TS Wisła Kraków SA

25. kolejka PKO Ekstraklasy - zapowiedź

4 lata temu | 03.03.2020, 11:58
25. kolejka PKO Ekstraklasy - zapowiedź

Zapowiedź najbliższej kolejki

Cracovia Kraków - Wisła Kraków (wtorek 03.03.2020, godzina 20.30)

Piłkarze obu zespołów mieli bardzo mało czasu, bo zaledwie dwa dni na regenerację po sobotnich meczach, a dodatkowo ani jedna, ani druga ekipa nie przystąpi do derbów w najlepszych humorach. Cracovia przegrała 0:2 z warszawską Legią, co jest już jej drugim przegranym meczem z rzędu, natomiast Biała Gwiazda podzieliła się punktami z Wisłą Płock, po stracie gola w ostatniej minucie spotkania. W kadrze Wisły na mecz z Pasami zabraknie Łukasza Burligi, Pawła Brożka i AlonaTurgemana, gospodarze z kolei nie będą mogli skorzystać jedynie z usług Niko Datkovicia. Artur Skowronek przed meczem podkreślał, że wraz ze sztabem sumiennie podeszli do rozpracowania przeciwnika: „Wiemy, jak przeciwnik otwiera grę i jak ustawia się do wysokiego pressingu wtedy, gdy to my będziemy ją otwierać. Poznaliśmy wiele wariantów stałych fragmentów przeciwnika, musimy się wystrzegać rzutów wolnych i rzutów rożnych i to także będzie determinowało naszą taktykę.” Michał Probierz zwracał głównie uwagę na elementy gry do poprawy w swojej drużynie: „Dla nas ważne, żebyśmy grali na stabilnym poziomie i nie popełniali takich błędów jak w Warszawie, bo nawet w dwumeczu z Legią straciliśmy cztery kuriozalne bramki, które nie powinny się zdarzać w Ekstraklasie.” To spotkanie będzie już szóstym derbowym starciem Michała Probierza z Białą Gwiazdą. Doświadczony szkoleniowiec zdołał wygrać tylko raz, oby po wtorkowym meczu ta statystyka nie uległa poprawie, a zwycięzcą tego pojedynku okazała się Wisła!

Lech Poznań - Górnik Zabrze (wtorek 03.03.2020, godzina 18.00)

Kolejorz nie zdołał przełamać złej passy meczów bez zwycięstwa w Białymstoku, gdzie nie wygrał od 7 lat  i w poprzedniej kolejce już po raz dziewiąty wracał z Podlasia bez pełnej puli punktowej. Wszystko przez brak skuteczności, dogodnych sytuacji strzeleckich nie potrafił bowiem wykorzystać m.in. Christian Gytkjær. Duńczyk zacięcie rywalizował o miano najlepszego strzelca Ekstraklasy z Jarosławem Niezgodą, ale po wyjeździe Polaka za ocean napastnik Lecha przestał strzelać , zatrzymując się na 12 trafieniach. Brak skuteczności z Górnikiem Zabrze może nie dać poznaniakom nawet punktu, bowiem zespół z Górnego Śląska jest w gazie i ostatnio pokonał u siebie wyżej notowaną Pogoń 3:1. Równie rozpędzony jest hiszpański duet ofensywny Górników - Igor Angulo i Jesús Jiménez. Ten pierwszy, dzięki trafieniu w ostatniej kolejce, zgromadził już na swoim koncie 11 goli i do nieskutecznego ostatnio Gytkjæra brakuje mu już tylko jednej bramki. Dla zespołu Marcina Brosza ten mecz może być przepustką do pierwszej ósemki, do której brakuje mu trzech oczek. Jeżeli jednak to Kolejorz okaże się lepszy, Górnicy mogą dać się dogonić Białej Gwieździe, która traci do nich trzy punkty.

Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok (wtorek 03.03.2020, godzina 20.30)

Od dłuższego czasu Pogoń Szczecin domyka podium tabeli Ekstraklasy, jednak niestety dla Portowców, od trzech kolejek nie potrafi wygrać i kolejna strata punktów może ich kosztować spadkiem o kilka pozycji w stawce. W sześciu spotkaniach podopieczni Kosty Runjaicia zdobyli zaledwie pięć punktów, wygrywając tylko dwa razy. W ostatniej kolejce Portowcy przegrali 1:3 z Górnikiem Zabrze. Niemiecki szkoleniowiec dostrzega problemy swojej drużyny, ale nie mówi o kryzysie: „Zatraciliśmy nasze fundamenty i nie gramy widowiskowo. (…) Nie nazwałbym naszej sytuacji kryzysem. W przypadku Bayernu Monachium można mówić o takim po trzech przegranych meczach, ale jesteśmy w Pogoni Szczecin.” Mecz Pogoni z Jagiellonią Białystok będzie spotkaniem, w którym obie ekipy liczą na przełamanie. Goście z Białegostoku czekają na zwycięstwo od dwunastego grudnia, ponieważ od tamtego momentu w pięciu spotkaniach zdobyli jedynie dwa punkty. Podczas wizyty w Szczecinie, w drużynie Iwałja Petewa zabraknie Bartosza Kwietnia, Dejana Ilieva i Bartosza Bidy. Po stronie gospodarzy nie wystąpią natomiast Ricardo Nunes, Kamil Drygas i Adam Frączczak.

Lechia Gdańsk - Legia Warszawa (środa 04.03.2020, godzina 20.30)

Kibice warszawskiej Legii będą bacznie śledzić krakowskie derby. Jeżeli Biała Gwiazda wygra lub choćby zremisuje z Pasami, to Wojskowi będą mieć wielką szansę na to, by odskoczyć Cracovii w tabeli na dziewięć punktów. Sami jednak będą musieli przy tym wywieźć trzy punkty z Gdańska. Lechia jak na razie nie może zaliczyć bieżącego sezonu do udanych. Drużyna Piotra Stokowca zajmuje dopiero szóstą lokatę w stawce, ale dzięki ewentualnemu zwycięstwu nad liderem, gdańszczanie mogą znacznie zbliżyć się do czołówki. W pięciu ostatnich kolejkach Lechia zdobyła sześć punktów i chociaż to słaby dorobek dla ambitnego klubu to gospodarze środowego spotkania przystąpią do niego w dobrych nastrojach po wygranej w ostatniej kolejce z Koroną Kielce. Przyjezdni z kolei mogą pochwalić się serią czterech meczów bez porażki, z których trzy padły ich łupem. Podopieczni Aleksandara Vukovicia wydają się być na fali, jednak szkoleniowiec Wojskowych stara się zachować zimną krew i po ważnym zwycięstwie w poprzedniej kolejce studził emocje: „Teraz nie możemy myśleć o świętowaniu. W Legii nikogo nie powinno interesować pierwsze miejsce w tabeli na tym etapie sezonu. Teraz szybka regeneracja przed środowym meczem w Gdańsku.”

Pozostałe mecze:
Wisła Płock - Raków Częstochowa (wtorek 03.03.2020, godzina 18.00)
Śląsk Wrocław - Korona Kielce (środa 04.03.2020, godzina 18.00)
ŁKS Łódź - Zagłębie Lubin (środa 04.03.2020, godzina 18.00)
Piast Gliwice - Arka Gdynia (środa 04.03.2020, godzina 20.30)

Udostępnij
 
5370072