Wypożyczeni: Gol Artura Balickiego, ligowy debiut Plewki

Debiutancka bramka

Pogoń Siedlce udała się w miniony weekend do Bytowa, gdzie zmierzyła się z miejscową Bytovią. Trener Kamil Socha desygnował Artura Balickiego do gry od pierwszej minuty. Gracze z Siedlec dobrze rozpoczęli mecz, ale nie wciąż udawało się umieścić piłki w siatce. Goście cierpliwie czekali na swoją szansę i doczekali się jej. W 26. minucie Kamil Walków obsłużył Balickiego, który pewnie uderzył nie do obrony. Dla wiślackiego napastnika to pierwszy gol w nowych barwach.

Na kolejną zmianę w wyniku musieliśmy czekać aż do 74. minuty, gdy Daniel Feruga wyrównał po zgraniu Czubaka. Jedną z reakcji trenera gości na boiskowe wydarzenie była zmiana Kozłowskiego za Balickiego. W 80. minucie Walków dał gościom ponownie prowadzenie, a sześć minut później rezultat ustalił wprowadzony Kozłowski.

Bytovia Bytów - Pogoń Siedlce 1:3 (0:1)
0:1 Balicki 26'
1:1 Feruga 74'
1:2 Walków 80'
1:3 Kozłowski 86'

Pierwsze koty za płoty

W sobotę Stal Rzeszów podejmowała u siebie zespół GKS-u Katowice. Opiekun gospodarzy Janusz Niedźwiedź zdecydował się umieścić na ławce rezerwowych Patryka Plewkę, który kilka dni wcześniej dołączył do klubu z Podkarpacia. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 24. minucie, gdy Goncerz wykończył głową wrzutkę po krótkim rozegraniu rzutu rożnego.

W 53. minucie Cyfert mocno potraktował szarżującego Rogalskiego w polu karnym, a sędzia postanowił wskazać na wapno dla gości. Dobrym strzałem z jedenastu metrów popisał się Stefanowicz. W 90. minucie Patryk Plewka wszedł na boisko za Błażeja Szczepanka i w ten sposób zanotował ligowy debiut w nowych barwach. Mecz zakończył się ostatecznie remisem.

Stal Rzeszów - GKS Katowice 1:1 (1:0)
1:0 Goncerz 24'
1:1 Stefanowicz (k.) 53'

Wyniki pozostałych wypożyczonych Wiślaków:

Zagłębie Sosnowiec - GKS Bełchatów 1:1 (0:0)
Kacper Chorążka nie pojawił się na murawie

Garbarnia Kraków - Elana Toruń 0:0
Mateusz Wyjadłowski rozegrał 90 minut
Mateusz Duda nie pojawił się na murawie

Olimpia Elbląg - Znicz Pruszków 1:2 (0:1)
Daniel Morys nie pojawił się na murawie