TS Wisła Kraków SA

CLJ U-18 Derby na piątkę! Cracovia – Wisła 2:5!

3 lata temu | 13.03.2021, 15:43
CLJ U-18 Derby na piątkę! Cracovia – Wisła 2:5!

Sprawozdanie z Derbów Krakowa.

>>>ZDJĘCIA<<<

Na boisko ośrodka Cracovia Training Center obie ekipy wyszły niezwykle zmotywowane, co było widoczne już od pierwszego gwizdka sędziego.  Zarówno gospodarze, jak i goście stosowali wysoki pressing, starając się jak najszybciej przejąć inicjatywę i zyskać przewagę. Jako pierwsi cios zadali jednak Wiślacy, którzy w 14. minucie objęli prowadzenie. Prawą stroną popędził Karol Sałamaj i dograł piłkę w pole karne do Kacpra Chełmeckiego, a ten skierował piłkę do siatki. Biała Gwiazda nie zamierzała jednak poprzestać na jednym trafieniu i natychmiast ruszyła w poszukiwaniu kolejnych. Cztery minuty później w polu karnym Cracovii nieprzepisowo zatrzymywany był Filip Jania, a sędzia bez większego zastanowienia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Chełmecki i strzałem na raty pokonał golkipera rywala. Wisła miała dwubramkowe prowadzenia, ale gospodarze nie złożyli broni i konsekwentnie dążyli do odrobienia strat, co im się udało. W 36. minucie Pasy zdobyły bramkę kontaktową, a rzut karny na bramkę zamienił Jakub Myszor. Ten sam zawodnik ponownie wpisał się na listę strzelców, skutecznie finalizując kontratak swojego zespołu i doprowadzając tym samym do wyrównania. Za sprawą Wiktora Szywacza na przerwę goście schodzili z przewagą jednej bramki. Pomocnik otrzymał piłkę w polu karnym i będąc w jego narożniku precyzyjnie uderzył w kierunku bramki, a futbolówka zatrzepotała w siatce. 
 
Derbowa „kropka nad i” 
 
Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił, a na boisku nadal nie brakowało walki i zaciętej rywalizacji o każdą piłkę. Podopieczni trenera Adriana Filipka rozpoczęli jednak drugą połowę od mocnego uderzenia, bowiem już w 52. minucie Kacper Chełmecki stanął oko w oko z bramkarzem i z zimną krwią umieścił piłkę w bramce, czym skompletował hat-trick. Ekipa Cracovii nie miała już nic do stracenia i wszystkie swoje siły skupiła na ofensywie. Na drodze do szczęścia stawała jednak szczelna wiślacka obrona wraz z Piotrem Zagórowskim, który zachowywał czujność i swoimi interwencjami hamował ofensywne zapędy lokalnego rywala. To, co nie udało się gospodarzom, powiodło się graczom z Reymonta, którzy na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry postawili „kropkę nad i” w postaci bramki numer pięć. Tym razem receptę na pokonanie golkipera Pasów strzałem głową znalazł Sławomir Chmiel i był to ostatni strzelecki akcent tego dnia. Podopieczni trenera Filipka zrewanżowali się za porażkę w rundzie jesiennej i pokonała Cracovię 5:2, umacniając się na pozycji lidera Centralnej Ligi Juniorów! 
 
Cracovia U-18 - Wisła Kraków U-18 2:5 (2:3) 
0:1 Chełmecki 14’ 
0:2 Chełmecki 18’ 
1:2 Myszor 36’ (k.) 
2:2 Myszor 39’ 
2:3 Szywacz 44’ 
2:4 Chełmecki 52’ 
2:5 Chmiel 80’ 
 
Wisła Kraków (skład wyjściowy): Zagórowski - Michał Głogowski, Jakub Rachfalik, Paweł Koncewicz-Żyłka, Filip Jania - Mariusz Kutwa, Piotr Ćwik, Arkadiusz Ziarko, Karol Sałamaj, Wiktor Szywacz - Kacper Chełmecki 
 
Ławka rezerwowych: Miłosz Jaskuła, Kamil Ładyga, Karol Tokarczyk, Patryk Warczak, Mateusz Magdziarz, Sławomir Chmiel, Dorian Gądek 

Udostępnij
 
8762456