Wypożyczeni: minuty Wiślaków, Zdybowicz z dwoma trafieniami

Wyjazdowa porażka Stomilu

W 12. kolejce Fortuna 1. Ligi Stomil Olsztyn, w którym na co dzień występuje Serafin Szota, udał się do Głogowa, by rozegrać spotkanie z miejscowym Chrobrym. Dla gracza krakowskiej Wisły znalazło się miejsce w wyjściowej „11”, co w ostatnich meczach jest raczej tradycją. Co ciekawe, w protokole meczowych w barwach Chrobrego znalazł się także były zawodnik Białej Gwiazdy - Tomasz Cywka. Początek meczu zapowiadał spore emocje, ponieważ goście ruszyli do ataków i stworzyli sobie kilka dobrych okazji do tego, by strzelić bramkę, jednak żadnej z nich nie udało im się wykorzystać. W 19. minucie Grzegorz Kuświk próbował strzałem głową zaskoczyć bramkarza gospodarzy, jednak piłka obiła słupek bramki Chrobrego. Na pierwszego gola musieliśmy poczekać do 31. minuty. Wówczas sędzia wskazał na 11. metr od bramki Stomilu Olsztyn, a rzut karny na bramkę zamienił Maciej Machaj. W 64. minucie Mikołaj Lebedyński podwyższył prowadzenie gospodarzy, a ostatniego gola zaliczył Maksymilian Banaszewski, notując ostatnie trafienie w tym spotkaniu.

Serafin Szota rozegrał całe spotkanie.

Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn 3:0 (1:0)
1:0 Machaj (k) 32'
2:0 Lebedyński 64'
3:0 Banaszewski 72'

Nieznaczna porażka Garbarni

W 13. kolejce drugoligowych rozgrywek Garbarnia Kraków udała się na wyjazdowe spotkanie z Górnikiem Polkowice. Krakowianie chcieli jak najszybciej wrócić na zwycięską ścieżkę, z kolei gospodarze mieli nadzieję utrzymać dobrą serię, ponieważ pozostawali niepokonani aż od siedmiu spotkań, w których nie doznali ani porażki, ani nie zakończyli żadnego meczu remisem. Trener Garbarni postanowił, że w wyjściowym składzie pośle do boju Artura Balickiego. Rywalizację od zdecydowanych ataków rozpoczęła Garbarnia, jednak nie były one na tyle skuteczne, by zaskoczyć bramkarza gospodarzy. Sztuka ta powiodła się gospodarzom, którzy w w 8. minucie objęli prowadzenie.

Mimo że w kolejnych minutach krakowianie częściej operowali piłką i tworzyli sobie sytuację, to ponownie Górnik wpisał się na listę strzelców za sprawą Mateusza Piątkowskiego, który uczynił to po raz drugi. odpowiedź Garbarni nadeszła dopiero w ostatniej minucie potyczki. Wówczas po nieprzepisowym zagraniu rywala „jedenastkę” na bramkę zamienił Jakub Kowalski.

Artur Balicki rozpoczął mecz w wyjściowym składzie i spędził na boisku 55 minut. Mateusz Duda nie zagrał w tym spotkaniu.

Górnik Polkowice - Garbarnia Kraków 2:1 (2:0)
1:0 Piątkowski 8'
2:0 Piątkowski 39'
2:1 Kowalski 90' (k.)

Dublet Zdybowicza daje wygraną

W 12. kolejce Fortuna 1. Ligi GKS Bełchatów udał się na wyjazdowy mecz do Gdyni, by zmierzyć się z Arką. Faworytem tamtego pojedynku byli piłkarze gospodarzy, którzy dotychczas w rozgrywkach radzili sobie lepiej niż bełchatowianie. Ponadto GKS nie potrafił wygrać meczu z Arką na jej obiekcie w rozgrywkach ligowych już od 13 lat. Spotkanie od początku jego trwania prowadzone było w dość szybkim tempie. Piłkarze gości starali się zagrozić bramce Arki, jednak pierwszą dogodną okazję mieli Żółto-Niebiescy, kiedy to w 17. minucie Seweryn Michalski w ostatniej chwili wybił piłkę, co uchroniło zespół z Bełchatowa przed utratą gola.

Zaledwie trzy minuty później goście przeprowadzili dobrą akcję - Łukasz Wroński zagrał z pierwszej piłki do będącego w polu karnym Przemysława Zdybowicza, a zawodnik wypożyczony z krakowskiej Wisły pewnym strzałem dał swojej ekipie prowadzenie. Kolejny gol padł sześć minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania i po raz kolejny dał o sobie znać właśnie Zdybowicz. Młody napastnik ponownie dobrze odnalazł się w polu karnym Arki, co sprawiło, że chwilę później mógł cieszyć się ze zdobycia drugiego trafienia w meczu. Arkowcy próbowali jeszcze odmienić losy meczu, jednak udało im się skarcić Brunatnych tylko raz za sprawą wykorzystanego rzutu karnego przez Juliusza Letniowskiego.

Przemysław Zdybowicz rozegrał całe spotkanie.

Arka Gdynia - GKS Bełchatów 1:2 (0:1)
0:1 Zdybowicz 20'
0:2 Zdybowicz 51'
1:2 Letniowski 74' (k.)