Wypożyczeni: Z tarczą i na tarczy

Gorzki smak porażki

Po nieudanym spotkaniu w Pruszkowie podopieczni Macieja Musiała podejmowali rezerwy Lecha Poznań. Przyjezdni udanie rozpoczęli to starcie i już w 5. minucie wyszli na prowadzenie. Po celnym dośrodkowaniu Tomasza Cywki z rzutu rożnego celnie uderzył Norbert Pacławski, który strzelił jedyną bramkę w meczu. W kolejnych minutach krakowianie próbowali wyrównać stan pojedynku, jednak strzały Jakuba Karbownika i Mateusza Nowaka nie znalazły drogi do siatki. W 39. minucie przed stratą drugiego gola Garbarnię uchronił Mateusz Bartków, któremu udało się wybić piłkę z linii bramkowej.

Patryk Warczak rozegrał 76 minut, Dorian Gądek pojawił się na boisku w 72. minucie

Garbarnia Kraków - Lech II Poznań 0:1 (0:1)
0:1 Pacławski 5’

Bez punktów na Dolnym Śląsku

W poniedziałkowe popołudnie krakowski Hutnik udał się w delegację do Lubina, by rozegrać ligowy mecz z rezerwami miejscowego Zagłębia. Spotkanie rozpoczęło się od gola gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie już trzy minuty po pierwszym gwizdku sędziego, kiedy to gola strzelił Adamski. Tuż przed przerwą lubinianie ponownie pokonali bramkarza Hutnika, a konkretnie po raz drugi uczynił to Adamski, skutecznie egzekwując rzut karny. W drugiej połowie Zagłębie znów ruszyło do ataku, a dwie bramki na swoje konto zapisał Kobusiński. Biało-Błękitno-Niebiescy potrafili odpowiedzieć dwoma golami. Najpierw Krzysztof Świątek skutecznie wykonał rzut karny, a nieco później gola zdobył Patryk Serafin.

Kacper Szewczyk rozegrał całe spotkanie

Zagłębie II Lubin - Hutnik Kraków 4:2 (2:0)
1:0 Adamski 3’
2:0 Adamski (k.) 41’
3:0 Kobusiński 55’
3:1 Świątek (k.) 78’
4:1 Kobusiński (k.) 80’
4:2 Serafin 92’

Niespodzianka w Radzyniu Podlaskim

Wieczysta Kraków, która w premierowych trzech kolejkach III ligi zdobyła 7 punktów, w niedzielę mierzyła się z Orlętami z Radzynia Podlaskiego. Dla krakowskiej ekipy ta potyczka zaczęła się dobrze, o już w 5. minucie gry jedenastkę wykorzystał Mak. Radość przyjezdnych nie trwała jednak zbyt długo, bowiem sześćdziesiąt sekund później Arkadiusz Maj doprowadził do wyrównania, natomiast w 18. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W drugiej części rywalizacji Maj zdobył kolejnego gola, notując tym samym hattrick i decydując o końcowym wyniku spotkania.

Daniel Hoyo-Kowalski i Paweł Koncewicz-Żyłka nie zagrali w tym meczu

Orlęta Radzyń Podlaski - Wieczysta Kraków 3:1 (2:1)
0:1 Mak (k.) 5’
1:1 Maj 6’
2:1 Maj 18’
3:1 Maj 57’

Wreszcie zwycięsko!

W 4. kolejce trzecioligowych rozgrywek ŁKS Łagów podejmował przed własna publicznością Czarnych Połaniec. W pierwszej części spotkania gospodarze mieli przewagę, którą uwiecznili w 28. minucie, kiedy to Serhiy Melinyshyn najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym rywala i zanotował debiutanckie trafienie w barwach ŁKS-u. Na początku drugiej połowy goście mieli bardzo dobrą okazję, by odmienić losy spotkania, ale Paweł Lipiec uratował łagowski zespół po strzale z rzutu karnego. Już cztery minuty później ŁKS zdobył jedenastkę, a na listę strzelców wpisał się Adam Imiela, który w 67. minucie ponownie wpakował piłkę do siatki, stawiając tym samym „kropkę nad i”.

Kacper Chełmecki pojawił się na boisku w 80. minucie meczu

ŁKS Lagów - Czarni Połaniec 3:0 (1:0)
1:0 Melinyshyn 28’
2:0 Imiela (k.) 55’
3:0 Imiela 67’

Powrót na zwycięskie tory

FK Bačka Topola w 7. kolejce serbskiej Superligi mierzyła swoje siły z FK Mladost Novi Sad. Jeszcze w pierwszej części gry gospodarze objęli dwubramkowe prowadzenie po samobójczym trafieniu Maksimovicia i bramce Dakovaca. Po przerwie wynik spotkania ustalił z kolei Ratkov, zapewniają swojej drużynie cenne zwycięstwo.

Nikola Kuveljić rozegrał cały mecz

FK Bačka Topola - FK Mladost Novi Sad 3:0 (2:0)
1:0 Maksimović (sam.) 13’
2:0 Dakovac 39’
3:0 Ratkov 75’

Hit kolejki

W sobotę na Słowacji odbyło się spotkanie pomiędzy dwoma zespołami z góry tabeli: Spartak Trnava podejmował DAC 1904 Dunajská Streda. W pierwszej połowy ekipa z Trnawy kontrolowała przebieg spotkania, co pomogło jej strzelić gola już w 16. minucie, kiedy to Erik Daniel wykorzystał podanie Kyriakosa Savvidisa. Druga część meczu rozpoczęła się od bramki Spartaka, a celnym trafieniem popisał się Miković. W 53. minucie goście zdobyli bramkę kontaktową, jednak dwie minuty później miejscowi znów podwyższyli prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania.

Enis Fazlagić nie zagrał w tym spotkaniu

Spartak Trnava - DAC 1904 Dunajská Streda 3:1 (1:0)
1:0 Daniel 16’
2:0 Miković 46’
2:1 Nicolaescu 53’
3:1 Bukata 55’