Rozmowa z napastnikiem Wisły.
Ostatnie miesiące młody zawodnik spędził grając dla GKS-u Bełchatów. Jak wspomina te chwile spędzone w pierwszoligowym zespole? „Wspominam ten czas całkiem dobrze. W tamtym sezonie nasz cel, czyli utrzymanie się w lidze, został osiągnięty. Obecna kampania także rozpoczęła się dla nas dobrze. Ten czas dał mi dużo pewności siebie i tak, jak powiedziałem już wcześniej – wspominam go dobrze” - rozpoczął Zdybowicz. Napastnik Białej Gwiazdy przyznał także, że jest już po pierwszym kontakcie z nowym opiekunem Wiślaków: „Owszem, miałem już okazję porozmawiać z trenerem Hyballą, jednak nie miałem jeszcze okazji pojawić się na boisku.” Wszystko z powodu kontuzji, ktorej piłkarz Białej Gwiazdy doznał w ostatnim czasie i która na razie nie pozwala mu na pełny udział w treningach. „Doznałem urazu prawej kostki. Teraz pracuję indywidualnie nad szybkim powrotem na boisko. Mam nadzieję, że stanie się to za około tydzień, być może dwa tygodnie” - zapowiedział „Zdybo”.
Odmieniona drużyna
Do GKS-u Bełchatów Zdybowicz został wypożyczony w styczniu ubiegłego roku. Od tamtej pory w zespole 13-krotnego mistrza Polski doszło do kilku zmian. Jak młody zawodnik ocenia te roszady? „Od początku mojego wypożyczenia do GKS-u Bełchatów pojawiło się w Wiśle Kraków sporo nowych osób. Na pewno jest to ciekawa drużyna - jest kilku starszych zawodników, ale także grupa młodych graczy. Uważam, że taka mieszanka może dać efekty” - zaznaczył napastnik.
Młodość i ambicja
Teraz przed zawodnikiem Wisły Kraków czas, w którym będzie starał się pokazać z jak najlepszej strony trenerowi Białej Gwiazdy, by na stałe zagościć nie tylko w kadrze meczowej, ale być może nawet w pierwszej jedenastce. Jakie cele stawia sobie Zdybowicz? „Nie chciałbym mówić głośno o swoich celach na najbliższe tygodnie czy miesiące. Jednak chciałbym stawać się z dnia na dzień zarówno lepszym piłkarzem, jak i lepszym człowiekiem” - stwierdził nasz gracz.
Nowy trener 13-krotnego mistrza Polski znany jest z tego, że nie boi się stawiać także na młodych piłkarzy, więc tacy gracze, jak Przemysław Zdybowicz będą mogli dostawać szanse na pokazanie swoich umiejętności. Jedną z ważniejszych cech - szczególnie wśród młodych zawodników - jest ambicja, której z pewnością napastnikowi z Bełchatowa nie brakuje. „Chciałbym czerpać jak najwięcej z treningów, by każdego dnia stawać się coraz lepszym zawodnikiem, ponieważ dzięki temu będę miał większe szanse na grę, na czym niezwykle mi zależy” - zakończył 20-latek.