Wojtkowski: Z niecierpliwością oczekuję powrotu meczów [ROZMOWA]

W ubiegłym tygodniu zawodnicy Wisły Kraków, oraz innych drużyn Ekstraklasy, zostali poddani badaniom na obecność koronawirusa. Wszystkie przebadane próbki dały wynik negatywny, dzięki czemu krakowianie mogli rozpocząć treningi. „Czuje się naprawdę dobrze. Miło jest finalnie, po tej przerwie spowodowanej wirusem, wrócić do treningów z drużyną” - zaczął Wojtkowski.

W ostatnich tygodniach podopieczni trenera Artura Skowronka musieli trenować w dosyć specyficznych warunkach. „Na pewno nie jest tak, jak przed tą przerwą. Powoli będziemy wkraczać w coraz mocniejsze treningi. Jeśli chodzi o czas, to może po części się dłużył, ale oprócz pracy nad formą, próbowałem zająć się rzeczami, na które nie miałem czasu wcześniej, by nie odczuć nudy” - stwierdził gracz Wisły.

Drużyny rozpoczęły pracę od zajęć w grupach. Zdaniem pomocnika Białej Gwiazdy taki wariant może mieć swoje plusy, ponieważ trener może skupić więcej swojej uwagi na określonym piłkarzu lub na danym elemencie gry. „Rzeczywiście, trenujemy w mniejszych grupach, przez co trener ma większą możliwość do indywidualnego podejścia, analizy na bieżąco zachowania danego zawodnika. Moim zdaniem może to przynieść korzyści. Już niedługo, mam nadzieję, wrócimy jednak do normalnych zajęć, aby skupić się chociażby na taktyce” - zaznaczył „Wojo”.

Tęsknota za ligą

Możliwość pracy w grupach to spory krok ku normalności. Wojtkowski podkreślił jednak, że przede wszystkim nie może doczekać się momentu, w którym wyjdzie na murawę, by zagrać spotkanie o punkty. „Oczywiście, z niecierpliwością oczekuję powrotu meczów w ramach Ekstraklasy. Trenujemy po to, żeby sprawdzać się w oficjalnych grach. Niosą one ze sobą super atmosferę, za którą osobiście bardzo tęsknie” - powiedział.

Przed rozpoczęciem pandemii, Wiślacy w rozgrywkach ligowych notowali bardzo dobre wyniki. Krakowianie od wielu meczów nie zaznali porażki, co sprawia, że ich sytuacja w ligowej tabeli jest coraz lepsza. Pojawiają się również głosy mówiące o tym, że krakowski klub stać na to, by grać w górnej części tabeli, jednak Wojtkowski w takich wnioskach jest bardzo ostrożny. „Byliśmy w dobrej formie. Na wznoszącej fali. Chcieliśmy to utrzymać i nasze nastawienie po powrocie ligi na pewno się nie zmieni. Jeśli będziemy kontynuować dyspozycję sprzed tej przerwy, będziemy myśleć o kolejnych celach” - kontynuował Wojtkowski.

W pierwszym meczu po wymuszonej przerwie krakowianie zagrają w Gliwicach z miejscowym Piastem. Mecz ten z pewnością nie będzie łatwy, jednak - jak zaznacza gracz 13-krotnego mistrza Polski - Wiślaków stać na wiele. „Do każdego meczu przygotowujemy się jak najlepiej. Mamy dobrą, zgraną ekipę, dlatego uważam, że jeśli tylko będziemy w odpowiedniej dyspozycji fizycznej i damy z siebie 100 procent, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym” - zakończył.