Wygrana w ostatnim sparingu: #WISHUT 3:1

Tydzień przed premierowym meczem w lidze drużyna Białej Gwiazdy podejmowała w Myślenicach Hutnik Kraków. Zawodnicy prowadzeni przez Mariusza Jopa ograli lokalnego rywala 3:1 po bramkach Zwolińskiego, Szota i Dudy.

W początkowej fazie meczu wyraźnie lepsi byli zawodnicy z R22, który przejęli inicjatywę i zapędzali się pod pole karne Hutnika, co przełożyło się na szybkie objęcie prowadzenia. Już w 5. minucie wynik potyczki otworzył Zwoliński, który podtrzymał tym samym strzelecką passę z meczów kontrolnych.  

Biała Gwiazda nie zamierzała się zatrzymywać. W kolejnych akcjach bramkarza rywala postraszył Baena i ponownie Zwoliński, lecz tym razem bez gola. Dopiero po upływie 15 minut Hutnik po raz pierwszy zagroził bramce Letkiewicza, ale z interwencją zdążył Uryga. Swoich sił próbował Bełycz, lecz obił jedynie poprzeczkę wiślackiej bramki, a Słomka uderzył obok słupka. 

Ostatnia część pierwszej odsłony meczu wyrównała się. Pod bramkę zapędzały się obie ekipy, a na strzały decydowali się Rodado czy Hoyo-Kowalski. Blisko szczęścia w końcówce był drugoligowiec, który ponownie trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi w 39. minucie Rodado mógł spożytkować rzut wolny, ale ostatecznie wyczyn ten mu się nie powiódł. Do przerwy wynik już się nie zmienił, chociaż obie ekipy były zdeterminowane, by jeszcze coś „ustrzelić”.

Trafienia po przerwie

Biała Gwiazda na murawę wyszła w tym samym składzie i to ona jako pierwsza zagroziła rywalom. Wiślacy wciąż atakowali, ale brakowało skuteczności. Na drugą bramkę w tym starciu czekaliśmy do 60. minuty, kiedy to Szot dobił piłkę uderzoną w słupek przez Zwolińskiego. 

W 60. minucie trener Jop posłał na boisko zmienników, którzy wnieśli nieco świeżości, ale to nie Biała Gwiazda wpisała się na listę strzelców. Chcący pokazać się Hutnik zyskał rzut karny po tym, jak Duda faulował rywala w polu karnym. „Jedenastkę” w 75. minucie wykorzystał Kamil Głogowski i tym samym zespół z Nowej Huty złapał z Wisłą „kontakt”.

Po wyrównanej ostatniej fazie meczu, w której było sporo walki, ostatnim akcentem meczu była piękna bramka Kacpra Dudy. Pomocnik przypieczętował w ten sposób wygraną z lokalnym rywalem i zrehabilitował się za nieprzepisowe zatrzymanie rywala chwilę wcześniej.  

Wisła Kraków – Hutnik Kraków 3:1 (1:0)
1:0 Zwoliński 5’
2:0 Szot 60’
2:1 Głogowski 75’ (k.)
3:1 Duda 90’+1’

Wisła Kraków: Letkiewicz (70' Broda) - Szot (60' Jaroch), Uryga (60' Kutwa), Biedrzycki, Mikulec (60' Kiakos) - Duda, Igbekeme – Baena (71' Kuziemka), Rodado (60' Duarte), Alfaro (60' Baniowski) - Zwoliński

Hutnik Kraków: Frątczak (70' Damian Hoyo-Kowalski) – Głogowski (86' Kopyściański), Tarasovs (70' Motorycz, 86' Gałek), Daniel Hoyo-Kowalski, Jania (46' Soprych) - Urbańczyk - Słomka, Bełycz (60' Szablowski), Misak (46' Semik), Sowiński (70' Ikwuka) - Pietrzyk (70' Rzepka)

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)

Żółta kartka: Jania