TS Wisła Kraków SA

Zwycięska passa rezerw przerwana: Słomniczanka - Wisła 3:2

5 lat temu | 07.09.2019, 21:08
Zwycięska passa rezerw przerwana: Słomniczanka - Wisła 3:2

Sprawozdanie z meczu rezerw.

Wiślacy w ostatnich meczach przyzwyczaili nas do dominacji na boisku od pierwszych minut. W tym spotkaniu to gospodarze zaczęli lepiej, a pierwsza groźna sytuacja ze strony Białej Gwiazdy nadeszła dopiero w 15. minucie, kiedy to Jakub Bartosz „urwał się” obrońcom na skrzydle i oddał strzał. Niebezpiecznie atakowała także Słomniczanka, jednak wracający do drużyny rezerw Kais Al-Ani nie dawał się pokonać.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z TEGO MECZU


W okolicach 25. minuty z dobrej strony pokazał się Kumah, który przy linii końcowej wyprzedził rywala i dograł piłkę do Zdybowicza. Ten uderzył na bramkę rywala, jednak nie mógł on zaskoczyć bramkarza. Nie była to jedyna akcja Kumaha na skrzydle, bowiem do przerwy jeszcze wiele razy próbował przechytrzyć przeciwnika. Mimo to, to Słomniczanka powinna zakończyć pierwszą połowę bramką. W 35. minucie Wiślacy pogubili się w środku pola, a goście wyszli z kontratakiem - napastnik gości chciał zagrać do lepiej ustawionego kolegi, który stał przed pustą bramką, ale podanie było niecelne.


W ostatnich minutach pierwszej połowy Bartosz odnalazł się na skrzydle, zszedł do środka boiska i oddał strzał, jednak tym razem piłka trafiła w słupek. Po tej akcji sędzia zarządził przerwę.


Strzelanina po przerwie


Na początku drugiej połowy Jakub Bartosz faulował zawodnika gości tuż przed polem karnym, za co został ukarany żółtą kartką. Do piłki podszedł Kozieł i fantastycznym strzałem z rzutu wolnego pokonał Al-Aniego. Wiślacy odpowiedzieli w 63. minucie. Na strzał sprzed pola karnego zdecydował się wówczas Chmiel, bramkarz zdołał go wybronić, lecz piłki nie złapał, co wykorzystał Wydra, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki.


Remis utrzymywał się tylko 5 minut, bowiem zawodnicy gospodarzy znów zaskoczyli Wiślaków. Napastnik otrzymał futbolówkę w okolicy 11. metra i pewnie pokonał naszego bramkarza. Dziesięć minut później było już 3:1, a piłka wpadła do bramki po dobrym trafieniu zza pola karnego.


Zawodnikom Wisły udało zdobyć się bramkę kontaktową w doliczonym czasie gry po serii rzutów rożnych. Piłka spadła pod nogi Szota, który technicznym strzałem z dystansu pokonał bramkarza gości.


Słomniczanka Słomniki - Wisła II Kraków 3:2 (0:0)
1:0 Kozieł 50'
1:1 Wydra 63'
2:1 Uszołek 68'
3:1 Pereira 77'
3:2 Szot 90'+2'


Słomniczanka Słomniki: Widawski, Wiouch (51' Bekliński), Dębowski (51'Kasza), Kozieł (53' Grzyb), Filipek, Sarota, Bieszczanin, Pereira, Khyshchenko (53' Rojek), Uszołek, Strona

Wisła II Kraków: Al-Ani - Zima, Szot, Bentkowski (51' Wydra), Chmiel (53' Paczka), Pawłowski, Zdybowicz, Kasia, Kumah, Korczyk, Bartosz

Żółte kartki: Bieszczanin (Słomniczanka), Bartosz (Wisła)
Sędziował: Marcin Ciepły (Kraków)

Udostępnij
 
12078008