Raport dotyczący wypożyczonych Wiślaków.
Szczęście w końcówce
Podopieczni trenera Leszka Janiczaka w sobotę podejmowali na Suchych Stawach zespół Wólczanki Wólka Pełkińska. Krakowianie wystąpili z dziesięcioma młodzieżowcami w pierwszym składzie, a w jedenastce znalazł się m.in. Kacper Chorążka. Piotr Świątko w tym spotkaniu nie pojawił się na murawie.
Gracze Hutnika postraszyli rywala już w 12. minucie, gdy po centrze z boku boiska Kamil Sosna główkował w słupek. Goście odpowiedzieli skuteczniej, bowiem tuż przed przerwą Kajpust wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. W 90. min Janecki zagrał z prawej strony w taki sposób, że piłka odbiła się od słupka, następnie od pleców bramkarza Wólczanki i wpadła do siatki. Tym samym gospodarze w końcówce spotkania uratowali jeden punkt.
Hutnik Kraków - Wólczanka Wólka Pełkińska 1:1 (0:1)
0:1 Kajpust 44’
1:1 Siryk (s) 90’
Udana pogoń
Piłkarze z Oświęcimia podchodzili do wyjazdowego meczu w Daleszycach w dobrych nastrojach. Zawodnicy Soły wygrali cztery wcześniejsze spotkania ligowe i oddalili się od widma spadku z III ligi. Tym razem podopieczni Łukasza Surmy nie zwyciężyli, ale dołożyli do swojego konta kolejne „oczko”. Mateusz Wyjadłowski rozpoczął mecz na ławce rezerwowych.
Goście objęli prowadzenie w 20. minucie za sprawą skutecznego strzału Ceglarza po bliższym słupku. Tuż po przerwie Kasolik umiejętnie dobił uderzenie swojego kolegi z zespołu i mogło się wydawać, że Soła jest o mały krok od zwycięstwa. Gospodarze złapali kontakt w 66. minucie po trafieniu Maciejskiego. Jedną z reakcji Łukasza Surmy na boiskowe wydarzenia było wpuszczenie „Jodły” na murawę w 70. minucie, ale już po chwili Maciejski podwoił swój dorobek bramkowy w tym meczu po skutecznym wykonaniu rzutu karnego. Tym samym w Daleszycach doszło do podziału punktów.
Spartakus Daleszyce - Soła Oświęcim 2:2 (0:1)
0:1 Ceglarz 20’
0:2 Kasolik 50’
1:2 Maciejski 66’
2:2 Maciejski (k) 74’
W pozostałych meczach wypożyczonych Wiślaków:
Pcimianka Pcim - Kaszowianka Kaszów 3:0
Kacper Pandyra rozegrał 90 minut
Arsenał Kijów - Czernomoec Odessa 3:3
Denys Bałaniuk nie pojawił się na murawie