TS Wisła Kraków SA

Burliga: Niepotrzebnie się tak otworzyliśmy

5 lat temu | 22.04.2019, 18:12
Burliga: Niepotrzebnie się tak otworzyliśmy

Defensor Wisły ocenia mecz 31. kolejki.

„Głupio przegraliśmy ten mecz, gdy już prowadziliśmy 2:0 wydarzyły się dwa kluczowe dla niego momenty. Od początku nadziewaliśmy się na kontry, niepotrzebnie się tak otworzyliśmy jeszcze w pierwszej połowie. Powinniśmy utrzymać ten korzystny wynik do przerwy. Potem doszła moja czerwona kartka i chłopakom było trudniej, to był ten drugi - kluczowy - moment tego spotkania” - podsumował mecz Burliga.


Biała Gwiazda podeszła do tego meczu w bardzo okrojonym składzie. Z powodu kontuzji nie mógł zagrać żaden ze środkowych obrońców, który dotychczas występował na tej pozycji oraz lider pomocy Jakub Błaszczykowski. Czy zdaniem „Burego” braki te były kluczowe? „Graliśmy bardziej defensywnie niż dotychczas. Do momentu straty pierwszej bramki wyglądało to dobrze. Mecz był do wygrania, nawet w tak bardzo okrojonym składzie” - przyznał defensor Białej Gwiazdy.


W 52. minucie obrońca został ukarany czerwoną kartką za atak na Grzegorza Kuświka. Jak ocenia tę sytuację? „Kuświk zostawił nogę, ja wybiłem piłkę prostym podbiciem i potem nie miałem czasu na uniknięcie kontaktu. Trafiłem go przypadkowo, spodem buta. Moim celem było wybicie piłki, a to mi się udało” - zakończył Łukasz Burliga.

Udostępnij
 
5309392