Raport o wypożyczonych.
W ostatniej chwili
W miniony weekend zawodnicy Stali Rzeszów udali się do zachodniopomorskiego Stargardu, gdzie czekało ich starcie z Błękitnymi. Opiekun gości zdecydował się postawić od pierwszej minuty na Patryka Plewkę, który zajął w miejsce w środku drugiej linii rzeszowskiego zespołu.
Zawodnik Wisły stworzył sobie dobrą okazję do strzelenia gola w 30. minucie, jednak golkiper rywali obronił jego uderzenie z ostrego kąta. Wynik bezbramkowy utrzymywał się bardzo długo, lecz w 89. minucie Reiman skutecznie wykorzystał dośrodkowanie Michalika. Gracze Stali starali się bronić wyniku. W 90. minucie w miejsce Plewki na boisku pojawił się Szczepanek. Ostatecznie goście utrzymali prowadzenie do końcowego gwizdka.
Błękitni Stargard – Stal Rzeszów 0:1 (0:0)
0:1 Reiman 89’
Nowy lider w drugiej lidze
Zawodnicy Olimpii Elbląg w miniony weekend mieli przed sobą wyzwanie w postaci pojedynku ze Skrą Częstochowa. Zawodnicy z województwa warmińsko-mazurskiego chcieli przybliżyć się do trzeciego miejsca w tabeli. W podstawowym składzie gospodarzy na to spotkanie znalazło się miejsce dla Daniela Morysa.
Gracze Skry objęli prowadzenie w 29. minucie za sprawą skutecznego uderzenia Rumina po kontrataku. Zawodnicy gości jednak nie ustawali w próbach. Kilka minut później Brusiło zdobył drugiego gola po celnym centrostrzale. Gospodarze zdobyli po przerwie kontaktowego gola po dobrze wykonanym rzucie karnym, ale nie zdołali wyrównać stanu meczu. Daniel Morys rozegrał 44 minuty, opuszczając boisko przed przerwą z powodu urazu.
Olimpia Elbląg – Skra Częstochowa 1:2 (0:2)
0:1 Rumin 29’
0:2 Brusiło 32’
1:2 Wenger (karny) 52’
W pozostałych meczach ligowych wypożyczonych Wiślaków:
Zagłębie Sosnowiec – Warta Poznań 0:2
Kacper Chorążka nie pojawił się na murawie.
GKS Bełchatów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:2
Przemysław Zdybowicz rozegrał 10 minut.
Stomil Olsztyn - Miedź Legnica 1:2
Serafin Szota nie pojawił się na murawie
Gryf Wejherowo – Garbarnia Kraków 0:4
Mateusz Wyjadłowski rozegrał 6 minut.
Mateusz Duda nie pojawił się na murawie
Górnik Łęczna – Pogoń Siedlce 2:3
Artur Balicki nie pojawił się na murawie.