Podsumowanie występów wypożyczonych.
Podopieczni trenera Łukasza Surmy chcieli od początku spotkania przejąć nad nim kontrolę, czego efektem był m.in. rzut rożny, jaki został przyznany krakowskiej drużynie już w 2. minucie meczu. Niestety jego wykonanie nie przyniosło efektu w postaci strzelenia gola przez drużynę Garbarni. W pierwszych piętnastu minutach sporą przewagę mieli gospodarze, jednak nie została ona udokumentowana bramką. W późniejszym etapie pierwszej połowy do głosu zaczęli dochodzić goście. Cztery minuty przed zakończeniem pierwszej części meczu Kacper Laskoś faulował w polu karnym jednego z rywali, a sędzia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Robert Ziętarski, jednak bramkarz gospodarzy skutecznie interweniował.
W drugiej połowie nadal obserwowaliśmy bardzo wyrównany mecz. Obie ekipy stwarzały sobie sporo okazji do tego, by objąć prowadzenie, jednak na pierwszą bramkę musieliśmy poczekać aż do 85. minuty, kiedy to Skrzypczak dał Chojniczance prowadzenie. Odpowiedź Garbarni przyszła trzy minuty później. Wówczas Kamil Kuczak doprowadził do remisu. Jeszcze przed końcem regulaminowego czasu gry, Nakrosius został upomniany drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką i krakowianie w dogrywce musieli radzić sobie bez jednego zawodnika.
W dogrywce swoją siłę pokazali jednak piłkarze z Chojnic. Grający w przewadze piłkarze drugoligowca najpierw zdobyli drugiego gola za sprawą Tomasza Mikołajczaka, a w 109. minucie Rafał Górecki zaliczył trafienie samobójcze i ostatecznie Garbarnia musiała uznać wyższość rywala, przegrywając 1:3.
Wypożyczony z Wisły Kraków Mateusz Duda rozegrał całe spotkanie. Z kolei Artur Balicki pojawił się na murawie w 56. minucie.
Garbarnia Kraków - Chojniczanka Chojnice 1:3 (0:0)
0:1 Skrzypczak 85'
1:1 Kuczak 88'
1:2 Mikołajczak 107'
1:3 Górecki (sam) 109'