TS Wisła Kraków SA

1 na 1: Yaw Yeboah vs Alexander Gorgon

3 lata temu | 18.02.2021, 14:59
1 na 1: Yaw Yeboah vs Alexander Gorgon

Porównanie zawodników.

Yaw Yeboah

23-letni ghański skrzydłowy przeniósł się do krakowskiej Wisły na początku sierpnia ubiegłego roku. Obecny sezon PKO Bank Polski Ekstraklasy rozpoczął się dla niego w 2. kolejce, kiedy to Biała Gwiazda mierzyła się na własnym obiekcie ze Śląskiem Wrocław. Krakowianie musieli wówczas uznać wyższość rywala, przegrywając 1:3, jednak Yeboah miał swój udział przy jedynym golu dla naszej drużyny. Piłka po jego strzale z dalszej odległości odbiła się od Mariusza Pawelca - co zmyliło bramkarza gości - i ostatecznie wpadła do siatki. Dobra dyspozycja zawodnika Wisły w meczu z Wojskowymi została doceniona i Yeboah znajdował się w podstawowym składzie 13-krotnego mistrza Polski w sześciu kolejnych meczach.

W spotkaniu 7. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy pomocnik z Ghany strzelił swoją pierwszą, a później drugą, bramkę w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Wówczas Wiślacy mierzyli się ze Stalą Mielec, a do dwóch trafień Yeboah dołożył także asystę. Zawodnik opuścił potyczkę 9. Kolejki, w ramach której rywalizowali z Rakowem Częstochowa, jednak już serię gier później wrócił do składu Białej Gwiazdy. Łącznie w rozgrywkach polskiej Ekstraklasy udało mu się czterokrotnie pokonywać bramkarzy rywali, a do tego dorzucać dwa ostatnie podania.

Ghańczyk jest zawodnikiem, który nie boi się wziąć ciężaru gry na swoje barki. Yaw Yeboah jest piłkarzem o bardzo dużym wyszkoleniu technicznym, co zdążył już pokazać w wielu meczach, w których wchodził w pojedynki 1 na 1 z rywalami. 23-latek bez wątpienia bazuje także na swojej szybkości, która potrafi być problemem dla wielu obrońców drużyny przeciwnej. Gracz Białej Gwiazdy pokazał już także, że potrafi uderzyć na bramkę przeciwnika z dużej odległości, sprawiając duże problemy golkiperom przeciwników.


Alexander Gorgon

Piłkarz urodzony w austriackim Wiedniu sezon 2020/2021 rozpoczął na ławce rezerwowych. Usiadł na niej podczas spotkania 1. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy, kiedy to Pogoń Szczecin mierzyła się w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią. Gorgon wszedł na boisko na ostatnie 22 minuty tamtego spotkania, jednak nie udało mu się odwrócić niekorzystnego wyniku, a jego drużyna przegrała 1:2. W następnej kolejce zagrał już od 1. minuty i zaliczył bardzo udany występ, strzelając jedynego gola w meczu, w których przeciwnikiem Pogoni był Piast Gliwice.

Na swoją pierwszą asystę czekał do 3. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Łącznie udało mi się do tej pory czterokrotnie pokonywać bramkarzy rywali w rozgrywkach ligowych. Do tego dołożył także dwie asysty. O jego dużej waleczności niech świadczy fakt, że ma na swoim koncie także cztery żółte kartki. Ta otrzymana w spotkaniu z Wartą Poznań sprawiła, że musiał opuścić mecz z inną poznańską drużyną - Lechem. Był to jak na razie jego jedyny mecz w obecnej kampanii, w którym nie wziął udziału.

Do tej pory zagrał w aż szesnastu meczach z czego czternastokrotnie od pierwszej minuty. W dwóch spotkaniach wchodził z ławki rezerwowych, jednak wobec nieobecności Sebastiana Kowalczyka oraz Damiana Dąbrowskiego w nadchodzącym starciu, wydaje się, że Gorgon powinien w piątek wyjść w podstawowym składzie Portowców. Alexander Gorgon to gracz niezwykle uniwersalny, który może grać na wielu pozycjach w ofensywie. Ponadto jest piłkarzem, który nie boi się wziąć odpowiedzialności za tworzenie sytuacji dla Pogoni. Ma też na swoim koncie kilka bramek oraz asyst, co tym bardziej pokazuje jak ważną jest postacią w drużynie prowadzonej przez Koste Runjaica.

 

Udostępnij
 
4852944