TS Wisła Kraków SA

Wywalczone zwycięstwo: #WISCHR 2:1

3 dni temu | 09.04.2025, 21:35
Wywalczone zwycięstwo: #WISCHR 2:1

Mecz rozpoczął się dla Wisły Kraków od zimnego prysznica i szybko straconej bramki, jednak Biała Gwiazda finalnie pokazała ducha walki. Po efektownym trafieniu Ángela Baeny jeszcze w pierwszej połowie i decydującym uderzeniu Ángela Rodado po przerwie, podopieczni Mariusza Jopa pokonali Chrobrego Głogów 2:1.

Wisła od pierwszych minut narzuciła wysokie tempo, starając się szybko przejąć kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Już w 4. minucie blisko powodzenia był Marko Poletanović, lecz jego strzał z rzutu wolnego zatrzymał mur. Początek należał do Białej Gwiazdy, ale po chwili inicjatywę przejęli goście z Głogowa. W 6. minucie fatalne nieporozumienie w defensywie – Wiktor Biedrzycki i Alan Uryga nie dogadali się przy prostej piłce, co skrzętnie wykorzystali goście. Patryk Letkiewicz co prawda zatrzymał Mateusza Lewandowskiego w sytuacji sam na sam, ale przy dobitce był już bez szans. Mateusz Ozimek wycofał piłkę do Szymona Bartlewicza, a ten bez problemu umieścił futbolówkę w siatce. Zdobyty gol wyraźnie pobudził Chrobrego, który zaczął coraz częściej gościć na połowie Wisły. Krakowianie przez kilka minut nie mogli znaleźć rytmu, natomiast rywale skutecznie przerywali próby rozegrania. Przyjezdni dosyć wcześnie zaczynali grać na czas, ale Wiślacy nie zamierzali łatwo oddać punktów. W 24. minucie Ángel Baena popisał się indywidualnym rajdem, zakończonym kapitalnym strzałem. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki, dając Wiśle wyrównanie. Sytuacja podziałała korzystnie na krakowian, którzy odzyskiwali kontrolę nad spotkaniem. Groźne próby Frederico Duarte i Łukasza Zwolińskiego w końcowej części tej połowy nie przyniosły efektu w postaci drugiego gola, ale było jasne, że to jeszcze nie koniec.

Po przerwie gospodarze ruszyli do ataku z motywacją do przechylenia szali zwycięstwa na własną stronę. Strzał Jesúsa Alfaro w 52. minucie był zapowiedzią tego, co dopiero miało nadejść. Po chwili Chrobry odpowiedział groźnym dośrodkowaniem, ale Patryk Letkiewicz znów był czujny. Kluczowy moment tego starcia nadszedł już w 61. minucie. Błąd Pawła Lenarcika przy rozegraniu wykorzystał najpierw Marko Poletanović, a potem, po jego zablokowanym strzale, Ángel Rodado. Hiszpan dopadł do piłki i mocnym uderzeniem z linii pola karnego zapewnił Wiśle prowadzenie! Gospodarze znów kontrolowali przebieg meczu, choć nie obyło się bez nerwowych chwil. Goście do samego końca starali się zawiązywać akcje i stwarzać zagrożenie pod bramką Białej Gwiazdy, jednak bezskutecznie. W 63. minucie Mateusz Lewandowski był blisko wyrównania, ale nie zamknął akcji. Po stronie gospodarzy szanse na podwyższenie wyniku mieli jeszcze Uryga, Jaroch i Rodado czy Alfaro. W doliczonym czasie gry zawodnicy z Głogowa chcieli odryźć się miejscowym. Na posterunku znów był Letkiewicz, broniąc potężne uderzenie Hanca z woleja.

Wisła Kraków - Chrobry Głogów 2:1 (1:1)

  • 0:1 Szymon Bartlewicz 6'
  • 1:1 Ángel Baena 24'
  • 2:1 Ángel Rodado 61'

Wisła Kraków: Patryk Letkiewicz - Bartosz Jaroch, Alan Uryga, Wiktor Biedrzycki, Rafał Mikulec - Marko Poletanović (74' Marc Carbó), James Igbekeme - Ángel Baena (83' Tamas Kiss), Olivier Sukiennicki, Frederico Duarte (58' Ángel Rodado) - Łukasz Zwoliński (74' Kacper Duda)

Chrobry Głogów: Paweł Lenarcik - Paweł Tupaj, Przemysław Szarek, Myrosław Mazur, Kacper Tabiś (58' Jakub Kuzdra) - Szymon Lewkot, Robert Mandrysz (77' Patryk Mucha) - Mateusz Ozimek (77' Dawid Hanc), Sebastian Bonecki (63' Mikołaj Lebedyński), Szymon Bartlewicz (63' Jakub Antczak) - Mateusz Lewandowski

Żółte kartki: Jaroch, Mikulec, Duda - Lenarcik, Tabiś, Mandrysz

Sędziował: Piotr Rzucidło (Warszawa)

Udostępnij
 
6335808