Zapowiedź 30. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy

Radomiak Radom - Cracovia (piątek, 22.04.2022, godzina 18.00)

Spotkaniem otwierającym 30. kolejkę PKO Bank Polski Ekstraklasy będzie starcie Radomiaka Radom, który to na własnym obiekcie podejmie Cracovię. Patrząc na tabelę najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce nieznacznym faworytem tego meczu wydają się być gospodarze. Ekipa z Radomia w trakcie 29 gier zdobyła 43 punkty, co dało jej na tę chwilę 6. miejsce. Z kolei Cracovia obecnie ma na swoim koncie 38 punktów i z takim dorobkiem plasuje się nieco niżej, bo na 8. lokacie. Od pewnego czasu gospodarze mają problem ze zdobywaniem kompletu punktów, bowiem po raz ostatni udało im się to w meczu z Lechią Gdańsk. Z kolei Cracovia notuje w ostatnim czasie nieco lepsze wyniki. Krakowianie wygrali m.in. z Zagłębiem Lubin czy ze Stalą Mielec. W ostatnim bezpośrednim spotkaniu pomiędzy Radomiakiem a Cracovią górą byli piłkarze z Radomia, jednak było to spotkanie, które do końca trzymało kibiców w napięciu. Decydującego gola strzelił wówczas Artur Bogusz, a miało to miejsce w 7. minucie doliczonego czasu gry. Czy podobne emocje uświadczymy w poniedziałkowym spotkaniu?

Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze (piątek, 22.04.2022, godzina 20.30)

Jeszcze tego samego dnia czeka nas mecz z udziałem Zagłębia Lubin oraz Górnika Zabrze. To spotkanie jest nie tylko ważne z perspektywy tych dwóch ekip, ale także z uwagi na m.in. Wisłę Kraków, bowiem w tym momencie Miedziowi mają tylko dwa punkty przewagi nad drużyną prowadzoną przez Jerzego Brzęczka. Gospodarze w ostatnim czasie nie imponują formą. Co prawda udało im się zwyciężyć ze Stalą Mielec, którą to pokonali 3:1, ale w ostatnich dniach przegrywali chociażby z Cracovią czy z Jagiellonią Białystok. Z kolei Górnik Zabrze także nie prezentuje się tak, jak oczekują tego jego kibice, ponieważ w pięciu ostatnich meczach drużyna z Zabrza zainkasowała zaledwie punkt - w starciu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Trójkolorowi byli słabsi m.in. od Lechii Gdańsk i Wisły Kraków, przegrywając kolejno 1:3 oraz 1:4. Zagłębie, a także Górnik mieli okazję mierzyć się już ze sobą w meczu 13. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Wówczas żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki rywala, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Zagłębie będzie zmuszone powalczyć do ostatniego gwizdka sędziego o komplet punktów, co daje nadzieję na ciekawe widowisko.

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa (niedziela, 24.04.2022, godzina 17.30)

Już w najbliższą niedzielę zobaczymy trzy spotkania w ramach 30. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Ostatnim z tych meczów zapowiada się niezwykle interesująco z perspektywy trwania całej kolejki, a mowa o rywalizacji pomiędzy Pogonią Szczecin a Legią Warszawa. Do pewnego momentu goście prezentowali się niezbyt dobrze, będąc nawet przez pewien czas zaangażowanymi w walce o utrzymanie w Ekstraklasie. Jednak z czasem ich wyniki zaczęły się poprawiać. Poprawiły się do tego stopnia, że bardzo możliwe jest, że Legioniści zakończą sezon w górnej części tabeli. Warto jednak zauważyć, że ich ostatnie rezultaty nie są najlepsze, bowiem drużyna ze stolicy Polski przegrywała m.in. z Piastem Gliwice czy zaledwie remisowała z Lechem Poznań. Legii do tej pory udało się zainkasować 36 punktów, co dało jej na ten moment 10. miejsce w tabeli. Z kolei Pogoń Szczecin nadal zaangażowana jest w walkę o mistrzostwo Polski. Z dorobkiem 59 punktów znajduje się na 3. miejscu w tabeli. Pogoń nieco skomplikowała sobie swoją sytuację ostatnim spotkaniem, gdzie przegrała z Rakowem Częstochowa 1:3, a jej bezpośredni rywale, czyli Lech Poznań i Raków Częstochowa wygrali swoje mecze. W ostatnim meczu z udziałem tych dwóch drużyn lepsza okazała się Duma Pomorza, pokazując się z lepszej strony i wygrywając na obiekcie rywala 2:0. Teraz trudno wskazać jednoznacznego faworyta, jednak na pewno czekają nas spore wrażenia.

Wisła Kraków - Wisła Płock (poniedziałek, 25.04.2022, godzina 19:00)

Z perspektywy kibica krakowskiej Wisły w nadchodzącej kolejce jest sporo niezwykle interesujących meczów, jednak najważniejsze starcie odbędzie się w poniedziałkowy wieczór. O godzinie 19.00 zabrzmi pierwszy gwizdek arbitra, który poprowadzi spotkanie z udziałem dwóch Wiseł. Na Reymonta 22 Wisła z Krakowa podejmie Wisłę z Płocka. Ta rywalizacja ważna jest szczególnie z perspektywy drużyny prowadzonej przez trenera Jerzego Brzęczka, bowiem ewentualne zwycięstwo i strata punktów przez Zagłębie może znacznie przybliżyć Białą Gwiazdę do pozostania w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Kibiców Wisły Kraków szczególnym optymizmem napawają ostatnie wyniki swoich ulubieńców, bowiem widoczny jest spory postęp, mimo że nie zawsze Wiślakom udawało się odnosić zwycięstwa. Biała Gwiazda na własnym obiekcie od pewnego czasu gra przyzwoicie. Nie przegrała na Reymonta od 12 lutego, kiedy to lepsza okazała się Stal Mielec. Warto mieć jednak na uwadze, że wyjazdowe starcia Wisły Płock w ostatnim czasie nierzadko kończyły się zdobyciem przynajmniej jednego punktu przez Nafciarzy. Tak było m.in. w starciach z Pogonią Szczecin i z Jagiellonią Białystok, gdzie Wisła zgarnęła komplet punktów. Krakowianie w poniedziałkowym meczu mogą wziąć rewanż na swoim rywalu za ostatnią porażkę w Płocku. Wówczas dwukrotnie do siatki rywala trafił Łukasz Sekulski. Jak tym razem zakończy się ta rywalizacja? Zachęcamy wszystkich kibiców do wsparcia i głośnego dopingowania zarówno jednej jak i drugiej Wisły.

Pozostałe mecze:
Śląsk Wrocław - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (sobota, 23.04.2022, godzina 15.00)
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok (sobota, 23.04.2022, godzina 17.30)
Lechia Gdańsk - Warta Poznań (sobota, 23.04.2022, godzina 20.00)
Lech Poznań - Stal Mielec (niedziela, 24.04.2022, godzina 12.30)
Raków Częstochowa - Górnik Łęczna (niedziela, 24.04.2022, godzina 15.00)