Podsumowanie występów wypożyczonych Wiślaków.
Remis z faworytem
W premierowej kolejce eWinner 2. Ligi krakowska Garbarnia na swoim boisku toczyła trudny pojedynek z Motorem Lublin. Spotkanie z uczestnikiem finałowego starcia w barażach o awans miało być poważnym sprawdzianem umiejętności zespołu Macieja Musiała. Gospodarze od pierwszych minut meczu starali się atakować gości, jednak premiową bramkę w niedzielnej potyczce zdobyli zawodnicy z Lublina. Po podaniu w pole karne piłka odbiła się od Donatasa Nakrośiusa i trafiła do siatki. „Brązowi” nie mieli jednak zamiaru odpuścić i kilkakrotnie zagrażali bramkarzowi gości. Jedna z takich akcji zakończyła się golem, kiedy to w 28. minucie na listę strzelców wpisał się Adam Żak. „Młode Lwy” nie cieszyli się zbyt długo remisem, bowiem 4 minuty później lublinianie ponownie wyszli na prowadzenie. Po krótko rozegranym rzucie wolnym mocnym strzałem popisał się Piotr Ceglarz, nie dając szans na interwencję bramkarzowi krakowian.
Po przerwie zespół z Patrykiem Warczakiem w składzie był stroną przeważającą. W 67. minucie po prostopadłym podaniu Wojciecha Słomki piłka powędrowała do Adama Żaka, który ponownie uderzył po długim rogu i zapisał na swoim koncie drugą bramkę w tym spotkaniu.
Patryk Warczak rozegrał cały mecz.
Garbarnia Kraków - Motor Lublin 2:2 (1:2)
0:1 Donatas Nakrośius (sam.) 9’
1:1 Adam Żak 28’
1:2 Piotr Ceglarz 32’
2:2 Adam Żak 67’
Wygrana z rezerwami Lecha
Sezon dla innego lokalnego klubu - Hutnika - rozpoczął się domową potyczką z rezerwami Lecha Poznań, które w zeszłym sezonie walczyły o baraże. Sobotnia rywalizacja na Suchych Stawach to prawdziwy testował strzelecki Krzysztofa Świątka. Napastnik Hutnika strzelił aż trzy bramki, które przyczyniły się do wygranej. Nie było jednak o nią łatwo, bowiem goście z Poznania do końca gonili wynik, lecz zdołali odpowiedzieć „jedynie” dwukrotnie.
Kacper Szewczyk nie wziął udział w tym spotkaniu.
Hutnik Kraków - Lech II Poznań 3:2 (1:0)
1:0 Świątek 15’
2:0 Świątek 57’
3:0 Świątek 60’
3:1 Wilak 76’
3:2 Palacz 86’
Sparingi z poważnymi rywalami
Wieczysta Kraków ma za sobą dwa premiowe mecze rozegrane podczas okresu przygotowawczego. W pierwszym z nich zmierzyli się z hiszpańską Mallorcą, której Żółto-Czarni ulegli 0:3.
W drugim meczu sparingowym Wieczysta zagrała z dziesiątą drużyną ubiegłego sezonu czeskiej Fortuna Ligi - SK Dynamo Czeskie Budziejowice. W zacieklej walce lepsi byli czescy zawodnicy, którzy potrafili zdobyć o jedną bramkę więcej.
Paweł Koncewicz-Żyłka rozegrał całe spotkanie z Mallorcą i nie pojawił się na boisku w meczu z SK Dynamo.
RCD Mallorca - Wieczysta Kraków 3:0 (1:0)
1:0 Angel 14’
2:0 Lago Junior 46’
3:0 Dani Rodriguez 82‘
SK Dynamo Czeskie Budziejowice - Wieczysta Kraków 2:1 (0:0)
1:0 Potocny 68’
1:1 Guzik 75’
2:1 Hora 81’
Niedosyt po udanym starcie
Zespół z małego serbskiego miasteczka - Bačka Topola - zaczął sezon w fascynujący sposób. Wygrana 4:1 w wyjazdowym spotkaniu z Ćukarićkami miała przynieść wielką radość kibicom i nadzieję na powtórkę z sezonu 2019/20, kiedy to ich drużyna ukończyła rozgrywki na 4. miejscu.
W domowej potyczce z Javorem drużyna z prowincji Wojwodiny starała się przechylić szalę na swoją korzyść, jednak ich wysiłki nie wystarczyły, by pokonać bramkarza przeciwnika i zaliczyć drugie zwycięstwo z rzędu.
Bezbramkowy remis pozwolił zespołowi Bačka Topola zdobyć czwarty punkt w dwóch meczach, mając tyle samo punktów, co i słynny Partizan, z którym zespół Nikoly Kuveljicia zagra w przyszły weekend.
Nikola Kuveljić spędził na boisku 68 minut.
FK TSC Bačka Topola - Javor 0:0 (0:0)