Zapowiedź meczu.
Historia pojedynków pomiędzy Wisłą a Podbeskidziem na najwyższym szczeblu rozgrywkowym nie należy do najbogatszych. Dotychczas oba zespoły mierzyły się 11 razy. Bilans tych meczów jest niezwykle wyrównany, bo 4-krotnie ze zwycięstwa cieszyć się mogli Wiślacy, tyle razy padał również wynik remisowy, natomiast 3-krotnie triumfowali Górale. Po raz ostatni piłkarze obu drużyn spotkali się 14 maja 2016 roku. Wówczas lepsza okazała się Biała Gwiazda, która wygrała to spotkanie 4:3.
Krocząc zwycięskim szlakiem
Do sobotniego pojedynku obie drużyny podchodzą w zupełnie odmiennych nastrojach. W poprzedniej kolejce Wiślacy w bardzo przekonujący sposób pokonali w wyjazdowym spotkaniu zespół Stali Mielec aż 6:0. Było to pierwsze zwycięstwo drużyny dowodzonej przez trenera Artura Skowronka w obecnym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy. Dzięki triumfie na Podkarpaciu Biała Gwiazda awansowała w ligowej tabeli i obecnie zajmuje 12. miejsce, mając na swoim koncie 6 punktów. Z kolei gracze spod Klimczoka w ostatnim spotkaniu ulegli na własnym stadionie Warcie Poznań 1:2. Przed dzisiejszym meczem drużyna prowadzona przez trenera Krzysztofa Brede ma na swoim koncie 5 oczek i plasuje się na 14. lokacie. Krakowianie postarają się więc pójść za ciosem i zwyciężyć w kolejnym spotkaniu, natomiast Górale z Bielska-Białej będą chcieli za wszelką cenę zrehabilitować się za wcześniejsze niepowodzenie i sięgnąć po komplet punktów.
Odbudować twierdzę
W obecnym sezonie Biała Gwiazda rozegrała przy Reymonta dwa spotkania, które kończyły się zwycięstwami ekip przyjezdnych. Z pełną pulą punktów spod Wawelu wyjechały ekipy Śląska Wrocław oraz Wisły Płock, a teraz swojej szansy osiągnięcie korzystnego rezultatu upatrywać na będzie zespół Podbeskidzia, który udowadniał już w przeszłości, że potrafi grać na obiekcie 13-krotnego mistrza Polski. Świadczyć o tym może fakt, że trzy z pięciu spotkań, które Górale rozegrali w Grodzie Kraka kończyły się ich zwycięstwami. Podopieczni trenera Krzysztofa Brede z pewnością spróbują nawiązać do swoich dobrych występów przy R22 i poszukają kolejnego zwycięstwa. Ich plany z pewnością postarają się pokrzyżować Wiślacy, którzy zrobią wszystko, by odnieść pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na swoim stadionie i poprawić bilans domowych pojedynków z ekipą spod Klimczoka.
Pierwszy gwizdek sędziego Pawła Gila punktualnie o godzinie 15.00. Głęboko wierzymy, że podopieczni trenera Artura Skowronka podążą zwycięskim szlakiem i dopiszą do swojego konta kolejne trzy punkty!