TS Wisła Kraków SA

Zapowiedź 6. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy

3 lata temu | 27.08.2021, 16:12
Zapowiedź 6. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy

Zapowiedź ligowych rozgrywek.

Lechia Gdańsk – Radomiak Radom (sobota 28.08.2021, godzina 15.00)

Podopieczni Piotra Stokowca po przegranej 0:2 z Lechem tracą do niego pięć punktów i mają punkt przewagi nad pięcioma zespołami z reszty stawki. W tym gronie znajduje się rewelacyjnie spisujący się jak dotąd Radomiak, który w czterech meczach uzbierał siedem oczek i wciąż ma do rozegrania zaległe spotkanie. Beniaminek, po przegranej z Nafciarzami, dobrze przepracował dwutygodniową przerwę, by następnie pokonać Wartę Poznań. Sternik zespołu z Radomia – Dariusz Banasik – przekonuje, że z gdańszczanami grają o trzy punkty: „Lechia to dla nas rywal znany. Byliśmy wspólnie na obozie, wygraliśmy z nią 2:0 mecz kontrolny. Na odprawie pojawią się z niego fragmenty. Ciężko przewidzieć, jaki będzie scenariusz meczu w lidze. Na pewno nie ograniczymy się do defensywy. Lechia jest do pokonania”. Z kolei Piotr Stokowiec o sobotnim rywalu Lechii wypowiadał się w samych superlatywach: „Radomiak to przykład klubu, który buduje swoją markę, a przy tym już zbudował silną drużynę. Przestrzegam przed lekceważeniem. To drużyna z krwi i kości, gra się z nią trudno. Musimy wspiąć się na wyżyny, żeby wygrać.”

Lech Poznań – Pogoń Szczecin (sobota 28.08.2021, godzina 17.30)

Lider z Poznania jak na razie jest nie do zatrzymania. Podopieczni Macieja Skorży wygrali już czwarty mecz z rzędu, strzelając przy tym dziesięć bramek i tracąc zaledwie dwa gole. Duma Wielkopolski ma na swoim koncie trzynaście punktów i podobnie jak Śląsk Wrocław w tym sezonie nie poczuła jeszcze goryczy przegranej. Przyjezdni ze Szczecina mają zamiar przerwać zwycięską passę Kolejorza i wywieźć ze stolicy Wielkopolski komplet punktów, dzięki czemu sami mogliby zasiąść na fotelu lidera. Pomóc w tym zadaniu ma nowy nabytek Portowców, a przy okazji najbardziej nieoczekiwany i spektakularny ruch tego okienka transferowego – Kamil Grosicki. Dużo wskazuje na to, że Turbo-Grosik otrzyma pierwsze minuty właśnie w Poznaniu, za czym przemawiały wypowiedzi Kosty Runjaicia po wygranej nad Stalą Mielec (4:1). O ile u siebie trzeci zespół poprzedniego sezonu wygrywa wszystko, to nie radzi sobie najlepiej na wyjazdach – najpierw zremisował 1:1 z grającą w dziesiątkę Wartą Poznań, a później przegrał 0:2 z Zagłębiem Lubin). Przyjezdni dobrze jednak pamiętają i długo będą wspominać ostatnią delegację na Bułgarską, kiedy to pokonali Lecha 4:0. Poznańska Lokomotywa ma szansę odjechać bezpośrednim rywalom na sześć punktów, a przy okazji zrewanżować się za zeszłoroczną przegraną na własnym terenie. W sobotę w Poznaniu czeka nas jeden z hitów kolejki!

Wisła Płock – Raków Częstochowa (niedziela 29.08.2021, godzina 12.30)

Medaliki spod Jasnej Góry przystąpią do niedzielnego spotkania w kiepskich humorach. W rewanżowym spotkaniu eliminacji do Ligi Konferencji to zespół KAA Gent okazał się lepszy, przez co podopieczni Marka Papszuna kończą swoją debiutancką przygodę z europejską piłką. Teraz nadszedł moment, w którym wicemistrz Polski będzie mógł skoncentrować całą swoją uwagę na Ekstraklasie i zacząć nadrabiać wcześniejsze straty. Podobnie jak Legia, Raków wziął udział do tej pory tylko w trzech spotkaniach, z których jedno przegrał i dwa wygrał. Bilans nie jest więc zły, a do rozegrania pozostają zaległe mecze z Radomiakiem i Górnikiem Zabrze. Tymczasem Nafciarze po początkowym niewypale na starcie sezonu (dwie przegrane z rzędu) zaczynają serwować spore dawki emocji swoim kibicom. Po skromnym 1:0 z Radomiakiem w Płocku, podopieczni Macieja Bartoszka po istnym rollercoasterze przegrali 3:4 z Piastem Gliwice, by przed tygodniem w imponującym stylu wygrać na własnym terenie 4:0 z Zagłębiem. Nafciarze w gazie, a Raków z całą uwagą zwróconą na krajowe rozgrywki. W niedzielne południe liczymy na emocje w Płocku.

Wisła Kraków – Legia Warszawa (niedziela 29.08.2021, godzina 17.30)

Dzięki wygranemu przez Legię rewanżowi ze Slavią Praga w eliminacjach do Ligi Europy mistrz Polski melduje się w fazie grupowej tych rozgrywek. Jak jednak tuż po meczu zapowiedział Czesław Michniewicz: „Czasu na świętowanie nie ma. Osiągnęliśmy zamierzony cel, a przed nami mecz z Wisłą Kraków w niedzielę i na tym teraz się skupiamy. Chcemy wygrać w Krakowie i taki mamy cel”. Ligowy klasyk na Reymonta jest kolejnym hitem tej kolejki i zapowiada się jako wielkie piłkarskie święto. Wiślacy, po serii gorszych występów, dobrze zaprezentowali się w Łęcznej, z której wywieźli komplet punktów (3:1). W meczu z beniaminkiem fenomenalną akcją zakończoną golem popisał się Yaw Yeboah, który w tym sezonie prezentuje się znakomicie. Z kolei Legia przed tygodniem nie rozegrała swojego meczu z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, a kolejkę wcześniej pokonała w Poznaniu Wartę 2:0. Teraz Wojskowi mają czas, by przed meczami grupowymi Ligi Europy w pełni skupić się na rozgrywkach na krajowym podwórku, tak, aby na koniec sezonu nie odstawać w walce o tytuł. Liczymy jednak na to, że Wisła popsuje nieco nastrój niesionej entuzjazmem Legii i trzy punkty zostaną w Krakowie!

Pozostałe mecze:
PGE FKS Stal Mielec – Górnik Łęczna (piątek 27.08.2021, godzina 18.00)
Warta Poznań – Jagiellonia Białystok (piątek 27.08.2021, godzina 20.30)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Cracovia (sobota 28.08.2021, godzina 12.30)
Górnik Zabrze – Piast Gliwice (sobota 28.08.2021, godzina 20.00)
KGHM Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław (niedziela 29.08.2021, godzina 15.00)

Udostępnij
 
8411232