Porównanie zawodników.
Filip Modelski - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Filip Modelski swoją przygodę z piłką nożną rozpoczął w młodzieżowym zespole Arki Gdynia. Po dobrych występach w tym klubie został zauważony przez angielski West Ham United, gdzie stopniowo piął się w górę, przechodząc do kolejnych kategorii wiekowych. W 2011 roku powrócił do Polski, zostając zawodnikiem GKS-u Bełchatów. Następnie na zasadzie transferu definitywnego zasilił Jagiellonię Białystok w której miał możliwość występowania przez kilka sezonów. Cztery lata później był już graczem szkockiego Hibernian FC, jednak tam zbyt długo nie pograł. Kolejnym krokiem w karierze tego zawodnika był ponowny powrót do Polski – tym razem do Bytovii Bytów. Był to jego ostatni zespół przed przenosinami do Podbeskidzia Bielsko-Biała w którym gra do dzisiaj.
W obecnym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy, beniaminek najwyższej klasy rozgrywkowej W Polce nie radzi sobie zbyt dobrze, ponieważ do spotkania z Białą Gwiazdą zajmował ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Jeśli natomiast chodzi o Filipa Modelskiego to trzeba przyznać, że jest on ważną częścią zespołu, bowiem od pewnego czasu jest jednym z podstawowych piłkarzy, którzy wychodzą na murawę, by walczyć o jak najlepszy rezultat. Modelski niezbyt dobrze rozpoczął obecną kampanię, bowiem na jego pierwsze pojawienie się w kadrze meczowej musieliśmy poczekać do czwartej kolejki. W meczu z Rakowem znalazł się wśród graczy powołanych na spotkanie, jednakże nie wszedł na murawę. Zrobił to w meczu kolejnej kolejki i grał przez pięć kolejnych gier. Łącznie do tej pory Filip Modelski miał okazję wystąpić w 19. spotkaniach w których nie udało mu się strzelić bramki lub zanotować asysty. Natomiast ma na swoim koncie trzy żółte kartki. Te otrzymał w meczach przeciwko Lechii Gdańsk, Wiśle Płock oraz Warcie Poznań. Od pewnego czasu ten zawodnik jest także kapitanem swojej drużyny, co również podkreśla jego wartość.
Niewątpliwie jednym z atutów gracza Podbeskidzia Bielsko-Biała jest jego spore doświadczenie. Mimo że ma dopiero 28 lat, co jak na gracza występującego w linii defensywnej nie jest jeszcze zbyt zaawansowanym wiekiem, to Modelski zdążył już grać w wielu klubach. Zarówno w Polsce jak i zagranicą. Obecny kapitan beniaminka PKO Bank Polski Ekstraklasy to gracz, który nieczęsto zapędza się w pole karne rywala, jednakże gra uważnie w obronie i potrafi być liderem formacji obronnej swojej drużyny.
Łukasz Burliga
Zawodnik urodzony w Suchej Beskidzkiej swoją przygodę z futbolem rozpoczął w drużynie Garbarza Zembrzyce, skąd w 2000 roku przeniósł się do krakowskiej Wisły. Występował w niej przez siedem kolejnych lat z przerwami na dwa wypożyczenia. Te spędził w Strzelcu Budzów oraz wspomnianym wcześniej klubie – Garbarzu Zembrzyce. W sezonie 2006/2007 zadebiutował w drugiej drużynie Wisły Kraków. Grał także w Młodej Ekstraklasie, a w 2008 roku ówczesny trener Białej Gwiazdy, Maciej Skorża włączył go do pierwszej drużyny. W kolejnych latach zostawał dwukrotnie wypożyczany. Najpierw do Floty Świnoujście, która wówczas rywalizowała w pierwszoligowych rozgrywkach, a w sezonie 2011/2012 grał dla Ruchu Chorzów z którym udało mu się zdobyć wicemistrzostwo oraz zagrać w finale Pucharu Polski. Od sezonu 2015/2016 Łukasz Burliga grał dla Jagiellonii Białystok w której występował do stycznia 2019 roku. Następnym krokiem w jego karierze był powrót do Białej Gwiazdy w której gra do chwili obecnej.
W obecnym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy, Łukasz Burliga jest jednym z graczy, którzy często pojawiają się na murawie, by walczyć o ligowe punkty dla naszej drużyny. „Bury” miał okazję wystąpić dotychczas w 15. grach, a debiut w obecnie trwającej kampanii zaliczył już w meczu 1. kolejki, kiedy to 13-krotny Mistrz Polski zmierzył się z Jagiellonią Białystok. Burliga wyszedł wówczas w podstawowym składzie naszej drużyny. Łącznie dotychczas zostawał uwzględniony w kadrze meczowej w 18. meczach. Zdecydowanie częściej grał wówczas od początku spotkań, ponieważ takich przypadków było aż 12. Tylko trzykrotnie zostawał wprowadzany na murawę z ławki rezerwowych. W tym czasie udało mu się zarówno strzelić jedną bramkę jak i zanotować jedną asystę. Te zaliczył w meczu z Piastem Gliwice. Burliga do tej pory czterokrotnie zostawał upominany żółtymi kartkami. Czwarta żółta kartka w meczu z Pogonią Szczecin sprawiła, że musiał opuścić grę z Wisłą Płock.
Podobnie do gracza Podbeskidzia Bielsko-Biała, Łukasz Burliga jest graczem niezwykle doświadczonym, który bardzo dobrze zna polską Ekstraklasę. Zawodnik krakowskiej Wisły niejednokrotnie był niezwykle ważnym punktem w formacji defensywnej Białej Gwiazdy, ponieważ potrafi skutecznie powstrzymywać ataki rywali. Ponadto w ostatnich spotkaniach pokazał także, że nie obca jest mu ofensywna gra z czym defensorzy Podbeskidzia Bielsko-Biała mogą mieć problemy. W obecnym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy ten zawodnik udowodnił także, że groźne dla przeciwników bywały także jego dośrodkowania w pole karne, na co obrońcy klubu z Bielska-Białej z pewnością także będą musieli zwrócić uwagę.