Oficjalny debiut w niebiesko-biało-czerwonych barwach zaliczył Goku, który wystąpił w roli rozgrywającego. Hiszpan wywiązał się z tej roli, bowiem zdobył bramkę i zaliczył kluczowe podanie przy drugim dla Wisły Kraków golu.
„Najważniejsze było oczywiście, żeby wygrać, ale skoro to się nie udało, to musimy zwrócić uwagę na pozytywy tego meczu. Przez nami bardzo długi sezon, a my jesteśmy tak naprawdę nową drużyną. To bardzo trudna sprawa, żeby od razu na boisku wszyscy się rozumieli. Musimy się uczyć na naszych błędach i zrobić wszystko, aby już za tydzień wygrać następny mecz” - zaczął.
„Im więcej meczów zagramy wspólnie, tym lepiej będziemy się rozumieć. Mamy bardzo dużo jakościowych zawodników i to nie tylko w ofensywie, bo na całym boisku. Jednak tak, jak powiedziałem: mamy nowy zespół i potrzebujemy trochę czasu. Z każdym meczem będziemy jednak lepsi. Jestem tego pewien” - dodał.
Goku najpierw sam zdobył bramkę, a potem wykorzystując swoje boiskowe walory wyłożył piłkę koledze z drużyny.
„To moja mocna strona, lubię ruszyć z piłką, bo często jestem szybszy od przeciwnika. Lubię próbować tak grać. Cieszę się, że strzeliłem tego gola, że pomogłem drużynie przy drugim, ale ten mecz już za nami. Trzeba skoncentrować się na kolejnym” - zaznaczył.
„Muszę przyznać, że to podanie rzeczywiście mi wyszło. Generalnie bardzo ładna bramka z tego się urodziła. Oby więcej tego było w następnych meczach. Będziemy nad tym pracować” - dodał.
Mecz #GKŁWIS zostawiamy za sobą, ale myślami jesteśmy już przy starciu z Polonią Warszawa. Co przed tym starciem - zdaniem Goku - należy poprawić?
„Musimy grać swoją piłkę, bo to nasza mocna strona. Graliśmy dobrze w pierwszej połowie i tak samo na początku drugiej. Później było już rzeczywiście trochę trudniej. Trzeba się jednak szybko nauczyć tego, jak wychodzić z takich sytuacji. Myślę, że przy ciężkiej pracy osiągniemy to. Na pewno będzie lepiej” - zakończył Goku.