TS Wisła Kraków SA

Wypożyczeni: Nie tak miało być. Porażki i remis w meczach Wiślaków

3 lata temu | 05.10.2020, 13:00
Wypożyczeni: Nie tak miało być. Porażki i remis w meczach Wiślaków

Raport z poczynań zawodników wypożyczonych z Wisły.

Pojedynek drużyn Wiślaków

W meczu 7. kolejki Fortuna 1. ligi naprzeciw siebie stanęły drużyny, w których na co dzień swoje mecze rozgrywa dwóch piłkarzy wypożyczonych z Wisły Kraków. W drużynie Stomilu Olsztyn możemy oglądać Serafina Szotę, a w ekipie GKS-u Bełchatów Przemysława Zdybowicza. Gracz Stomilu to podstawowe ogniwo olsztynian i nie inaczej było w trakcie poprzedniego spotkania. Z kolei Zdybowicz usiadł na ławce rezerwowych i czekał na okazję na występ. Spotkanie od początku nie było zbyt intensywne, obie drużyny starały się zagrozić bramce rywala, jednocześnie pilnując swojego pola karnego. Gra toczyła się głównie w środkowej części pola, co nie przełożyło się na wiele możliwości do tego, by strzelić bramkę. Po 45 minutach nadal był bezbramkowy remis, jednak już od początku drugiej połowy to goście zaczęli atakować odważniej, a Stomil był nastawiony na zawiązanie chociaż jednej akcji, która dałaby im prowadzenie. To się jednak do końca spotkania nie udało, bowiem zakończyło się ono bezbramkowym remisem. Serafin Szota rozegrał cały mecz, a Przemysław Zdybowicz nie pojawił się na murawie.

Stomil Olsztyn - GKS Bełchatów 0:0 (0:0)

Przegrana Stali, występ Pawłowskiego

W 6. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy Stal Mielec, z Damianem Pawłowskim w składzie, pojechała do Bielska-Białej, by tam zmierzyć się z miejscowym Podbeskidziem. Pomocnik wypożyczony z krakowskiej Wisły rozpoczął potyczkę na ławce rezerwowych.

Mecz nieznacznie lepiej zaczął się dla gości, którzy w początkowej fazie wypracowali sobie więcej okazji do tego, by pokonać bramkarza rywali, a Podbeskidzie starało się przede wszystkim nie dopuścić do straty gola. Z biegiem czasu Górale zaczęli dochodzić do głosu. W 32. minucie Rafał Rzuchowski został sfaulowany przed polem karnym Stali, do piłki podszedł Rafał Figiel, a futbolówka po jego strzale obiła poprzeczkę, jednak przytomnie zachował się Biliński, który wpakował ją do siatki. Pierwsza część meczu zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem gospodarzy. W drugiej połowie gra nie różniła się od tej sprzed przerwy. Stal starała się wyrównać stan meczu, jednak dobrze zachowywała się obrona Podbeskidzia. W 72. minucie gry na murawie zameldował się Damian Pawłowski, który zmienił Macieja Domańskiego, jednak Wiślakowi nie udało się odmienić losów spotkania i ostatecznie to gospodarze zgarnęli trzy punkty.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stal Mielec 1:0 (1:0)
1:0 Biliński 32'

Pierwsza wyjazdowa porażka Garbarni

Na szczeblu drugiej ligi Garbarnia Kraków zmierzyła się w wyjazdowym spotkaniu z Chojniczanką Chojnice, czyli drużyną, która w poprzednim sezonie spadła z wyższej klasy rozgrywkowej. W drużynie z Krakowa występuje obecnie wypożyczony z Wisły Mateusz Duda, dla którego i tym razem znalazło się miejsce w pierwszej jedenastce. Spotkanie znacznie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy od początku starali się zagrozić bramce rywala, co powiodło im się już w 7. minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Maciej Kona.

Po stracie bramki krakowianie ruszyli do ataków w nadziei, że uda im się wyrównać stan meczu. To udało im się dopiero w 52. minucie, kiedy to Błażej Radwanek zdecydował się na strzał zza pola karnego, z którym bramkarz gospodarzy sobie nie poradził. Podrażnieni stratą gola piłkarze z Chojnic zadali jeszcze dwa ciosy. Najpierw Pląskowski z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki rywala, a w 76. minucie ten sam gracz ustalił wynik meczu. Ostatecznie to Chojniczanka pokonała Garbarnię 3:1. Mateusz Duda rozegrał całe spotkanie.

Chojniczanka Chojnice - Garbarnia Kraków 3:1 (1:0)
1:0 Kona 7'
1:1 Radwanek 52'
2:1 Pląskowski 61'
3:1 Pląskowski 76'

 

 

 

Udostępnij
 
10465400