Jubileuszowy występ pomocnika.
Rafał Boguski trafił do Wisły 17 sierpnia 2005 roku z ŁKS-u Łomża, którego jest wychowankiem. Ściągnięty pod Wawel przez Jerzego Engela, grał jednak jeszcze przez pół roku w starym zespole w ramach wypożyczenia. Jego debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce przypada na 1 kwietnia 2006 roku. Wtedy to w meczu przeciwko Polonii Warszawa pojawił się na boisku w 86. minucie, zmieniając Pawła Brożka.
Szukając szansy na regularną grę, Rafał udał się na wypożyczenie do GKS-u Bełchatów, gdzie pod okiem Oresta Lenczyka stał się prawdziwą gwiazdą. Dobra postawa Boguskiego sprawiła, że Maciej Skorża postanowił skrócić okres jego wypożyczenia, co okazało się strzałem w dziesiątkę, bowiem w sezonie 2007/2008 Rafał był podstawowym zawodnikiem Wisły, zdobywając w jej barwach pierwszy tytuł mistrzowski. Wyróżniająca się postawa zawodnika przykuła również uwagę selekcjonera reprezentacji Polski, Leo Beenhakkera, który zaczął powoływać Wiślaka do kadry.
Od powrotu z GKS-u Bełchatów Boguski gra nieprzerwanie w barwach Wisły, dla której w 350 występach zdobył łącznie 63 bramki. W sezonie 2018/2019 przejął kapitańską opaskę po Arkadiuszu Głowackim, którą oddał jednak następnie Jakubowi Błaszczykowskiemu, przyjmując rolę wice-kapitana. W siedmiu meczach w bieżących rozgrywkach Boguś nie wystąpił tylko raz, przeciwko Górnikowi Zabrze, pięć razy znajdując się w wyjściowej jedenastce.
Jego wejście w drugiej połowie ostatniego spotkania przeciwko Zagłębiu Lubin dodało drużynie jeszcze więcej jakości. W 84. minucie Boguski odnalazł podaniem Pawła Brożka, który posłał piłkę do siatki. Obyśmy podobnych akcji mogli oglądać jeszcze więcej!
Boguś, w drodze po kolejne piękne jubileusze życzymy Ci przede wszystkim zdrowia!