Informacje o występach.
Gol Wiślaka nie wystarczył
W sobotę piłkarze Stomilu Olsztyn rywalizowali u siebie w Pucharze Polski z drużyną GKS-u 1962 Jastrzębie. Szkoleniowiec gospodarzy postawił w podstawowym składzie na wypożyczonego z Białej Gwiazdy Serafina Szotę. Pierwszego gola w tym meczu zdobyli goście w 10. minucie po skutecznym zamknięciu dośrodkowania przez Wolniewicza.
Stomil odpowiedział już kilka minut później, gdy debiutujący Kovalonoks pokonał z bliska byłego golkipera Wisły - Mariusza Pawełka. Po przerwie lepiej rozpoczęli gospodarze i w 57. minucie Serafin Szota popisał się dobrym strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Jednak bohaterem końcówki meczu został zawodnik gości - Farid Ali. Napastnik zdobył dwa gole i przesądził o losach awansu do następnej rundy. Serafin Szota rozegrał pełne 90 minut.
Stomil Olsztyn - GKS 1962 Jastrzębie 2:3 (1:1)
0:1 Wolniewicz 10'
1:1 Kovalonoks 15'
2:1 Szota 56'
2:2 Ali 76'
2:3 Ali 90+2'
Ostatni test
Zawodnicy GKS-u Bełchatów w ostatnim sprawdzianie przed startem rozgrywek rywalizowali towarzysko z drużyną KKS Kalisz, beniaminkiem II ligi. Trener Marcin Węglewski dał od pierwszej minuty szansę Przemysławowi Zdybowiczowi, który w tym sezonie będzie dalej reprezentował barwy Brunatnych.
Przed przerwą oba zespoły obiły poprzeczkę na bramce rywali, ale goli zabrakło. Po kwadransie przerwy gospodarze ruszyli nieco odważniej do ataku i po akcji Zdybowicza, Hilbrycht przegrał pojedynek z bramkarzem rywali. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Zdybo przebywał na murawie przez 75 minut.
GKS Bełchatów - KKS Kalisz 0:0