TS Wisła Kraków SA

Wrzutka Wiślaka: Piotr Brożek

4 lata temu | 17.05.2020, 12:15
Wrzutka Wiślaka: Piotr Brożek

Rozmowa z byłym zawodnikiem Wisły.

Do Wisły Kraków trafił Pan po koniec 1998 roku, a w Ekstraklasie zadebiutował Pan 8 września 2001 roku. Pamięta Pan to spotkanie?
Oczywiście, że pamiętam! Graliśmy wtedy z GKS-em Katowice. Wygraliśmy 5:1, a Maciek Żurawski strzelił wszystkie pięć bramek.

Jakie emocje towarzyszyły Panu podczas tego debiutu?
Można powiedzieć, że mój debiut był dla mnie bezstresowy. Prowadziliśmy bodajże 5:0, a ja wszedłem na ostatnie pięć minut. Trenerem był wówczas Franciszek Smuda. Nie denerwowałem się podczas debiutu, ale na pewno bardzo się cieszyłem, że zadebiutowałem w Ekstraklasie.

Gdyby miał Pan wybrać jeden mecz spośród wszystkich w Wiśle, to który zapadł Panu najbardziej w pamięć?
Były to dwa mecze. Pierwszym z nich jest mecz z Barceloną, który graliśmy u siebie i wygraliśmy go 1:0. Z kolei drugim jest bardziej przykre dla mnie spotkanie, kiedy to zremisowaliśmy z Cracovią 1:1 i straciliśmy mistrzostwo.

W 2011 roku przeniósł się Pan wraz z bratem do Trabzonsporu. Jak Pan wspomina ten czas spędzony w Turcji?
Do momentu kontuzji było wszystko w porządku. Do tego urazu grałem często w pierwszym składzie, ale przytrafiła mi się kontuzja, złamana noga. Niestety, nie czekali na mnie i moja przygoda z Trabzonsporem dosyć szybko się skończyła.

Z którym trenerem podczas całej pańskiej kariery pracowało się Panu najlepiej?
Najlepiej pracowało mi się z trenerem Maciejem Skorżą. Za jego czasów mieliśmy świetne wyniki. Dwa razy zdobyliśmy mistrzostwo Polski, a ja grałem w pierwszym składzie.

Czym zajmuje się Pan po zakończeniu piłkarskiej kariery?
Mam firmę ze szwagrem i z przyjacielem z dzieciństwa.

Śledzi Pan poczynania Wisły Kraków w trwającym sezonie?
Zawsze śledzę! Niekiedy bywam na meczach, jestem w stałym kontakcie z bratem. Wisła Kraków zawsze będzie dla mnie bardzo ważna!

Co Pan myśli o drużynie prowadzonej przez Artura Skowronka?
Widać nową miotłę. Chłopcy naprawdę dobrze grają. Mam nadzieję, że pociągną serię dalej i wywalczą spokojne utrzymanie.


Wiemy już, że rozgrywki wrócą pod koniec maja. Uważa Pan, że takie rozwiązanie jest dobre?
Nie mam pojęcia. Osobiście tęsknie za piłką i chciałbym, żeby mecze szybko wróciły, więc myślę, że to dobry pomysł.

Powiedział Pan kiedyś, że gdyby mógł Pan zagrać w dowolnym klubie, to byłaby to Barcelona. Dlaczego akurat Duma Katalonii?
Dlatego, że gra tam najlepszy zawodnik na świecie, czyli Leo Messi! Pamiętam też nasz mecz z Barceloną na Camp Nou, gdzie dostaliśmy nauczkę i nie mieliśmy z nimi szans...

I na koniec, czego można Panu życzyć?
Zdrowia!

Udostępnij
 
5756032