pierwsze spotkania na tym poziomie miał okazję rozegrać w sezonie 2012/2013. Elena była wówczas klubem, który występował w drugiej lidze, a Rasak w swoim debiutanckim sezonie rozegrał aż 17 spotkań, spędzając na boisku 622 minuty. Niestety, w żadnym z tych meczów nie udało się 16-letniemu wówczas pomocnikowi zdobyć bramki lub asystować przy golach kolegów, jednak jego dyspozycja boiskowa zwróciła uwagę Chievo Verona. I tak w kolejnym sezonie, Polak grał już na włoskich boiskach.

Włoska przygoda

Początki polskiego piłkarza w młodzieżowej drużynie Chievo były dosyć trudne, bo na swój debiut musiał poczekać trzy kolejki. W końcu jednak w starciu przeciwko Pescarze wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i nie oddał go przez kolejne trzy mecze. Następnie w spotkaniu przeciwko Udinese usiadł na ławce, ale zdołał wejść na murawę na ostatnie kilkanaście minut. Łącznie w pierwszym sezonie na ligowych boiskach we Włoszech, Rasak znalazł się w kadrze meczowej piętnastokrotnie, z czego dziewięć razy wychodził w podstawowej jedenastce. Podczas tych spotkań Polak zbierał dobre opinie, jednak tym, czego brakowało w jego występach były liczby – pomocnik nie zdołał ani strzelić bramki, ani asystować.

Kolejnym przystankiem w karierze Rasaka było południowowłoskie SSC Bari. Na początku przygody z tym klubem Polak radził sobie bardzo dobrze. Praktycznie od razu wskoczył do wyjściowego składu Galletti i wydawało się, że piłkarz urodzony w Toruniu będzie w stanie wejść na jeszcze wyższy poziom niż dotychczas. W meczu z Vicenzą strzelił swojego pierwszego, lecz jak się później okazało, jedynego gola dla Bari w karierze. Na Półwyspie Apenińskim zawodnik występował wyłącznie na poziomie młodzieżowym. Po pewnym czasie chciał spróbować sił w seniorskiej piłce, lecz nie miał szans na przebicie się do pierwszego składu Bari, co zmusiło go do zmiany barw klubowych. Wybrał trzecioligowe SEF Torres 1903, w którym miał rozwinąć skrzydła. Niestety, wyszło inaczej. „Kiedy podpisywałem kontrakt, był to solidny trzecioligowy klub. Miałem profesjonalną umowę i mój menedżer zapewniał mnie, że to dobre miejsce do rozwoju. Po kilku tygodniach klub został zdegradowany za korupcję do Serie D. Momentalnie wszystko zaczęło się sypać” – mówił piłkarz w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.

Powrót do Polski

Po wyjeździe do Włoch Damian Rasak wrócił do ojczyzny, dołączając do drużyny Miedzi Legnica, która wówczas występowała w I lidze. W sezonie 2015/2016 zdołał zagrać w jedenastu ligowych meczach, w których jeden raz wpisał się na listę strzelców, co miało miejsce podczas spotkania z Rozwojem Katowice, który drużyna Rasaka wygrała aż 4:0. W kolejnej edycji rozgrywek młody Polak był już zdecydowanie pierwszoplanową postacią w zespole z Legnicy. Nie dość, że regularnie grał, to jeszcze zdobywał bramki – w 30 meczach udało mu się czterokrotnie pokonać bramkarzy rywali.

Kolejnym krokiem w karierze pomocnika były przenosiny do obecnego zespołu – Wisły Płock. W zespole prowadzonym obecnie przez Radosława Sobolewskiego również w szybkim tempie wskoczył do pierwszego składu i w debiutanckim sezonie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym rozegrał 24 mecze. W kolejnej ligowej edycji udało mu się wystąpić w 31 spotkaniach w Ekstraklasie i choć co prawda nie zdołał strzelić żadnej bramki, to dwukrotnie asystował przy golach kolegów z zespołu. Ponadto Rasak zagrał w trzech meczach w ramach Pucharu Polski, kiedy to przygoda Wisły Płock zakończyła się po przegranej z Puszczą Niepołomice, dwa razy będąc autorem ostatniego podania przed zdobyciem bramki.

W obecnym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy, Damian Rasak nadal stanowi bardzo ważne ogniwo w drużynie z Płocka. Na 28 meczów, w których znalazł się w kadrze meczowej, tylko raz nie wyszedł w podstawowym składzie Nafciarzy – w meczu z ŁKS-em Łódź. Na tę chwilę Polak nie zdołał jeszcze strzelić gola, jednak w spotkaniu przeciwko Jagiellonii Białystok zaliczył asystę.

Reprezentant Polski

Pomocnik z Torunia w swojej dotychczasowej karierze miał okazję występować na różnych szczeblach reprezentacji Polski. Rozegrał cztery spotkania towarzyskie w kadrze do lat 17 oraz pięć w zespole U-18. Najwięcej rozegranych meczów ma na swoim koncie w reprezentacji Polski do lat 20. Ponadto, Rasak zagrał na turnieju U20 Elite League, kiedy to w większości spotkań był podstawowym graczem.

Damian Rasak podczas swojej dotychczasowej kariery sporą liczbę meczów kończył z żółtą kartką na koncie. Niewątpliwie jest bardzo ambitnym i nieustępliwie grającym piłkarzem, więc Wiślacy będą musieli mieć się na baczności w starciach z tym rywalem. Piłkarz Wisły Płock nie boi się pojedynków „1 na 1”, więc krakowianie będą musieli zrobić wszystko, by nie mógł on rozwinąć skrzydeł w nadchodzącym starciu.

Udostępnij
 
8448712