TS Wisła Kraków SA

Wypożyczeni: Wiślacy wracają do gry

2 lata temu | 08.03.2022, 17:04
Wypożyczeni: Wiślacy wracają do gry

Raport z poczynań wypożyczonych Wiślaków.

Ruch wygrywa z Garbarnią

W spotkaniu 22. kolejki eWinner 2. Ligi, Garbarnia Kraków rozegrała na własnym stadionie mecz z rywalem, którego kibicom polskiej piłki nożnej zbyt długo przedstawiać nie trzeba. Chodzi oczywiście o chorzowski Ruch. Na początku spotkania z dobrej strony pokazywali się gospodarze, którzy byli aktywni pod bramką rywala, a swojej szansy szukał chociażby Mateusz Duda, jednak bezskutecznie. Niebiescy także mieli okazje, ale dobrze zachowywała się defensywa Garbarni. W 3.1. minucie spotkania arbiter wskazał na „11” dla Niebieskich. Do piłki podszedł Mokrzycki i wpakował ją do siatki przeciwnika. Chwilę później podobną szanse mieli gospodarze, ale strzał z rzutu karnego Morysa obronił Bielecki.

Pięć minut po wznowieniu gry Ruch Chorzów podwyższył prowadzenie, a strzelcem gola okazał się Daniel Szczepan. Po stracie bramki piłkarze z Małopolski rzucili się do jeszcze składniejszych ataków, bowiem chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Niekiedy byli bardzo blisko strzelenia gola, jak chociażby wtedy, gdy piłka po strzale Feliksa odbiła się od poprzeczki, jednakże do końca meczu wynik już nie uległ zmianie i to Ruch zainkasował trzy punkty.

Patryk Warczak nie zagrał w tym spotkaniu, Wiktor Szywacz rozegrał całe spotkanie, a Kacper Duda spędził na murawie 82 minuty.

Garbarnia Kraków - Ruch Chorzów 0:2 (0:1)
0:1 Michał Mokrzycki (k) 31'
0:2 Daniel Szczepan 50'

Chojniczanka z trzema punktami

Ta sama seria gier dla piłkarzy Chojniczanki Chojnice oznaczała domową rywalizację z drużyną Wisły Puławy. Na pierwszego gola czekać musieliśmy zaledwie do 8. minuty, wówczas Carlos Daniel wpisał się na listę strzelców - ku uciesze kibiców Wisły. Jednak jeszcze przed przerwą Chojniczanka Chojnice potrafiła doprowadzić do wyrównania, a jego autorem był Artur Pląskowski, który w 34. minucie gry wykorzystał rzut karny.

Druga połowa to już zdecydowanie lepsza gra Chojniczanki, której udawało się dwukrotnie zaskakiwać defensywę swojego rywala. Najpierw w 58. minucie Marcin Grolik trafił na 2:1, a „kropkę nad i” na dziesięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry postawił Szymon Skrzypczak.

Kamil Broda rozegrał całe spotkanie.

Chojniczanka Chojnice - Wisła Puławy 3:1 (1:1)
0:1 Carlos Daniel 8'
1:1 Artur Pląskowski (k) 34'
2:1 Marcin Grolik 58'
3:1 Szymon Skrzypczak 80'

Zwycięstwo GKS-u Tychy po emocjonującym meczu

Do niemałych emocji doszło w Nowym Sączu, gdzie miejscowa Sandecja rozegrała ligową potyczkę z GKS-em Tychy. GKS-em, w którym obecnie występuje wypożyczony z krakowskiej Wisły Krystian Wachowiak. Pierwszy gol padł już w 2. minucie, kiedy to Krzysztof Wołkowicz trafił do siatki rywala z rzutu wolnego. Już cztery minuty później ten sam zawodnik asystował przy bramce jednego ze swoich kolegów z drużyny, a był nim Wiktor Żytek.

Zawodnicy z Nowego Sącza nie poddawali się jednak, czego efektem były gole Łukasza Zjawińskiego. Najpierw na 2:1, a następnie na 2:2, a obie bramki padły z rzutów karnych. Ostatnie słowo i tak należało jednak dla graczy z Tychów, którzy to w 64. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą samobójczego trafienia Svetoslava Dikova.

Sandecja Nowy Sącz - GKS Tychy 2:3 (2:2)

0:1 Krzysztof Wołkowicz 2'

0:2 Wiktor Żytek 6'

1:2 Łukasz Zjawiński (k) 28' 

2:2 Łukasz Zjawiński (k) 45' 

2:3 Svetoslav Dikov (sam) 64'

Krystian Wachowiak nie zagrał w tym meczu.

Stomil słabszy od Widzewa

W spotkaniu 22. kolejki pierwszoligowych rozgrywek Stomil Olsztyn na własnym obiekcie podejmował łódzki Widzew. Początek meczu dla gospodarzy był bardzo obiecujący, bowiem mieli oni swoje okazje do tego, by umieścić piłkę w siatce. Ta sztuka powiodła się Widzewowi w 8. minucie gry. Bartłomiej Pawłowski najlepiej odnalazł się w polu karnym przeciwnika, wykorzystując zagranie ze stałego fragmentu gry. W kolejnych minutach Stomil próbował doprowadzić do wyrównania, a najbliżej tego wyczynu był Gołębiowski, jednak warto podkreślić dobrą dyspozycję bramkarza Widzewa, który nie pozwalał przeciwnikowi na zbyt wiele.

Obraz gry w trakcie drugich 45 minut nie różnił się znacząco. Już w 49. minucie Bartłomiej Pawłowski dał o sobie znać, trafiając do 2:0. Po stracie gola Stomil ruszył do odrabiania już dwubramkowej straty, a swoich szans szukał chociażby wypożyczony z krakowskiej Wisły Hubert Sobol, ale bezskutecznie i to Widzew zgarnął komplet punktów.

Stomil Olsztyn - Widzew Łódź 0:2 (0:1)
0:1 Bartłomiej Pawłowski 8'
0:2 Bartłomiej Pawłowski 49'

Hubert Sobol pojawił się na murawie w 60. minucie gry.

Maccabi Petah Tikva nieznacznie lepszy od rywala

Do sporych emocji doszło w spotkaniu Maccabi Petah Tikva z drużyną Ashdod. Warto wspomnieć o tym, że w ekipie Maccabi występuje obecnie wypożyczony z Białej Gwiazdy Adi Mehremić. Spotkanie o wiele lepiej rozpoczęło się dla przyjezdnych, którzy w 18. minucie objęli prowadzenie za sprawą gola strzelonego przez Lamecka Bandę. Gospodarze jednak nie złożyli broni i jeszcze przed przerwą doprowadzili do wyrównania z rzutu karnego.

Największe emocje czekały nas jednak w drugiej połowie, bowiem ekipa Maccabi Petah Tikva potrafiła wyjść nawet na prowadzenie 4:1, kiedy to najpierw do siatki rywala trafił Ion Nicolaescu, a następnie dwukrotnie Ido Shahar. Nie oznacza to jednak końca emocji, bowiem rywale podnieśli się i byli w stanie doprowadzić nawet do wyniku 4:3, strzelając swoje gole w 80. oraz 91. minucie gry. Końcówka spotkania to duża nerwowość, o czym niech świadczą czerwone kartki pokazanie w ostatnich minutach spotkania. Ukarani nimi zostali Cvetković oraz Banda.

Adi Mehremić rozegrał całe spotkanie.

Ashdod - Maccabi Petah Tikva 3:4 (1:1)
0:1 Lameck Banda 18'
1:1 Tom Ben Zacken (k) 45+1
1:2 Ion Nicolaescu 49
1:3 Ido Shahar 61'
1:4 Ido Shahar 67'
2:4 Mohamad Kanaan 80'
3:4 Dimitros Diamantakos 90+1'

Mecz Hutnika Kraków z GKS em Bełchatów został odwołany. Na stronie Polskiego Związku Piłki Nożnej możemy przeczytać, że zawody nie zostaną rozegrane.

Orlęta Radzyń Podlaski, w którym występuje Piotr Ćwik, rozpoczynają rozgrywki 13 marca 2022 roku.

LKS Łagów, czyli klub Kacpra Chełmieckiego, wraca do rozgrywek ligowych 12 marca 2022 roku.

Udostępnij
 
12074176