TS Wisła Kraków SA

Wypożyczeni: Sporo emocji oraz występy naszych piłkarzy

3 lata temu | 13.09.2021, 09:49
Wypożyczeni: Sporo emocji oraz występy naszych piłkarzy

Raport o wypożyczonych.

Powrót Chojniczanki na zwycięską ścieżkę

W zeszłej kolejce Chojniczanka Chojnice uległa Ruchowi Chorzów, więc oczywistym było, że podopieczni Tomasza Kafarskiego będą chcieli jak najszybciej pokazać, że ta porażka była wyłącznie wypadkiem przy pracy. Zadanie to jednak nie należało to najłatwiejszych, bowiem drużyna z Chojnic podejmować miała u siebie zespół Śląska II Wrocław. Mimo wszystko mecz o wiele lepiej rozpoczął się dla gospodarzy – już w 15. minucie gry objęli prowadzenie po strzale z dalszej odległości Artura Pląskowskiego. Chojniczanie chcieli jak najszybciej pójść za ciosem, lecz kolejne trafienie kibice zgromadzeni na trybunach oglądać mogli dopiero w trakcie drugiej części meczu. Tym razem Michał Mikołajczyk w 54. minucie gry pokonał Maksymiliana Boruca, a asystę przy golu zaliczył autor pierwszej bramki. Śląsk dzielnie walczył o to, by wywieźć z Chojnic korzystny rezultat, ale jedyne na co tego dnia było stać drużynę z Wrocławia to jedna bramka Szymona Krocza z 65. minuty.

Kamil Broda rozegrał całe spotkanie.

Chojniczanka Chojnice – Śląsk II Wrocław 2:1 (1:0)
1:0 Artur Pląskowski 15'
2:0 Michał Mikołajczyk 54'
2:1 Szymon Krocz 65'

Bramkowy remis Garbarni

8. kolejka eWinner 2. Ligi oznaczała dla drużyny Garbarni Kraków domową potyczkę z Pogonią Siedlce. Gospodarze od początku chcieli przejąć inicjatywę, jednak podczas trwania pierwszego kwadransa meczu obrona gości była niezwykle zgrana i mimo zagrożenia pod swoją bramką, nie pozwalała rywalowi na zbyt wiele. Tego samego nie można było powiedzieć o defensywie Garbarni, która w 14. minucie pozwoliła sobie na stratę gola, którego autorem był Robert Majewski. Goście nie cieszyli się z prowadzenia zbyt długo, bowiem w 28. minucie dośrodkowanie jednego z graczy krakowskiej drużyny na bramkę zamienił Michał Feliks. Choć w ostatnich minutach pierwszej połowy gospodarze wykreowali sobie jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki, to ostatecznie na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku 1:1.

Już cztery minuty po wznowieniu gry piłkarz gości – Julien Tadrowski – został ukarany czerwoną kartką, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Bartłomiej Purcha i pewnym strzałem pokonał bramkarza. Mimo straty jednego zawodnika, goście odważnie atakowali pole karne przeciwnika, nierzadko dochodząc do sytuacji strzeleckich. W 58. minucie Maciej Wichtowski doprowadził do wyrównania, wykorzystując dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego. W kolejnych minutach Pogoń grała niezwykle odważnie, ale na słowa uznania zasługuje bramkarz Garbarni, który robił wszystko, by jego zespół nie stracił kolejnych bramek. Ta sztuka ostatecznie mu się udała i mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Wiktor Szywacz rozegrał całe spotkanie, Kacper Duda i Patryk Warczak nie zagrali w tym meczu.

Garbarnia Kraków – Pogoń Siedlce 2:2 (1:1)
0:1 Robert Majewski 14'
1:1 Michał Feliks 28'
2:1 Bartłomiej Purcha 49' (k)
2:2 Maciej Wichtowski 58'

Kolejne minuty Piotra Ćwika

Wypożyczony do Orląt Radzyń Podlaski Piotr Ćwik mecz z Avią Świdnik rozpoczął na ławce rezerwowych. Goście ze Świdnika niedzielne spotkanie rozpoczęli zdecydowanie lepiej niż ich przeciwnicy, bowiem już po 14 minutach prowadzili 2:0 za sprawą Wojciecha Białka. Nie oznaczało to jednak końca emocji, bowiem jeszcze podczas trwania pierwszej części meczu, Orlętom Radzyń Podlaski dwukrotnie udawało się uradować swoich kibiców. Najpierw Jan Bożym po asyście Patryka Szymali trafił na 1:2, a kilka minut później właśnie Szymala doprowadził do wyrównania.

W 60. minucie na murawie pojawił się gracz Wisły Kraków – Piotr Ćwik – zmieniają Bożyma. Ostatnie słowo w meczu należało do gospodarzy, którzy na dziesięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry wyszli na prowadzenie. Piłkarzem, który trafił do siatki był Mateusz Chyła, a mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:2 dla Orląt.

Piotr Ćwik wszedł na murawę w 60. minucie meczu.

Orlęta Radzyń Podlaski – Avia Świdnik 3:2 (2:2)
0:1 Wojciech Białek 8'
0:2 Wojciech Białek 14'
1:2 Jan Bożym 20'
2:2 Patryk Szymala 26'
3:2 Mateusz Chyła 80'

Trwa niemoc Hutnika Kraków

Hutnik Kraków w ostatnich meczach prezentuje nienajlepszą dyspozycję, mając za sobą kilka porażek z rzędu. Spotkaniem, które miało przerwać złą passę było starcie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. W pierwszej połowie to faktycznie przyjezdni z Krakowa mieli sporą przewagę nad tym, co dzieje się na boisku, tworzyli sobie więcej sytuacji do strzelenia gola, jednak ostatecznie wykorzystać udało im się wyłącznie jedną. W 30. minucie gry na listę strzelców wpisał się Abdallah Hafez.

W drugiej połowie meczu gospodarze zaprezentowali się o wiele lepiej niż w pierwszych 45. minutach, czego efektem były strzelone bramki. Najpierw w 53. minucie do siatki Hutnika trafił Jakub Kołaczek, a w 62. minucie gry wynik ustalił Jean Franco Sarmiento, dając sporo radości swoim kibicom.

Daniel Hoyo-Kowalski rozegrał cały mecz, a Sławomir Chmiel wszedł na boisko w 67. minucie gry.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Hutnik Kraków 2:1 (0:1)
0:1 Abdallah Hafez 30'
1:1 Jakub Kołaczek 53'
2:1 Jean Franco Sarmiento 62'

Udostępnij
 
6002992