TS Wisła Kraków SA

Wypożyczeni: Bez porażek

1 rok temu | 26.04.2023, 17:00
Wypożyczeni: Bez porażek

Raport z występów wypożyczonych Wiślaków.

Enis Fazlagić

W grupie mistrzowskiej słowackiej Fortuna Ligi walka o mistrzostwo staje się coraz ciekawsza. W niedzielę lider z Dunajskiej Stredy mierzył się na wyjeździe ze Spartakiem Trnava. Pierwsza bramka padła na chwilę przed końcem pierwszej odsłony meczu, a w lepszych humorach na przerwę schodzili gospodarze, ponieważ dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Taiwo, pokonując na raty bramkarza rywali. Kwadrans po rozpoczęciu drugiej części spotkania Andzouana otrzymał prostopadłe podanie i z pierwszej piłki umieścił futbolówkę w bramce Spartaka, jednocześnie ustalając wynik. Goście stracili cenne punkty i nie mogą jeszcze być pewni mistrzostwa, bo drugi w tabeli Slovan Bratysława traci do nich zaledwie jeden punkt. 

Enis Fazlagić całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych.

Spartak Trnava - DAC 1904 Dunajská Streda 1:1 (1:0)
1:0 Taiwo 45’ 
1:1 Andzouana 59’ 

Ivan Borna Jelić Balta 

Tego samego dnia swoje spotkanie rozgrywało FK Sarajevo, które podejmowało u siebie ekipę FK Tuzla City. Spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem gospodarzy, które zapewnił Avramovski. Po upływie niemal pół godziny meczu golkiper przyjezdnych pomylił się przy wykopie piłki, ta trafiła wprost pod nogi wspomnianego strzelca, który złamał akcję do środka i z okolic szesnastego metra oddał celny strzał po ziemi, dając komplet punktów swojemu zespołowi. 

Ivan Borna Jelić Balta rozegrał pełne 90 minut meczu. 

FK Sarajevo - FK Tuzla City 1:0 (1:0) 
1:0 Avramovski 28’ 

Dor Hugi

Po szalonym meczu z poprzedniej kolejki dla zespołu z Sakhninu przyszedł czas na podjęcie kolejnego rywala. Drużyna Dora Hugiego mierzyła się na wyjeździe z sąsiadującym w tabeli Hapoelem Hajfa. Wynik spotkania otworzył były gracz Białej Gwiazdy - Alon Turgeman. Kolejne bramki padły w końcowej fazie meczu. Najpierw prowadzenie podwyższył Turgeman, który tym samym ustrzelił dublet. Goście nie dali jednak za wygraną, dzięki czemu ostatnie dziesięć minut należało do nich. Bramkę kontaktową zdobył Khuri, a remis rzutem na taśmę zapewnił Awwad. 

Dor Hugi rozegrał pełne 90 minut meczu.

Hapoel Hajfa - Ihud Bnei Sakhnin 2:2 (1:0)
1:0 Turgeman 17’ 
2:0 Turgeman 73’ 
2:1 Khuri 80’ 
2:2 Awwad 90+2’ 

Hubert Sobol 

W ramach 28. kolejki Fortuna 1. Ligi do Łęcznej przyjechała rozpędzona Termalica Bruk-Bet Nieciecza, by tam zmierzyć się z miejscowym Górnikiem. Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy za sprawą Kozaka i jego precyzyjnego uderzenia z rzutu wolnego objęli prowadzenie po upływie niecałego kwadransa. Łęcznianie poszli za ciosem i jakiś czas później pięknym strzałem z rogu pola karnego popisał się Krykun. Drużynę Słoników stać było tylko na bramkę kontaktową, którą zdobył Trubeha, Górnik ostatecznie triumfował i zakończył długą serię meczów bez porażki drużyny z Niecieczy. 

Hubert Sobol nie znalazł się w kadrze meczowej na to spotkanie. 

Górnik Łęczna - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:1 (2:0) 
1:0 Kozak 13’ 
2:0 Krykun 31’ 
2:1 Trubeha 56’ 

Patryk Warczak i Dorian Gądek

Walcząca o pozostanie na szczeblu eWinner 2. Ligi Garbarnia Kraków udała się w delegację, aby zmierzyć się z Radunią Stężyca, która także znajduje się w niepewnej sytuacji. Bramki w tym spotkaniu zdobywali tylko goście, a konkretnie Nakrosius po upływie pół godziny zawodów oraz Tymosiak, który w doliczonym czasie drugiej połowy dobił gospodarzy, dzięki czemu krakowska drużyna zgarnęła arcyważne trzy punkty. 

Patryk Warczak rozegrał pełne 90, a Dorian Gądek 15 minut meczu. 

Radunia Stężyca - Garbarnia Kraków 0:2 (0:1) 
0:1 Nakrosius 31’ 
0:2 Tymosiak 90+1’ 

Paweł Koncewicz-Żyłka i Daniel Hoyo-Kowalski 

W sobotnie południe Wieczysta Kraków podejmowała przed własną publicznością ekipę KS Wiązownica. Po niecałych piętnastu minutach kibice zgromadzeni na stadionie krakowskiej drużyny mogli oglądać pierwsze trafienie, którego autorem został Mišák, oddając silny strzał z woleja i nie dając bramkarzowi gości żadnych szans na skuteczną interwencję. Zaraz po przerwie przyjezdni doprowadzili do wyrównania, a uczynił to Rak, wykorzystując rzut karny. Ostatnie słowo należało jednak do Wieczystej. Kilka minut później piłkę na jedenastym metrze otrzymał Danielak i lekkim, ale precyzyjnym strzałem po ziemi zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. 

Paweł Koncewicz-Żyłka rozegrał pełne 90 minut meczu, a Daniel Hoyo-Kowalski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych. 

Wieczysta Kraków - KS Wiązownica 2:1 (1:0) 
1:0 Mišák 14’ 
1:1 Rak 50’ (k.) 
2:1 Danielak 58’ 

Udostępnij
 
11245488