Trener CLJ U-18 przed startem rundy.
Jakie były założenia trenera na mecz z IV-ligowym rywalem? „Chcieliśmy klasycznie przećwiczyć to, co trenowaliśmy w trakcie tygodnia. Pragnęliśmy mieć piłkę i dobrze organizować grę. Nie robiliśmy jednak tego najlepiej. Zawodnicy są jeszcze trochę zmęczeni. Muszę z nimi po prostu porozmawiać, nie wyglądało to jeszcze tak, jakbym oczekiwał” - stwierdził szkoleniowiec.
Intensywność taka sama
Sztab trenerski robi wszystko, aby drużyna Wisły była jak najlepiej przygotowana do pierwszej wiosennej kolejki. „Na pewno intensywność zajęć będzie jeszcze utrzymywana, natomiast objętość ulegnie zmniejszeniu tak, żeby przygotować się do pierwszego meczu w odpowiedni sposób. Wiele się nie zmieni. Będziemy kontynuować to, co robimy. Pragniemy ćwiczyć pewne elementy, które chcemy, aby występowały w naszej grze. Będziemy też doskonalić różne zachowania, by jak najlepiej prezentować się w pierwszym meczu rundy” - zapowiedział trener.
Czego możemy się spodziewać po premierowym spotkaniu, który Wiślacy rozegrają już w sobotę o godzinie 12.00 przeciwko rówieśnikom z Gwarka Zabrze. „W pierwszym meczu gra rywala to zawsze jest duża niewiadoma, bo wiele rzeczy mogło się zmienić w danej drużynie podczas zimy. Musimy patrzyć na siebie i grać to, co chcemy i potrafimy. Jeśli to się nam uda, to nie będziemy musieli spoglądać na rywala” - zakończył Adrian Filipek.